Matnia recenzja

"Matnia"

Autor: @agnieszkawa1 ·1 minuta
2021-08-12
Skomentuj
1 Polubienie
Zuza nie ma w życiu lekko, ale stara się nie poddawać. Jest praktycznie sama na świecie, nie ma rodziny, a jedyną osobą na jaką może liczyć jest jej wieloletnia przyjaciółka. Ostatnimi czasy, Zuza została oszukana przez byłego partnera, i niestety na jej głowie został prawie dwumilionowy dług oraz bliźniacza ciąża, która pomimo nieszczęścia które ją spotkało, wywołuje w kobiecie silny instynkt macierzyński i iskrę radości. W końcu te maluszki nie są niczemu winne, jednak jak ma sobie poradzić bez pracy, sama, z dwójką dzieci? Podczas tej chwili załamania poznaje Marka, mężczyznę, który mógłby uchodzić za faceta idealnego. Czuły, troskliwy, opiekuńczy. Pierwsze spotkanie może nie wyszło najlepiej, ale wkrótce znów stają na swojej drodze. Tak zaczyna się ich znajomość. Rozwija się bardzo szybko, aż Marek proponuje Zuzie wspólne mieszkanie w rodzinnym domku w Toporzycach. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że miejsce to pomimo spokoju ma również dziwnych mieszkańców i momentami doprowadza kobietę do obłędu. Gdy Marek wyjeżdża do Niemiec, każdy dzień w samotności staje się jeszcze gorszy. Wkrótce kobieta zaczyna dostrzegać znaki, które mogłyby wskazywać, że znalazła się w niebezpieczeństwie.

Co tu dużo mówić. Autor jak zawsze w formie. Kolejna książka, która wywarła na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Historia została napisana w sposób budzący w czytelniku obawę i niepokój. Pomimo rodzącej się nadziei Zuzy na szczęście, odczuwasz, że coś ewidentnie jest nie tak. To uczucie, dodatkowo przeplatane strachem rośnie w momencie, gdy kobieta zostaje sama w domu pośród drzew.
Co do głównej bohaterki, było mi jej strasznie żal. Miała naprawdę ciężko w życiu, a z czasem robiło się coraz bardziej pod górkę. Cieszyło mnie jednak to, że miała przyjaciółkę na którą zawsze mogła liczyć.
Książka tak naprawdę porusza bardzo trudny temat, niestety powszechny na całym świecie, jednak nie zdradzę Wam co to takiego, bo byłby to niewybaczalny spoiler. Myślę, że szybko zorientujecie się, o co w tej książce chodzi, aczkolwiek nawet jak czytelnik podejrzewa co się świeci to i tak lekturę nadal czyta się z zapartym tchem i gęsią skórką.
A więc jasne jest, że polecam Wam tą książkę, jak i resztę pozycji które wyszły spod pióra autora.


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matnia
Matnia
Przemysław Piotrowski
7.2/10

Skrzypiące pod nogami deski. Wiatr wyjący na zewnątrz. Gałęzie poruszające się za oknami. Nieprzenikniony mrok, w którym coś się czai… Zuza nigdy nie miała zbyt wielkiego szczęścia, ale zawsze jak...

Komentarze
Matnia
Matnia
Przemysław Piotrowski
7.2/10
Skrzypiące pod nogami deski. Wiatr wyjący na zewnątrz. Gałęzie poruszające się za oknami. Nieprzenikniony mrok, w którym coś się czai… Zuza nigdy nie miała zbyt wielkiego szczęścia, ale zawsze jak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bez pracy, bez przyszłości i bez perspektyw na dalsze życie do tego w ciąży i z ogromnym długiem? Brzmi jak scenariusz do taniego melodramatu, w którym w zupełnej beznadziei pojawia się wybawiciel. Z...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Zbierałam się chyba tydzień aby napisać kilka słów o książce "Matnia" Przemysława Piotrowskiego. Książce słabej, przewidywalnej jeśli chodzi o fabułę, którą wysłuchałam do końca chyba jedynie siłą wo...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @agnieszkawa1

Uczeń seryjnego mordercy
Wstrząsająca historia

"Uczeń seryjnego mordercy" to wstrząsająca historia, którą czytałam z wielkim niedowierzaniem. Zdaję sobie sprawę, że minęło już trochę lat od śmierci Candy Mana, możli...

Recenzja książki Uczeń seryjnego mordercy
Kłamstwo
Ahoj!

Marcos Noir w wieku 13 lat był świadkiem egzekucji swojego ojca. W tym dniu poprzysiągł dokonać zemsty odbierając życie rodziny Rodrigo. Czekał na tą chwilę kilka lat. ...

Recenzja książki Kłamstwo

Nowe recenzje

MOJE PRÓBY POETYCKIE
Wędrówka przez mrok i światło
@jagodabuch:

„Moje próby poetyckie” Jakuba Haubera to tomik poezji, który zabiera czytelnika w podróż po złożonych zakamarkach ludzk...

Recenzja książki MOJE PRÓBY POETYCKIE
Odkrywanie nowej mocy.
Przepis na szczęście poza karierą: refleksje na...
@jagodabuch:

Arthur C. Brooks w swojej książce "Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale...

Recenzja książki Odkrywanie nowej mocy.
Rapsodia
Negocjacje
@guzemilia2:

Macie czasem takie nieuzasadnione przekonanie co do książki, że na pewno ona wam się spodoba? Ja staram się nie mieć ż...

Recenzja książki Rapsodia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl