Jeśli poszukujecie mocnego, elektryzującego i zarazem niezwykle intrygującego kryminału z elementami psychologicznego thrillera w tle..., to mam dla was znakomitą propozycję - powieść Piotra Kuźniaka pt. „Naprawiacz”, która ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Znak. Zapraszam do poznania recenzji tej książki.
Warszawa, dzień dzisiejszy. W jednym z mieszkań zostają odnalezione potwornie okaleczone zwłoki młodej kobiety, które to przybrały postać makabrycznego malowidła na jednej ze ścian. Sprawą tą zajmuje się para doświadczonych śledczych - Anna Zatorska i Jakub Sztiel. Wkrótce dołączy do nich dziennikarz śledczy w osobie Maksa Bryta, który to - z niewiadomych względów, zyskał zainteresowanie w oczach zabójcy. Tym samym rozpocznie się walka z czasem, gdyż oto kolejne ofiary wydają się być już tylko kwestią najbliższych dni...
Zgodnie ze słowami wstępu do niniejszej recenzji, mamy tu do czynienia z niezwykle intrygującym, mrocznym i inteligentnie skonstruowanym kryminałem, który porywa nas swoją relacją od pierwszych stron. I owszem, jest to klasyczne spojrzenie na motyw psychopatycznego zabójcy i starających się go ująć śledczych, ale przy tym podany w naprawdę zaskakujący, inteligentny i przewrotny sposób. I to też wydaje się czynić go tak dobrą i wyróżniającą się z szeregu innych, pozycją.
Powieść ta przybiera postać wielowątkowej relacji, gdzie to obserwujemy wydarzenia zarówno z perspektywy pary policjantów, śledczego dziennikarza oraz samego zbójcy, co samo w sobie czyni tę relację niezwykle dynamiczną, złożoną i wielce interesującą. Kolejne zabójstwa, psychologiczna gra, zaskakujące odkrycia i finał, który nie pozwala o sobie zapomnieć - tak właśnie jawi się nam fabuła tej książki, którą cechuje również realizm, znakomicie oddany klimat i dobry, pisarski warsztat.
Bardzo silną stroną tej powieści są jej bohaterowie - ludzie twardzi, nierzadko po przejściach i z pewnością nie idealni, ale za to poświęceni swojej pracy bez reszty. Te słowa dotyczą oczywiście policyjnej pary śledczych i dziennikarza, którzy wspólnie starają się powstrzymać psychopatycznego zabójcę, okrzykniętego mianem tytułowego Naprawiacza. Jeśli bowiem chodzi o mordercę, to ten jawi się niezwykle ciekawie, jak i przerażająco w swoim pokrętnymi sposobie rozumienia tego, czym jest czynienie świata lepszym...
Nie możemy też narzekać na obraz współczesnej, wielkomiejskiej Polski, który jawi się przekonująco tyleż na polu pracy policji, co i chociażby zawistnej dziennikarskiej codzienności oraz jakże współczesnej mody na korzystanie ze wszelkich ingerencji w ulepszanie ciała człowieka. I choć nie jest to być może najpiękniejsza rzeczywistość, to jednakże nie można odmówić jej prawdy i realizmu.
To literacki kryminał z ciekawym pomysłem, umiejętnie i zarazem perfekcyjnie budowanym napięciem oraz wielkimi emocjami, które udzielają się tyleż nam, co i bohaterom. Jednocześnie trzeba jednak zauważyć, że jest to bardzo mocna i nie unikająca scen przemocy książka, która być może dla nieco bardziej wrażliwych czytelników okaże się nieco nazbyt trudną w odbiorze. Niemniej, jeśli jesteśmy gotowi na to odważne podejście autora, to wówczas będziemy cieszyć się znakomitą rozrywką.
Słowem podsumowania – powieść Piotra Kuźniaka pt. „Naprawiacz”, to pozycja intrygująca, świetnie napisana i wpisująca się w nurt odważnych, polskich współczesnych kryminałów. Znajdziemy na jej stronach barwną fabułę, poznamy charakternych bohaterów i dotkniemy natury ludzkiego szaleństwa. Jeśli zatem macie ochotę na spotkanie z mocną sensacją i inteligentną intrygą, to niniejszy tytuł będzie dla was idealnym wyborem. Ja ze swej strony gorąco was do tego zachęcam – naprawdę warto.