Marzenia z brązu recenzja

Marzenia z brązu

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Malwi ·2 minuty
2025-01-06
Skomentuj
28 Polubień
Czytając "Marzenia z brązu", miałam wrażenie, że otworzyłam pudełko pięknie zapakowanej czekolady, tylko po to, by odkryć, że w środku jest pusta. Camilla Läckberg, której wcześniejsze książki trzymały mnie w napięciu, tym razem stworzyła historię, która przypomina rozwlekły szkic bardziej niż dopracowaną powieść. Choć zarys fabuły zapowiadał emocjonującą walkę o przetrwanie, już po kilku rozdziałach czułam, jak napięcie ulatuje, a intryga tonie w absurdzie.

Faye, choć wydaje się silną, niezależną kobietą, wciąż boryka się z demonami przeszłości. Jej były mąż nie żyje, ale to nie koniec koszmaru. Ojciec, który uciekł z więzienia, to postać, której obecność budzi w niej strach i bezsilność. To nie tylko jej życie jest zagrożone, ale również losy wszystkich, których kocha, w tym z jej życia zawodowego i prywatnego.

Faye nie jest już tą samą osobą, którą poznaliśmy w poprzednich częściach serii. Jest jeszcze bardziej zdeterminowana, gotowa na ostateczną konfrontację. Zbierając wokół siebie grupę nieustraszonych kobiet i sięgając po pomoc mężczyzny, któremu ufa, stawia wszystko na jedną kartę. Zemsta jest jej celem, ale droga do niej nie jest prosta. Przeciwnik, z którym się mierzy, to nie tylko jej ojciec, ale również potężna i niebezpieczna organizacja przestępcza, która czyni go jeszcze bardziej groźnym.

Faye nie jest tylko femme fatale, to kobieta, która musiała przejść przez wiele, aby dotrzeć do tego momentu, w którym staje przed najtrudniejszymi wyborami w życiu.

"Marzenia z brązu" miały wszystko, by stać się nie tylko udaną kontynuacją, ale wręcz kulminacją serii. Camilla Läckberg zarysowała intrygujący pomysł, pełen napięcia, zemsty i niebezpieczeństw, który w teorii mógłby zaskoczyć. Niestety, w praktyce ten tom okazuje się najsłabszym ogniwem całej serii. Coś, co miało być ekscytującą eskalacją, staje się przewidywalne, a sam pomysł na fabułę zdaje się wypadać z rąk autorki niczym niedokończony szkic.

Z każdą stroną napięcie, zamiast rosnąć, zaczyna zanikać, a sytuacje, które miały wywoływać dreszcz emocji, stają się coraz bardziej niewiarygodne i absurdalne. Ostatecznie, zamiast wciągać, książka pogrąża się w niepotrzebnym przeciąganiu wątków i płaskich dialogach, które nie wnoszą nic nowego do całej opowieści.

Pomysł na kontynuację wydaje się pełen potencjału, jednak Läckberg nie potrafi wykorzystać go w pełni. Zamiast ekscytującej podróży przez niebezpieczne ścieżki zemsty, dostajemy coś, co przypomina bardziej nudny maraton przez bezsensowne plotki i nieoczekiwane zwroty akcji, które nigdy nie do końca przekonują. Zamiast trzymać nas w napięciu, ten tom po prostu nuży i momentami sprawia wrażenie, jakby był napisany na siłę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-06
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marzenia z brązu
Marzenia z brązu
Camilla Läckberg
7.2/10
Cykl: Faye, tom 3

Choć były mąż Faye nie żyje, jej koszmar trwa dalej. Ojciec, który zbiegł z więzienia i jest na wolności, stanowi dla niej śmiertelne zagrożenie. Mężczyzna budzi w niej przerażenie, a niebezpieczeńst...

Komentarze
Marzenia z brązu
Marzenia z brązu
Camilla Läckberg
7.2/10
Cykl: Faye, tom 3
Choć były mąż Faye nie żyje, jej koszmar trwa dalej. Ojciec, który zbiegł z więzienia i jest na wolności, stanowi dla niej śmiertelne zagrożenie. Mężczyzna budzi w niej przerażenie, a niebezpieczeńst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Malwi

Pomoc domowa. Z ukrycia
Pomoc domowa. Z ukrycia.

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta książka to thriller psychologiczny, który przypra...

Recenzja książki Pomoc domowa. Z ukrycia
Dziewczyna bez serca
Dziewuszka bez serduszka

Jagoda Wochlik w "Dziewczynie bez serca" serwuje nam opowieść z potencjałem na emocjonalny rollercoaster, ale ostatecznie dostajemy raczej przejażdżkę dziecięcą karuzelą...

Recenzja książki Dziewczyna bez serca

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl