Alicja recenzja

Mroczna odsłona Alicji z krainy czarów

Autor: @pola841 ·2 minuty
2020-09-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Alicja" Christiny Henry już swoją okładką obiecuje nam, że w środku raczej przyjemnie nie będzie. Z wielką nadzieją zabrałam się za czytanie.

Alicja od 10 lat przebywa w zakładzie psychiatrycznym. Nie bardzo zdaje sobie sprawy z tego, jak do tego doszło. Została znaleziona zakrwawiona oraz z wielką raną ciętą na twarzy i mamroczącą coś o króliku. Od tej chwili zna tylko rzeczywistość szpitala mając za towarzysza Topornika, który porozumiewa się z nią przez mysią dziurę. Pewnego dnia wybucha pożar i nasi bohaterowie uwalniają się. Niestety na zewnątrz wydostaje się również coś bardzo złego i mrocznego. Tylko oni mogą to powstrzymać..

Naprawdę ta wersja historii o Alicji bardzo przypadła mi do gustu. Jest mrocznie i chwilami krwawo. Cieszę się, że autorka nie poszła w fabułę bardziej psychodeliczną, bo nie lubię gdy coś mi się wydaje, a potem to wszystko okazuje się nieprawdą. No ale niestety, nadal nie jest to horror. Nawet przez chwilę nie poczułam charakterystycznego napięcia towarzyszącemu powieści grozy. Mimo wszystko bardzo podobało mi się, że postacie z oryginalnej Alicji typu Gąsienica, Królik czy Mors zostały ukazane jako postacie ludzkie, bossowie dzielnic Starego Miasta. Co prawda sama końcowa walka trochę mnie rozczarowała, bo liczyłam na coś mocniejszego, nie mniej ciekawa jestem dalszych losów Alicji i Nicholasa. Oczywiście @wydawnictwo_vesper i tym razem nie zawiodło z wydaniem książki. Jest obłędne a ilustracje wprowadzają odpowiedni klimat. Warto mieć tę książkę na swojej półce chociażby z powodu samego wyglądu.

"W tym niepokojącym miejscu, pełnym rozpadających się budynków zamieszkują tylko najbardziej zdesperowani ludzie. Mówią o nim: Stare Miasto. W jego sercu stoi szpital w którego murach rozchodzą się krzyki potępionych dusz.
W szpitalu przebywa również kobieta. Jej włosy, niegdyś złociste, opadają w tłustych splotach na zgarbione plecy. Nie pamięta skąd wzięła się w tym budzącym trwogę budynku. Pamięta tylko podwieczorek przy herbatce dawno, dawno temu, długie uszy i zapach krwi...Gdy w szpitalu wybucha olbrzymi pożar, przed kobietą otwiera się szansa ucieczki, wydostania się z nory która ją więziła, odkrycia prawdy na temat minionych lat.
Tyle że wraz z nią mury opuszcza coś jeszcze. Coś mrocznego. Coś potężnego.
Aby odkryć prawdę będzie musiała zmierzyć się z bestią w nieprzyjaznym Starym Mieście, tam gdzie królik czeka na swoją Alicję..."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alicja
Alicja
Christina Henry
7.3/10
Cykl: Kroniki Alicji, tom 1

Stare Miasto to niepokojące miejsce, pełne wąskich, niebezpiecznych uliczek i rozpadających się budynków. Zamieszkują je tylko najbardziej zdesperowani, biedni, pozbawieni nadziei ludzie. W sercu sta...

Komentarze
Alicja
Alicja
Christina Henry
7.3/10
Cykl: Kroniki Alicji, tom 1
Stare Miasto to niepokojące miejsce, pełne wąskich, niebezpiecznych uliczek i rozpadających się budynków. Zamieszkują je tylko najbardziej zdesperowani, biedni, pozbawieni nadziei ludzie. W sercu sta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Alicja w Krainie Czarów zawsze według mnie miała mroczną stronę, którą trzeba było uzewnętrznić. Po prostu do niej pasują mordercy, szaleństwo, dziwność i wszystkie inne najgorsze instynkty. Jak się...

@M_d_books @M_d_books

"Alicja w krainie czarów" nigdy nie należała do moich ulubionych historii. Było w niej za dużo irracjonalności, czułam się skołowana, miałam wrażenie, że pogoń za białym królikiem jest bardzo złym po...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @pola841

Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne
Idealni nieznajomi
Pikantna historia czy nieporozumienie?

„Idealni nieznajomi” J. T. Geissinger to książka, która zaintrygowała mnie przede wszystkim okładką. Nie mogłam się oprzeć tej wieży Eiffla. Poza tym to nie jest moje pi...

Recenzja książki Idealni nieznajomi

Nowe recenzje

Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl