Book lovers recenzja

"Book Lovers" to historia w stylu komedii romantycznej w małomiasteczkowej scenerii. Czytałam i słyszałam wiele zachwytów nad tą książką, dlatego po nią sięgnęłam i szczerze mówiąc bardzo się rozczarowałam.

Głównymi bohaterami są Nora i Charlie, osoby które życie poświęcają pracy i rodzinie. Nora jest agentką literacką, a Charlie wydawcą z talentem do wyszukiwania bestsellerów. Dotychczas byli rywalami, jednak przypadkowe spotkanie w miasteczku na końcu świata sprawia że zostają wspólnikami. Nora wraz z siostrą wyjeżdża na urlop do Sunshine Falls - miasteczka rodem z romansów. Dziewczyny aby poprawić swoją relację, ale także, chcąc przeżyć tworzą listę rzeczy do zrobienia aby poczuć się jak bohaterki romansu - plan młodszej siostry, do którego Nora jest sceptycznie nastawiona.

Książka zapowiadała się naprawdę dobrze i początkowo mi się spodobała, było zabawnie, lekko z delikatnymi zatargami pomiędzy bohaterami, jednak z każdym kolejnym rozdziałem mój zapał do historii spadał. Główni bohaterowie w pewnym momencie przestali mi się podobać i zaczęli mnie irytować. Fabuła choć lekka i początkowo dynamiczna zaczęła zwalniać do takiego stopnia, że w pewnym momencie zaczęła być nużąca. Książkę zdecydowanie ratują dialogi, które są fajnie rozbudowane, pełne humoru, sarkazmu i pozwalają poznać lepiej zarówno bohaterów jak i sytuację, w której się znaleźli.

Książka przesiąknięta jest klimatem małomiasteczkowości i choć zdarza mi się sięgać po książki w podobnym guście, tutaj było to męczące. Dodatkowo relacja głównej pary prowadzona w tendencji slowburn nie pomaga rozkręcić tej historii. Znajdziemy tu także pewnego rodzaju motyw enemies to lovers, czy problemów rodzinnych. Książka poświęca także dużo czasu na wątki związane z literaturą..

Szczerze mówiąc męczyłam się z tą historią przez kilka dni. Wszystko mi się dłużyło, opisy czasem przytłaczały. Pomimo szczerych chęci nie potrafiłam wkręcić w tą historię, ale nie lubię zostawiać niedoczytanych książek więc z trudem dotarłam do końca. Po licznych zachwytach i pozytywnych opiniach spodziewałam się czegoś lepszego.