„Milczące dziewczyny", to zdecydowanie historia dla miłośników thrillerów psychologicznych, w których pierwsze skrzypce odgrywa przeszłość, która jest niczym żniwiarz zbierający do wora przez wiele lat najgorsze emocje, upychając kolejne aż z biegiem czasu od ich nadmiaru pęka.
Nigdy nie zrozumiesz człowieka, póki nie poznasz jego przeszłości, nigdy nie dojdziesz do porozumienia jeśli zamiast go zrozumieć, zaczniesz go oceniać.
„Milczące dziewczyny", to zdecydowanie historia dla miłośników thrillerów psychologicznych, w których pierwsze skrzypce odgrywa przeszłość, która jest niczym żniwiarz zbierający do wora przez wiele lat najgorsze emocje, upychając kolejne aż z biegiem czasu od ich nadmiaru pęka.
Sama historia jest bardzo ciekawa pełna emocji i to właśnie one sterują biegiem wydarzeń. Nie mamy tutaj do czynienia z zawiłą intrygą, jednak podejrzewam, że nie o nią tutaj chodziło. Autorka zdecydowanie stawia mocno na psychologię postaci, które łączy wspólny mianownik, którym są traumatyczne wydarzenia z odległej przeszłości. To one tworzą mroczną atmosferę, pełną dramaturgii stopniowo podsycane eksplodują na sam koniec.
Trzy kobiety- trzy różne charaktery i trzy różne sposoby na życie po wydarzeniu, które wytrąca je z dotychczasowej niezachwianej osi życia. Każda anomalia spowodowała, że każda z bohaterek wstąpiła na inną drogę. Ta po wielu latach krzyżuje się czego efektem jest kolejna życiowa próba. Czy kobiety mają taką potężną siłę, by podjąć przysłowiową rękawicę i stanąć naprzeciwko oprawcy?
Sonia Rosa w swej historii porusza wiele życiowych tematów, które na co dzień pojawiają się w mediach.
Przemoc, która praktycznie towarzyszy nam na co dzień. Która zatruwa życie niczym rak, stopniowo przejmując kolejne elementy zdrowego organizmu, zatruwając, niszcząc bezpowrotnie. Nienawiść, brak tolerancji, gardzenie drugim człowiekiem. Jednak największą uwagę skupia na piekle kobiet, które doznały krzywdy w okresie nastoletnim. Sukcesywnie- do wieku dorosłego- przedstawia ich perypetie życiowe.
Również przedstawia mroczniejszą stronę, której brak pomocy i zainteresowania prowadzi w ręce kostuchy. Paleta emocji, z którą się spotykamy w „Milczących dziewczynach” jest pozbawiona kolorowych barw. Jednak przychodzi taki moment, w którym dostrzeżemy zmianę ciemnych odcieni przeistaczających się w ciepłe kolory. Pojawia się również kilka wątków pobocznych, które wzbudziły moją ciekawość. Dostrzeżemy pewne zmiany w sposobie myślenia, postrzegania, a wisienką na torcie jest moment kiedy przybrane maski spadną. Pojawia się lekka konsternacja i rodzi się wiele pytań, przemyśleń. Umysł zaczyna analizować to czego stał się świadkiem.
Moralność? Sprawiedliwość? Chęć ochrony innych? Zemsta?
Zapewniam was, że jeśli dacie się porwać fabule, dostrzeżecie wiele ciekawych spostrzeżeń, jeśli - jak na samym początku wspomniałem- „nie ocenicie, a postaracie się zrozumieć”.
Książka wywarła sporo wrażeń, poruszyła emocje. Ciekawy pomysł na intrygę i ważne tematy. Jednak się zastanawiam Poczucie winny, bezradność, brak perspektywy to często przewijające się w życiu codziennym człowieka sytuacje życiowe, z którymi zmaga się każdy.
Mile spędzona noc z Sonią Rosą! Jakby to dwuznacznie brzmiało- to z pewnością nie ostatni romans z twórczością autorki!
Milczały długo, zbyt długo… Justyna i Renata przed laty były ofiarami miejscowego hotelarza – pedofila, który molestował nieletnie dziewczynki z rozbitych rodzin. Agnieszka jest jego córką. Córką po...
Milczały długo, zbyt długo… Justyna i Renata przed laty były ofiarami miejscowego hotelarza – pedofila, który molestował nieletnie dziewczynki z rozbitych rodzin. Agnieszka jest jego córką. Córką po...
Czytanie czas start. I od razu dopadła mnie ona. Śmierć. Patrzyłem prosto w jej oczy. Obserwowałem jak zabiera życie z dziewczyny, która stała się przypadkową ofiarą. Gasła. Odpływała. Las. Żywica. ...
Są książki, które czyta się dla przyjemności, i są takie, które wywołują niepokój, gniew i zmuszają do refleksji. „Milczące dziewczyny” Sonii Rosy zdecydowanie należą do tej drugiej kategorii. To wst...
@zaczytana.archiwistka
Pozostałe recenzje @g.sekala
Opowieść polecam każdemu kto lubuje się w dobrym, mrocznym thrillerze -trochę psychologicznym- z elementami nadprzyrodzonymi oraz fanom twórczości Stephena Kinga.
"Dłużnik", nie jest łatwą powieścią. Jest przerażającym, zaskakującym i fascynującym thrillerem, który pozostawia po sobie wiele pytań dotyczących egzystencji. Czy pośw...
„Ceremoniarz”, to trzeci tom cyklu z komisarzem Rafałem Lichym. Po raz kolejny mamy do czynienia z ogromną dawką emocji, która zdecydowanie przypadnie do gustu nawet najbardziej wymagającym miłośnikom literatury kryminalnej.
„Ceremoniarz”, to trzeci tom cyklu z komisarzem Rafałem Lichym. Po raz kolejny mamy do czynienia z ogromną dawką emocji, która zdecydowanie przypadnie do gustu nawet naj...