Book lovers recenzja

"Book Lovers" na wakacje

Autor: @meryluczytelniczka ·2 minuty
2024-08-26
Skomentuj
6 Polubień
Drażnią mnie książki, które mają tytuły nieprzetłumaczone lub (to już strasznie mnie denerwuje) zostały napisane przez polskich autorów i mają angielskie tytuły. "Book Lovers" to tytuł oryginalny, więc już tak nie będę się czepiać, zwłaszcza że dosłowne polskie tłumaczenie nie miałoby uroku i brzmiałoby nijako. Po powieść Emily Henry sięgnęłam dlatego, że lubię, gdy akcja toczy się wokół książek, jej miłośników i literatury w ogóle i nie musi to być poważna lub przyciężkawa literatura, ale coś lekkiego i w sam raz na lato, bo "Book Lovers" należy czytać latem. Najlepiej położyć się z książką na plaży lub na zboczu góry w słoneczny dzień i w pogodnej atmosferze zatopić się w historii Nory Stephens. Zimą ta powieść nie będzie smakować tak samo, a jesienią w ogóle.

Podobała mi się główna bohaterka, która mimo że w życiu zawodowym radziła sobie dobrze, to życie prywatne gdzieś jej umknęło i to nie tylko przez pracę, ale nieustanne matkowanie siostrze. Właśnie relacja siostrzana zdecydowanie najlepiej została opisana przez autorkę - wzajemne relacje Nory i Libby, zdawałoby się idealne, a jednak z pewnymi niedomówieniami i niezrozumieniem. Ten wątek bardzo mnie wciągnął i kibicowałam mu bardziej niż wątkowi Nory i Charliego. Ten ostatni miał tak idealny charakter, że owszem warto spotkać takiego faceta, ale trochę więcej zadzioru mógłby mieć. Cierpliwością i wyrozumiałością mógłby na pewno obdzielić połowę Stanów Zjednoczonych. W wątku Nory i Charliego bardziej pasjonująca była tematyka ich wspólnej pracy nad powieścią "Lodowata" aniżeli rodzące się pomiędzy nimi uczucie. Być może spowodowane to było tym, że jak to w romansie, od początku przewidywałam szczęśliwe zakończenie. Motyw ratowania księgarni również zwrócił moją uwagę i tylko chciałoby się więcej. Nawiązania, a wręcz wymienianie tytułów innych powieści również bardzo lubię w książkach. Chyba wszystkie z wspomnianych w powieści tytułów czytałam, stąd lektura była naprawdę przyjemna.

Styl Emily Henry jest lekki, optymistyczny, a powieść ma cechy komedii romantycznej, więc nie należy podchodzić do "Book Lovers" jak do literatury ambitnej, bo to literatura rozrywkowa. Nie znaczy to jednak nie nie ma w sobie żadnych wartości. Tematyka miłości, przyjaźni, rodzicielstwa, odnajdywania siebie, podejmowania decyzji towarzyszy nam przecież w życiu codziennym, a "Book Lovers" aż krzyczy do nas, żebyśmy się nie bali marzeń, nie rezygnowali z siebie i że warto ze sobą rozmawiać, no i że praca to czasami nie wszystko. Zgrabne dialogi i humor również umilają czytanie.

W kategorii literatury lekkiej łatwej i przyjemnej daję ocenę bardzo dobrą 7 gwiazdek i póki trwa lato, póty mam czas, żeby odetchnąć przy kolejnej powieści Emily Henry, którą jest "Beach Read".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-26
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Book lovers
2 wydania
Book lovers
Emily Henry
6.9/10

Named a Most Anticipated Book of 2022 by Oprah Daily ∙ Today ∙ Parade ∙ Marie Claire ∙ Bustle ∙ PopSugar ∙ Katie Couric Media ∙ Book Bub ∙ SheReads ∙ Medium ∙ and more! An insightful, delightful new ...

Komentarze
Book lovers
2 wydania
Book lovers
Emily Henry
6.9/10
Named a Most Anticipated Book of 2022 by Oprah Daily ∙ Today ∙ Parade ∙ Marie Claire ∙ Bustle ∙ PopSugar ∙ Katie Couric Media ∙ Book Bub ∙ SheReads ∙ Medium ∙ and more! An insightful, delightful new ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Book Lovers" to historia w stylu komedii romantycznej w małomiasteczkowej scenerii. Czytałam i słyszałam wiele zachwytów nad tą książką, dlatego po nią sięgnęłam i szczerze mówiąc bardzo się rozczar...

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2

To było moje drugie (po "Beach read") spotkanie z książkami Emily Henry i... ostatnie. Rany, jaka to była mecząca historia. Słuchałam jej w formie audiobooka, bo miało być lekko i przyjemnie. Ale się...

@Szarym.okiem @Szarym.okiem

Pozostałe recenzje @meryluczytelniczka

Spadające gwiazdy
Milutki romans zimowy

Fearn Michaels kojarzę z bibliotecznych półek z lat dziewięćdziesiątych XX wieku, dlatego przed przeczytaniem "Spadających gwiazd" sprawdziłam, kiedy ta powieść została ...

Recenzja książki Spadające gwiazdy
Miałam tak wiele
Miałam tak wiele

"Miałam tak wiele" Trude Marstein to powieść, która wzbudziła we mnie wiele emocji - od znudzenia po zachwyt. Momentami miałam wrażenie, że znajoma opowiada mi kolejne p...

Recenzja książki Miałam tak wiele

Nowe recenzje

Miasto mgieł
Jakie zło czai się we mgle?
@Allbooksism...:

W tajemniczym mieście Sandomierzu spowitym mgłą Michał Śmielak umiejscowił całą akację swojej książki pt."Miasto mgieł"...

Recenzja książki Miasto mgieł
Rogaty warszawiak
Proza poezją pisana
@zuszka60:

Adolf Rudnicki (1909-1990), pisarz, prozaik, eseista a także autor utworów psychologicznych. Reprezentant pokolenia, kt...

Recenzja książki Rogaty warszawiak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl