Awaria uczuć recenzja

Awaria uczuć

Autor: @iza.81 ·2 minuty
2020-05-12
Skomentuj
3 Polubienia
Życie Matyldy na pierwszy rzut oka wydaje się idealne: wspaniały, oddany jej bez reszty chłopak, świetna praca w dużej firmie, oparcie wśród koleżanek. Czego chcieć więcej? Niestety pewnego dnia wszystko staje na głowie: zamiast oczekiwanego awansu dostaje wypowiedzenie, Paweł musi wyjechać na rok za granicę, rzekoma przyjaciółka okazuje się wrogiem, dolegliwości żołądkowe nie są grypą… Na dodatek na horyzoncie pojawia się dawna miłość. Jak Matylda poradzi sobie z przeciwnościami losu? I czy to aby na pewno są przeciwności…?

"Paweł wyjechał i raczej wątpliwe, żeby zechciał rzucić kontrakt z powodu zaciążonej kobiety. Nie związanej z nim notabene żadnym poważniejszym słowem. Awans odpłynie w siną dal, jeżeli w ogóle zatrzymaliby ją w pracy, mogłaby mówić o dużym farcie. Nie, Matylda nie mogła w ogóle dopuszczać do siebie myśli o ciąży."

"Awaria uczuć" jest wznowieniem powieści Joanny Kruszewskiej. Bardzo przypadły mi do gustu inne książki autorki, więc i tę chciałam poznać.

Wielu z nas żyje w pędzie. Praca, kolejne szczeble kariery, duże pieniądze... A gdzie w tym wszystkim założenie rodziny? Czy nie jest tak, że zawsze nie będzie dobrego czasu na dziecko? A co, jeśli życie samo za nas zadecyduje? Tak właśnie dzieje się z bohaterką niniejszej powieści. Jak na taki obrót spraw zareaguje Matylda?

Autorka przedstawiając losy Matyldy, przypomina o tym, co powinno być dla każdego z nas najważniejsze. Mamy możliwość poznania przemyśleń głównej bohaterki i być może odnalezienia w niej cząstki siebie. To również ważna lekcja przyjaźni i znaczenia rodziny.

"(...) przez ostatnie parę lat byłam o wiele bardziej ślepa, niż na to wskazywały wszelkie badania okulistyczne."

Podobało mi się w tej książce to, że mimo, iż fabuła tchnie optymizmem i ciepłem, to nie ma w niej nadmiernego lukru. Dzięki temu historia wydaje się być autentyczna. Mamy wrażenie, iż mogłaby przydarzyć się każdemu z nas.

Książka napisana została z polotem, lekkim, przystępnym językiem, z dużą dozą humoru w postaci zabawnych dialogów, więc czyta się jednym tchem. Mimo iż zakończenie jest przewidywalne, to zdarzało się również kilka zaskakujących momentów.

"Awaria uczuć" to ciepła optymistyczna powieść traktująca o uczuciach, sile macierzyństwa, rodzinie, zazdrości, próbie przyjaźni, ustaleniu priorytetów. To lektura udowadniająca, że to, na czym nam najbardziej zależy i czego szukamy zwykle mamy przed nosem. Trzeba tylko tego nie przegapić. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-12
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Awaria uczuć
2 wydania
Awaria uczuć
Joanna Kruszewska
7.3/10

Los wydaje się sprzyjać Matyldzie. Jest młoda (wciąż jeszcze), kochana (choć bez pierścionka na palcu), odnosi sukcesy zawodowe. Jej życie płynie bez większych wstrząsów, dokładnie tak, jak sobie zapl...

Komentarze
Awaria uczuć
2 wydania
Awaria uczuć
Joanna Kruszewska
7.3/10
Los wydaje się sprzyjać Matyldzie. Jest młoda (wciąż jeszcze), kochana (choć bez pierścionka na palcu), odnosi sukcesy zawodowe. Jej życie płynie bez większych wstrząsów, dokładnie tak, jak sobie zapl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Może i jest to lekka, przyjemna lektura, jednak ja się przy niej trochę nudziłam. Sama historia jest w porządku, ale niestety jak dla mnie zbyt przewidywalna. Brak tu wartkich zwrotów akcji, napięcia...

@Izzi.79 @Izzi.79

Matylda jest młodą kobietą. Od wielu lat ma tego samego partnera z którym dzieli życie i wydawać by się mogło, że są idealnie dobrani. Paweł, bo o nim mowa, okazuje się być ideałem, Matyldzie odpowia...

@emilusienka5 @emilusienka5

Pozostałe recenzje @iza.81

Nie będę prezentem
Nie będę prezentem

"Nie będę prezentem" to książka Edyty Kene, w której znajdziemy czyste szaleństwo! Dołóżmy do tego nieco sensacji i charakternych bohaterów, a otrzymamy fabułę, od które...

Recenzja książki Nie będę prezentem
Trzy siostry. Cisza
Cisza

"Cisza" jest finałowym tomem trylogiiTrzysiostry, w której śledzimy dalszą historię Dani, Nisi i Dorki. A z okładki spogląda na nas Dominika. Dwie poprzednie części nas...

Recenzja książki Trzy siostry. Cisza

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl