Martwy sad recenzja

"Martwy sad" jest debiutancką powieścią naszego rodzimego pisarza Mieczysława Gorzki.I to bardzo udaną powieścią ze świetnie skonstruowaną intrygą kryminalną trzymającą w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Książką tą autor rozpoczyna cykl "Cienie przeszłości".Akcja "Martwego sadu" zaczyna się od brutalnego morderstwa trzydziestopięcioletniej kobiety.Na miejsce zbrodni zostaje wezwany komisarz Marcin Zakrzewski orz nadkomisarz Stefan Sroka.Podczas oględzin ogrodu koło domu,Marcin zostaje zaskoczony przez mordercę,który szepcze mu słowa "Widziałem jak diabeł chodził tam na palcach". Słowa te słyszał trzydzieści lat temu.Powiedział je wówczas jego zaginiony brat,Rysiek.Ta sytuacja sprawia,że Marcin postanawia rozwiązać niewyjaśnioną dotąd sprawę zaginięcia brata.Przeglądając akta sprawy odkrywa,że to nie było jedyne zaginięcie chłopca.Było ich znacznie więcej.Co łączy te dwie sprawy ? Skąd morderca zna te słowa ? Kto jest mordercą ? Co się stało z Ryśkiem ? Na te pytania musi znaleźć odpowiedź komisarz Zakrzewski.Jest to mężczyzna czterdziestodwuletni.
Samotny.Mając dwanaście lat przeżył ogromną traumę,kiedy zaginął jego brat bliźniak.Wychowywany przez dziadków,z którymi ma bardzo dobre relacje i może na nich liczyć w każdej sytuacji.Później przeprowadził się do Wrocławia,gdzie rozpoczął pracę.Wdaje się w romans z Pauliną,koleżanką z pracy.Jest konkretny,dokładny,a przy tym zdeterminowany,,aby dowiedzieć się prawdy o bracie Ryśku.Jest dobry,pomocny,godny zaufania.Głównego bohatera często nawiedzają sny,a raczej koszmary związane z bratem i sadem.Z tytułowym Martwym sadem.Jest to dziwne miejsce budzące strach,niepokój.To właśnie tam "diabeł chodził na palcach"Przeciwieństwem Marcina jest brat Rysiek.Nie uczył się,wdawał się w bójki.Był chuliganem.W intrygę kryminalną został wpleciony,wyżej wspomniany,romans Marcina z Pauliną.Nie przeszkadza to jednak w lekturze.Bohaterowie są wyraziści i kibicujemy w ich działaniach.Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie w czasie przeszłym.W książce znajdziemy dużo szczegółów,w tym szczegółowe opisy dróg.Wspólnie z Marcinem odwiedzamy Wrocław i okoliczne wioski.Ogólnie mówiąc jest to bardzo dobry kryminał.Wciąga na maksa.Polecam !