Błędne łąki recenzja

Jarosław Szczyżowski autor "Obserwatorium" powraca z nową, świetną powieścią "Błędne łąki". To pełna tajemnic historia kryminalna osadzona w górskiej scenerii. Istotnym elementem, który zapewne miał wpływ na powstanie i przebieg tej historii były dawne wierzenia i legendy. Czy te opowieści są tylko wytworem ludzkiej wyobraźni, czy jest w nich sporo prawdy ? Co kryło się w tych lasach, że zaginęło bez wieści dwoje studentów etnologii z Poznania ? Skąd to dziwne uczucie czyjejś obecności? Skąd dziwne zachowanie zwierzyny na otoczonej wałami łące? Czy to wszystko ma racjonalne wyjaśnienie ?

Aleks Lipski, dziennikarz wyrusza w Góry Izerskie, aby przyjrzeć się tej sprawie i napisać o tym artykuł.

"Aleks Lipski pracował na pół etatu jako autor reportaży i artykułów dotyczących teorii spiskowych Dolnego Śląska, głównie z okresu drugiej wojny światowej.
Lubił wiedzieć, dlatego węszył. Nie odpuszczał i był w tym cholernie dobry. Napędzał go niezaspokojony głód odkrywania i dociekania prawdy. Gardził wyssanymi z palca opowieściami z pogranicza teorii spiskowych".

Wspólnie z poznaną Kaśką, youtuberką kanału kryminalnego stara się rozwikłać zagadkę tajemniczego zaginięcia.

"Błędne łąki" to thriller, który wciąga od pierwszej strony i nie pozwala się oderwać od lektury. Od pierwszej strony zostałam wciągnięta w mroczny świat Gór Izerskich, gdzie granice między rzeczywistością a fantazją zacierają się w gęstej mgle. W akcję powieści wplecione są dawne wierzenia i miejscowe legendy, które sprawiają, że powieść otoczona jest aurą tajemniczości. Jarosław Szczyżowski stworzył atmosferę napięcia i niepewności, która towarzyszy podczas czytania. Klimat Gór Izerskich jest tu niemal namacalny – mgła, drewniane krzyże i aura niepewności sprawiają, że czytelnik czuje się jak jeden z bohaterów tej opowieści. Mamy tu mnóstwo doskonale wykreowanych bohaterów. Każdy jest inny. Ma inny charakter, osobowość. Każdy z bohaterów ma swoje tajemnice. Autor odsłania je stopniowo, trzymając czytelnika w napięciu do samego końca. Podobał mi się duet Aleks Lipski i Kaśka. Ich burzliwa relacja nadaje książce dynamiki.

Styl pisania Pana Jarosława jest płynny i pełen szczegółów, co pozwala nam niemal poczuć chłód górskiego powietrza i wczuć się w klimat. Jarosław Szczyżowski jest górskim przewodnikiem i w tej powieści widać jego dużą wiedzę o górach i ich historii. W powieści Szczyżowski zwraca naszą uwagę, że turystyka może nieść ze sobą pewne zagrożenia dla dzikiej natury. Człowiek chce te miejsca przejąć i nimi zawładnąć nie patrząc na konsekwencje swoich działań

To był świetnie spędzony czas z lekturą. Książka dostarczyła mi mnóstwo emocji,
wrażeń. Przy tej świetnej propozycji nie będziecie się nudzić.

Dziękuję Pani Bognie Piechockiej z PRart Media oraz Wydawnictwu za możliwość przeczytania, oraz zrecenzowania