Długa droga. Samotnie między morzem a niebem recenzja

Między morzem, niebem a piórem

Autor: @adam_miks ·2 minuty
2021-03-15
Skomentuj
8 Polubień
Golden Globe Race to zorganizowany przez "Sunday Times" rejs dookoła świata i bez zawijania do portów. Bernard Moitessier był jednym z kilku żeglarzy biorących w tym przedsięwzięciu. Miał duże szanse na wygraną, ale zbaczając z kursu wyścigu, zaprzepaścił zdobycie czempionatu. Za to wykonał nawet więcej niż okrążenie świata, pokonując dodatkowy dystans od południowej Afryki aż do Tahiti. Stąd czasem uważany jest za drugiego człowieka, który samotnie opłynął Ziemię bez zawijania do portu.
O pierwszej części tegoż "podwójnego" rejsu opowiada "Długa droga". To diariusz podróży. Jedyny w swoim rodzaju. Bardzo szczery, bardzo sumienny. Miejscami naznaczony poetyckimi porównaniami. Nie skąpi Moitessier również filozoficznych wynurzeń. Ponoć poglądy moralno-etyczne są prywatną sprawą człowieka, lecz gdy je publikuje, stają się własnością publiczną. Mówię w tym miejscu o ostatnich zapiskach diariusza. Zakończenie może zaskakiwać. To nie pisze żeglarz, to są wynurzenia dyplomowanego naukowca.
Piszę o poetyczności i filozofii w "Długiej drodze", ponieważ takie są moje zainteresowania. Ze słownika żeglarza znam jeden procent wyrażeń; a przecież Moitessier bardzo często posługuje się "morskimi" wyrażeniami. To jednak nie przeszkadzało w lekturze. Lubię się uczyć, poznawać nowe światy. Poza tym w "Dodatku" umieszczonym na końcu książki, Autor bardzo umiejętnie tłumaczy życie pod żaglami ze względu na słownictwo, budowę żaglowca, sposób prowadzenia życia. Jest to fascynujące kompendium wiedzy dla laików. Przez tydzień ( tyle czasu zajęło mi przeczytanie "Długiej drogi") wiele nauczyłem się o żeglowaniu. Jeżeli można coś podsunąć Czytelnikowi. Warto czytać diariusz Moitessiera nie tylko ze słownikiem wyrażeń morskich. Również atlas geograficzny przyda się w czasie lektury. W książce - i owszem, znajdziemy mapki podróży. Lecz jakikolwiek atlas geograficzny posiada mapy, na których znacznie więcej widać. Mają większą skalę. Można pobawić się. Oznaczyć wszelkie możliwe odległości. Żaglowca od wybrzeży Europy, później Afryki, od granicy Wielkich Lodów. Moitessier bardzo dokładnie wszystko opisał, wymalował barwnymi obrazami.
Diariusz polega na szczerości. Autor nie powinien skreślać słów wcześniej zapisanych. W przypadku Moitessiera widać ten zamiar na pierwszy rzut oka. W ksiązce znajdziemy zresztą zeskanowane dwie lub trzy strony oryginału diariusza. Autor na tych kartkach nie zrobił ani jednego skleślenia! Widać że to co napisał miał przed napisaniem przemyślane.
Bardzo często powołuje się na opowiadanie "Stary człowiek i morze" Ernesta Hemingwaya. Czemu człowiek, istota ułomna z definicji, chce zmierzyć się z potworem ( tak, tak - potworem) morza? Pewien cytat z opowiadania amerykańskiego pisarza da nam odpowiedz. Cytat o mądrości. "Człowiek nie jest stworzony do klęski" Powinien próbować. Zmierzyć się z własnymi słabościami, ze swoimi życiowymi uwarunkowaniami.
I tak myślał Bernard Moittessier, gdy zmienił kurs żaglowca. Nie chciał "wymiernej" nagrody w postaci pucharu. Miał inne przekonania. Gratyfikacją za trud pokonania trasy niech będzie ... samo jej pokonanie. Nagroda w sile mięśni i w sile rozumowania niech zostanie.

Czy w diariuszu jest odpowiedz na pytanie "Dlaczego człowiek zegluje?", oprócz tego, że chce przekonać się o sile własnego ciała i rozumu? Zapraszam zatem do lektury. Pasjonującej lektury nie tylko o przekraczaniu kolejnych równoleżników. Odpowiedzią - moim zdaniem, jest ostatni rozdział. W nim Bernard Moitessier rozważa zmianę kursu i zaprzestanie rejsu za nagrodą, a opłynięcie Ziemi dla własnej satysfakcji. W tym rozdziale znajdziemy kolejny cytat z literatury. Tym razem jest to John Steinbeck "Na wschód od Edenu". I niech to będzie pointa tej recenzji. Mam nadzieję że zaciekawiłem czytelnika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-13
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Długa droga. Samotnie między morzem a niebem
Długa droga. Samotnie między morzem a niebem
Bernard Moitessier
7.1/10

Jest rok 1968, rozpoczynają się wokółziemskie regaty samotników bez zawijania do portu – Golden Globe Race. W tym szalonym wyścigu bierze udział dziewięciu śmiałków. Jednym z nich jest Bernard Moi...

Komentarze
Długa droga. Samotnie między morzem a niebem
Długa droga. Samotnie między morzem a niebem
Bernard Moitessier
7.1/10
Jest rok 1968, rozpoczynają się wokółziemskie regaty samotników bez zawijania do portu – Golden Globe Race. W tym szalonym wyścigu bierze udział dziewięciu śmiałków. Jednym z nich jest Bernard Moi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co tak naprawdę można powiedzieć o morzu? Czy jest do bezdenna głębina, przed którą należy drżeć? Nieposkromiony żywioł, który należy okiełznać? A może wręcz przeciwnie: element tak blisko związany z...

@novemberlonery @novemberlonery

34 455 mil – 69 367 km - 69 367 000 m to droga jaką samotnie bez dobijania do lądu pokonał Bernard Moitessier. "Długa droga. Samotnie między morzem i niebem" to opowieść pisana w formie pamiętnika o ...

@intheheavenofbook @intheheavenofbook

Pozostałe recenzje @adam_miks

Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych
"Bezduszni"

Znam II Wojnę Światową ( jako zjawisko) tylko z opowieści rodziców i babć. Także z filmów, głównie radzieckich i polskich. Czasami śni mi się. Strzelanina albo bomba...

Recenzja książki Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych
Boże Narodzenie w Pradze
Boże Narodzenie Jaroslava Rudisa

Jaroslav Rudis, "Boże Narodzenie w Pradze", tłumacz Małgorzata Gralińska, Książkowe Klimaty, 2024 Boże Narodzenie to czas magiczny. W tym zdaniu, w tym stwierdzeniu nie...

Recenzja książki Boże Narodzenie w Pradze

Nowe recenzje

Noc poślubna
Noc poślubna
@ladybird_czyta:

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszł...

Recenzja książki Noc poślubna
Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo
@snieznooka:

„Śledztwo w sprawie Nadzwyczajnej” to trzeci tom cyklu Urząd do spraw dziwnych autorstwa Mateusza Cieślika. Nie spodzie...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Urząd do Spraw Dziwnych
Urząd
@snieznooka:

„Urząd do spraw dziwnych” to pierwszy tom cyklu autorstwa Mateusza Cieślika, przedstawiając świat, na który niewielu by...

Recenzja książki Urząd do Spraw Dziwnych
© 2007 - 2025 nakanapie.pl