Awaria uczuć recenzja

Matylda jest młodą kobietą. Od wielu lat ma tego samego partnera z którym dzieli życie i wydawać by się mogło, że są idealnie dobrani. Paweł, bo o nim mowa, okazuje się być ideałem, Matyldzie odpowiada w nim wszystko a dodatkowo mają takie samo podejście do życia oraz plany na przyszłość. Kobieta spełnia się również zawodowo, kocha swoją pracę chyba nawet aż nadto. Większośc jej czasu kręci się właśnie wokół pracy. Oprócz kilku koleżanek z pracy nie nawiązała innych znajomości toteż życie poza pracą obraca się nadal z ludźmi pochodzącymi właśnie z niej. Znajomości te jednak nie są do końca szczere o czym Matylda niedłuo boleśnie ma sie przekonać... ale żeby nie zdradzać zbyt wiele fabuły przejdę dalej.
W rodzinnym mieście dziewczyny odbywa się zjazd absolwentów, na który się wybiera. Tam spotyka wiele kolegów i koleżanek sprzed lat, w tym Magdę, która jak się okazuje mieszka obecnie niedaleko niej i umawiają się na kolejne spotkania. Na zjeździe pojawia się też pierwsza miłość kobiety - Patryk. Nadal przystojny i szarmancki. Jak się okazuje uczuciew jednym z nich chyba jednak nie zgasło...
Paweł musi wyjechac na rok do Niemiec ponieważ jest to dla nbiego szansa na rozwój kariery a do tego zastrzyk gotówki który pozwoliłby im, jako związkowi ruszyć do przodu. Marzenie o wspólnym mieszkaniu i założeniu rodziny motywuje więc oboje zgadzaja się na tę rozłąkę.
Niedługo potem Matyldę męczą mdłości które zwiastują ogromne zmiany, rozterki, pożegnania, trudne decyzje, bliższe przyjaźnie, nowe doznania i odkrywanie w sobie nowych cech. To wszystko składa się na tę powieść która jest zabawna, pełna uroku i miłości, ale nie tylko tej kobiety do mężczyzny bo mamy tu rodziców i siostrę głównej bohaterki oraz przyjaciółkę która pojawia się nagle a zostaje w każdej trudnej sytuacji. Ta książka porwała mnie od pierwszych stron i aż załowałam że to pierwsze spotkanie z autorką, koniecznie musze nadrobić poprzednie. Nie jest to typowa książka z romansem w tle o dobrym zakończeniu, spodziewajcie się niespodziewanego :)