Miłość w ruinach recenzja

Miłość w ruinach

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2022-08-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziś chciałabym napisać kilka słów o kolejnym debiucie.
W wiadomości od autorki nie doczytałam, że powieść, którą mi przesyła do recenzji ma ponad 500 stron, możecie sobie więc łatwo wyobrazić moje niemałe zaskoczenie i wielkie oczy gdy otworzyłam przesyłkę. Obawiałam się, że albo zanudzę się na przysłowiową śmierć, albo akcja będzie tak szybko biegła, że w połowie nie będę pamiętać, co zadziało się na początku. Na szczęście nie wydarzyło się nic z tych rzeczy.

"Miłość w ruinach" to ciepła i poruszająca opowieść o poszukiwaniu własnego "JA", o spełnianiu marzeń, o godzeniu się z tym co jest nam pisane, o chorobie, ale i nadziei oraz wierze w lepszą przyszłość.
Jedyny zarzut (no dobra dwa), jaki mam do tej historii to kreacja głównej bohaterki. Momentami miałam wrażenie, że czytam o głupiutkiej nastolatce, która nic nie wie o życiu, niż o dorosłej dziewczynie, która pracuje i ma jako tako to życie już poukładane i chce się mierzyć z przeciwnościami losu. Jej dziecinność naiwność a w niektórych momentach wręcz infantylność niejednokrotnie psuła całą dobrze skonstruowaną scenę.
Drugi problem (w moim odczuciu!) to spłycenie problemu choroby Daniela. Podkreślam, w moim odczuciu, była ona za mało pokazana. Tak naprawdę objawiła się i pokazała swoje całe oblicze (sceny zazdrości raczej nie pokazują całego spektrum choroby), dopiero w kulminacyjnych scenach, pokazując, jak bardzo potrafi być destrukcyjna i prowadząca do skrajnych decyzji.

Świetny pomysł na fabułę.
Akcja potrafi zaskoczyć, szczególnie sam koniec, który może sugerować dalszą część historii tej niesfornej dwójki.
Bohaterowie są ciekawi, i nawet irytującej bohaterce nie można odmówić jakiegoś wewnętrznego ciepła, ale moim ulubieńcem zdecydowanie zostaje Piotr- brat Daniela, totalne przeciwieństwo, który pod pozorem luzaka i pozera tak naprawdę skrywa duszę romantyka, niezwykle ciepłego i opiekuńczego chłopaka.
Drugoplanowe postacie wydają się tylko tłem dla głównej trójki, tak naprawdę nic specjalnego nie wnoszą do historii. Wyjątkiem jest Daria- była dziewczyna Daniela. Wariatka, która nieźle namiesza ;) ale więcej już nie zdradzę.

Naprawdę odpoczęłam przy tej powieści. Autorka cudownie zbudowała klimat, jest coś w tej historii takiego co naprawdę trudno ubrać w sztywne ramy, doskonale się czułam w trakcie lektury.
Autorka ma niezwykle lekkie i barwne pióro. Sprawia to, że naprawdę powieść wciąga, otacza tajemniczością, nie chce wypuścić czytelnika ze swych ramion. To historia, która płynie swoim rytmem, nie śpieszy się, wbrew pozorom nie przytłacza, ale także zmusza do refleksji.
Pamiętajmy, o chorobach psychicznych trzeba mówić głośno, nie wolno ich spychać na margines, osnuwać tajemnicą czy tworzyć z nich tabu!

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To naprawdę bardzo ciekawy debiut, osobiście z niecierpliwością będę czekać na kolejne powieści Pani Grażyny.

POLECAM...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość w ruinach
Miłość w ruinach
Grażyna Malicka
8.3/10

Są takie historie, które łączą, i takie, które starają się za wszelką cenę rozdzielić to, co zostało połączone… Liliana uwielbia spędzać czas w swoim starym, rozpadającym się domu rodzinnym, gdzie m...

Komentarze
Miłość w ruinach
Miłość w ruinach
Grażyna Malicka
8.3/10
Są takie historie, które łączą, i takie, które starają się za wszelką cenę rozdzielić to, co zostało połączone… Liliana uwielbia spędzać czas w swoim starym, rozpadającym się domu rodzinnym, gdzie m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dzień dobry Kochani 😊 Dzisiaj mam dla Was recenzję książki pt. ,,Miłość w Ruinach" autorstwa Grażyny Malickiej, która została wydana przez Wydawnictwo @wydawnictwo_novaeres #współpra...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

„Miłość w ruinach” to debiutancka powieść Grażyny Malickiej, po którą sięgnęłam z wielkim zainteresowanie. Nie można nie wspomnieć o okładce, która od razu przyciąga oko i zachęca do sięgnięcia po te...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Mężczyzna na wydmach
Mężczyzna na wydmach.

Dzień dobry serdeczne! Ostatni czas u mnie obfituje naprawdę w dobre i wyjątkowe książki. Dziś przyszła pora opowiedzieć o kolejnej niezwykłej historii, która dociera do...

Recenzja książki Mężczyzna na wydmach
Złodziej
Złodziej

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z książką, która wprawiła mnie w niemałe zaskoczenie, i do tej pory nie umiem wyjść z podziwu dla tej kompozycji jak i same...

Recenzja książki Złodziej

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl