Dolina recenzja

Martin Servaz ponownie w akcji

Autor: @jorja ·1 minuta
2020-10-14
Skomentuj
12 Polubień
Nasz komendant zdegradowany do stopnia kapitana i zawieszony w czynnościach służbowych – tu dygresja, – kto nie czytał poprzedniego tomu „Siostry” ten raczej nie połapie się w przyczynie tego stanu rzeczy – po tajemniczym telefonie od kobiety zaginionej przed laty wyrusza w Pireneje. Na miejscu zostaje zamieszany w serię morderstw, które stara się rozwikłać kapitan żandarmerii Irene Ziegler znana już czytelnikom z pierwszego tomu tj. „Bielszego odcienia śmierci”. Opactwo, surrealistycznie zbrodnie, narkotyki, zaginięcia, arogancka psychiatra, ambitna mer miasta i tajemniczy wybuch, który odciął dolinę od świata. Co łączy te wydarzenia z telefonem od zaginionej Marianne? Czy tym razem Martin, jak zwykle bez kondycji i wciąż niezaznajomiony z nowinkami technicznymi zdoła pokonać kogoś, kto uważa się za Boga? Czy wyjdzie na jaw jego degradacja i to, że oczekuje na Komisję Dyscyplinarną? Czy w małej miejscowości odciętej od świata dojdzie do samosądów?

Od kolejnych przygód Martina Servaza oczekiwałam czegoś nowego, powiewu świeżości a tymczasem czytałam odgrzewany kotlet. No ile razy można tłuc motyw seryjnego mordercy Hirtmanna poznanego w pierwszym tomie? A jak znów objawiła się postać Marianne, którą poznaliśmy w „Kręgu” to miałam ochotę krzyczeć. Jak długo zamierza to wałkować? Do tego te wieczne odniesienia do przeszłości tych dwóch postaci sprawiają, że treść może nie być łatwa i zrozumiała dla osób, które nie czytały poprzednich części.
Mimo wszystko jak zwykle czytało się dobrze. Minier ma przyjemną manierę pisania, lekkie pióro, niewymuszony dowcip, plastyczny język i ciekawe pomysły na konstrukcję fabuły. Po mocnym początku i szybkiej akcji zakończenie niestety nie zaskoczyło. Mam dla Autora sugestię, może już koniec serii z Servazem? W „Paskudnej historii” Minier udowodnił, że ma ogromny potencjał i stać go na szerszy wachlarz tematyczny niż ciągnięcie przez cały cykl Servaza motywu seryjnego mordercy i porwania jego pierwszej miłości.

Abstrahując już od wątków kryminalnych i rozczarowania zakończeniem odkryłam, że poprzez ukazanie myśli Servaza Minier przedstawia coraz bardziej przerażającą wizję Francji i jej mieszkańców. Wzrost agresji, nietolerancji, coraz bardziej zauważalne podziały społeczne, pokoleniowe, ideologiczne, odchodzenie od jakiejkolwiek wiary, bezrobocie, zawiść, frustracja. Ciekawie, choć negatywnie i pesymistycznie przedstawione społeczeństwo.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu REBIS

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-09
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dolina
2 wydania
Dolina
Bernard Minier
7.1/10
Cykl: Martin Servaz, tom 6

„Myślę, że ktoś tutaj zachowuje się tak, jakby uważał się za Boga…” W jednej z pirenejskich dolin dochodzi do serii straszliwych morderstw. Podejrzewa się, że jakąś rolę w sprawie odgrywa pobliski...

Komentarze
Dolina
2 wydania
Dolina
Bernard Minier
7.1/10
Cykl: Martin Servaz, tom 6
„Myślę, że ktoś tutaj zachowuje się tak, jakby uważał się za Boga…” W jednej z pirenejskich dolin dochodzi do serii straszliwych morderstw. Podejrzewa się, że jakąś rolę w sprawie odgrywa pobliski...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

👉Tym razem długo wyczekiwana przeze mnie książka ❤ Dolina - Minier Bernard. 💯 Recenzja na instagramie czytomanka i pokoleniefit 👉Od razu zaznaczam, że nie czytałam wcześniejszych części to moj...

CZ
@patrycjasprzedaz1

Kolejna książka Miniera za mną. Do tej pory wiernie przeczytałam wszystkie po kolei, Minier odczarował moją opinię na temat francuskich pisarzy, autor bawi się stylistyką, już niejednokrotnie pokazał...

@anetakul92 @anetakul92

Pozostałe recenzje @jorja

Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl