Książka przedstawia techniki manipulacyjne nieuczciwych sprzedawców pakietów finansowych. Wbrew pozorom to nie pozycja ekonomiczna, raczej psychologiczna, bo owi naciągacze często nie mają podstawowej wiedzy finansowej czy ekonomicznej. Są za to intensywnie szkoleni w technikach manipulacyjnych, w umiejętnym przekonywaniu klientów, aby zainwestowali pieniądze, bo wtedy do kieszeni sprzedającego wpadnie sowita prowizja. Autor zatrudnił się w firmie naciągającej klientów, mamy zatem do czynienia z reportażem wcieleniowym. Dostajemy bardzo smutny obraz, pracownicy owych firm, jeśli nie zwolnili się wystarczająco szybko, stają się ludźmi pozbawionymi wszelkiej moralności: cynicznie wciskają bogu ducha winnym klientom oszukańcze pakiety finansowe, zupełnie nie obchodzi ich, że ludzie mogą stracić oszczędności całego życia. Liczy się tylko wysokość sprzedaży; ten wyścig szczurów jest umiejętnie podsycany przez menadżerów i kierowników.
Najciekawsze w książce są wywiady z psychologami, Tomaszem Grzybem i Tomaszem Witkowskim obnażające manipulacyjne triki sprzedawców, warto o nich wiedzieć nam klientom, wtedy łatwiej się bronić. Poza tym czytając o chwytach marketingowych, człowiek zdaje sprawę, że prawie każdego sprzedawcę trzeba traktować z ograniczonym zaufaniem lub wręcz zupełnym brakiem zaufania, ci ludzie po prostu chcą coś nam wcisnąć, a czy są wówczas uczciwi, kto wie... Ile razy to słyszeliśmy słowa typu: „mój brat używa tego odkurzacza i jest bardzo zadowolony”. Także czytanie opinii o produktach w internecie osób, których nie znamy, jest ryzykowne. Taki to mamy świat marketingowy, mało interesujący prawdę mówiąc.
Mamy też wywiady z ofiarami, które często straciły oszczędności całego życia, w obliczu tej klęski pozostawione są same sobie, bo nasze służby śledcze i prokuratorskie działają bardzo niemrawo i niekompetentnie. Z drugiej strony ofiary często są winne same sobie, brakuje im elementarnej wiedzy ekonomicznej, np. nie zdają sobie sprawy, że im bardziej atrakcyjna oferta, tym większe ryzyko: jeśli bank oferuje ci 3% zwrotu z kapitału, a wygadany młodzian w eleganckim garniturze obiecuje ci pewne 20%, to mało kto jest się w stanie oprzeć.
Nie łudźmy się, przekręty finansowe były, są i będą. Jak mówi Tomasz Grzyb: „Jeżeli trafimy na sprytnego manipulatora, który trafi na sprzyjającą sytuację i wykorzysta odpowiednie umiejętności, to złamie opór każdego.” Zatem jak się chronić przed oszustami? Warto znać podstawowe chwyty manipulacyjne, omówione w książce. Poza tym: „Nie podawać ręki naciągaczom. Nie reagować na telefony, przerywać rozmowy. Bo oddamy się za marzenia. Pęka prawie każdy, kiedy go umiejętnie podpuścić.”
Książka jest ważna, bo pokazuje prawdziwe oblicze firm finansowych oraz całe morze technik manipulacyjnych testowanych na nas, klientach. Bądźmy ich świadomi, żeby chociaż częściowo się bronić.