Mariola, moje krople! recenzja

Mariola, moje krople!

Autor: @jenah ·2 minuty
2012-07-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Akcja utworu "Mariola, moje krople..." przenosi nas w czasy PRL-u, a dokładnie pod koniec 1981 r. (17 listopad - 13 grudzień). Jest to niespokojny czas, gdyż lada dzień zostanie ogłoszony stan wojenny. Miejsce akcji - Teatr Miejski w bliżej nieokreślonym dolnośląskim miasteczku.

Mamy tu do czynienia z szeroką gamą barwnych postaci z dyrektorem, Janem Zbytkiem, na czele, mającym romans z sekretarką, tytułową Mariolą. Trzykrotnie żonaty, zawiedziony, bo żadna z jego żon nie urodziła mu syna. Nadziei na spełnienie tego marzenia upatruje właśnie w Marioli. Jest też upierdliwy, wątpliwej inteligencji Ludwik Martel - pierwszy sekretarz komitetu miejskiego PZPR, który więcej czasu spędza w teatrze niż we własnym domu. Nie jest obojętny na wdzięki żony Zbytka - Pauliny, pragnącej być zawsze i wszędzie w centrum uwagi. Bohaterów jest oczywiście znacznie więcej, nierzadko z nazwiskami sugerującymi jakąś profesję (ksiądz Różański), cechę charakteru (Podpuszczka, Mizerak) lub też mający swój pierwowzór w postaci rzeczywiście istniejącej jak np. Palęta - szef Solidarności, co jednoznacznie nawiązuje do Lecha Wałęsy.

Fabułę trochę ciężko opisać. Pracownicy teatru zajmują się dość przyziemnymi i charakterystycznymi na tamte czasy czynnościami, czyli pędzą bimber, stoją w kolejkach, kupują wszystko, co się tylko da, nawet za małe rajstopy, co poniektórzy drukują nielegalne ulotki. W międzyczasie wystawiają sztukę "Romeo i Julia", jak również przygotowują się do następnej, której premiera ma się odbyć 12 grudnia, by uświetnić zakończenie manewrów Sojuz'81. Kanwę utworu stanowią dialogi, więc mamy tu do czynienia niejako ze stylizacją na sztukę teatralną. Ten zabieg autorki uważam za bardzo udany.

Informacja z okładki, że jest to "lekka, zabawna, przekorna powieść autorki bestsellerowej Cukierni pod Amorem" jest jak najbardziej adekwatna do rzeczywistości. Komizm postaci (tu na czoło wysuwa się Martel) i sytuacji (dyrektor Zbytek lądujący w otwartej zapadni jest moim number one) to kolejne atuty powieści.

Jednak... nie do końca książka zdobyła moją sympatię. I to właściwie nie jest wina samego utworu, jak i jego autorki. Otóż... nie pałam sympatią do czasów PRL-u, nie lubię o nich czytać, nie lubię o nich oglądać (mam tu na myśli np. kultowe filmy Barei). Tak po prostu. Nie interesuje mnie to i już. Sięgnęłam po tę książkę, bo lubię styl pisania Gutowskiej-Adamczyk i byłam ciekawa innej jej powieści. No i też poniekąd siostra mnie przekonała ;) Myślę jednak, że należę do bardzo wąskiego grona "niesympatyków PRL-u" i "Mariola, moje krople..." znajdzie uznanie w oczach większości czytelników.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mariola, moje krople!
4 wydania
Mariola, moje krople!
Małgorzata Gutowska-Adamczyk
7.0/10

Autorka głośnej powieści ?Cukiernia pod Amorem? Śmiejemy się w głos, śledząc perypetie artystów prowincjonalnego teatru, do którego wkracza Wielka Polityka. Jest listopad 1981 roku. Teatr dyrektora Z...

Komentarze
Mariola, moje krople!
4 wydania
Mariola, moje krople!
Małgorzata Gutowska-Adamczyk
7.0/10
Autorka głośnej powieści ?Cukiernia pod Amorem? Śmiejemy się w głos, śledząc perypetie artystów prowincjonalnego teatru, do którego wkracza Wielka Polityka. Jest listopad 1981 roku. Teatr dyrektora Z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Małgorzata Gutowska-Adamczyk to polska pisarka, scenarzystka filmowa, historyk teatru i dziennikarka. Do tej pory nie miałam okazji poznać jej twórczości, ale zmieniło się to za sprawą książki „Mario...

@kasandra @kasandra

"Nie mam jasności w temacie Marioli" - śpiewał Wojciech Młynarski, a ja powtórzę te słowa w odniesieniu do powieści Małgorzaty Gutowskiej- Adamczyk. Swego czasu dość głośno trąbiono o tej książce, a ż...

@Agnesto @Agnesto

Pozostałe recenzje @jenah

Przywilej wyboru
Ty też masz talent!

Jaka jest według Was definicja słowa "talent"? Gdyby ktoś zadał mi wcześniej takie pytanie, odpowiedziałabym, że talent to wybitne uzdolnienie w jakiejś dziedzinie. Tale...

Recenzja książki Przywilej wyboru
Ocean na końcu drogi
Magia wyobraźni

Pozwólcie, że najpierw przedstawię Wam pewną krótką scenkę. Dwoje ludzi wybrało się na spacer. Kiedy dotarli na brzeg niewielkiego stawu, doszło do kłótni. Jeden próbowa...

Recenzja książki Ocean na końcu drogi

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl