Jakie były początki naszej cywilizacji, o tym możemy przeczytać w podręcznikach szkolnych, ale tak naprawdę nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie tak odległych czasów. Zadania przybliżenia specyfiki minionych wieków podjął się autor książki „Raje utracone”, w której zaczynamy niesamowitą podróż w dawne czasy poznając dzieje ludzkości.
Było to 8000 lat temu, gdy Noah urodził nad brzegiem Jeziora, które stało się morzem. Przyszedł na świat, gdy nie było pisma, alfabetu, jakichkolwiek udogodnień, religii, dat, chrztu, dokumentów. Wychował się pośród społeczności zwanej Ludem znad Jeziora. Zadaje sobie w tym momencie pytanie, kiedy zaczyna się życie człowieka? Dla niego życie nabrało sensu, gdy spotkał Nurę, córkę Tibora, uzdrowiciela ludu i zwierząt. Ojciec Noaha ma na imię Pannoam i jest naczelnikiem wioski. Został nim po śmierci Kaduna, dziadka Noaha. Jak to wszystko jest możliwe? Noah ma bowiem niesamowitą cechę: jest nieśmiertelny.
Prolog całej powieści zaczyna się współcześnie, gdy Noah rodzi się w dzisiejszych czasach, a właściwie budzi się, gdyż od razu jest dorosłym, dwudziestopięcioletnim człowiekiem. Okazuje się, że znajduje się 18 km od Bejrutu, do którego postanawia dotrzeć. Wszystko go dziwi i na nowo musi rozpoznać świat, w którym się znalazł. Noah czuje, że koniec świata jest blisko, więc postanawia spisać historię swoją i Nury, a przy tym dzieje ludzkości począwszy od potopu.
Książka jest specyficzna i inna niż wszystkie, jakie do tej pory przeczytałam. Przyznam, że czytało mi się ją dosyć opornie ze względu na styl, jakim opowiada nam autor o zamierzchłych czasach. Éric-Emmanuel Schmitt zabiera nas w podróż w czasie, sięgając aż do początków cywilizacji. I w tym momencie trochę mi zaczęło zgrzytać przede wszystkim to, jaką mową posługują się bohaterowie. Dialogi, bowiem przypominają współczesne rozmowy, jakbyśmy byli tu i teraz. Do tego dochodzi element fantasy w postaci głównej postaci, jaką jest Noam i jego szczególnej cechy, jaką jest nieśmiertelność. To jednak można uznać za oryginalny sposób na przedstawienie czytelnikom historii naszej cywilizacji owianej podaniami, legendami, mitami i historycznymi wydarzeniami.
„człowiek współczesny jest człowiekiem siedzącym, który żyje we wnętrzu niczym roślina w doniczce nigdy niewystawiona na otwartą przestrzeń.”
Éric-Emmanuel Schmitt to jeden z najpoczytniejszych francuskojęzycznych autorów na świecie. Znany jest z tego, że porusza w swoich dziełach zagadnienia natury filozoficznej i egzystencjalnej, analizuje każde zdarzenia, uczucie, relacje szczegółowo i dogłębnie i podobnie jest w książce „Raje utracone”, która otwiera serię ośmiotomową pod wspólnym tytułem „Podróż przez czas”, w której osobą łączącą jest postać Noama.
Na uwagę zasługuje przepiękne wydanie, w dużym formacie, a do tego ozdobą jest twarda oprawa ze zszywanymi brzegami. Dopełnia to wszystko urokliwa okładka nawiązująca do malarskich obrazów. Przedstawia ona część tryptyku Hieronima Boscha „Ogród rozkoszy ziemskich”. W trakcie poznawania losów bohaterów, których losy śledzimy w formie beletrystycznej, podążamy przez najważniejsze wydarzenia mające miejsce w historii świata. Przeszłość miesza się tu z przyszłością skłaniając do refleksji nad tym, co dzieje się obecnie, nad charakterystyką współczesnych czasów i społeczeństwa, a przy tym stawia pytanie, dokąd zmierzamy, jako ludzkość.
WIELKA PODRÓŻ PRZEZ HISTORIĘ LUDZKOŚCI Noam ma niezwykłą moc – jest nieśmiertelny. To jego dar i przekleństwo. Pamięta czasy, gdy rodził się nasz świat. Gdy wszystko było pierwsze: delikatny doty...
WIELKA PODRÓŻ PRZEZ HISTORIĘ LUDZKOŚCI Noam ma niezwykłą moc – jest nieśmiertelny. To jego dar i przekleństwo. Pamięta czasy, gdy rodził się nasz świat. Gdy wszystko było pierwsze: delikatny doty...
Wiedzieć, to przede wszystkim mieć świadomość, czego się nie wie. Większość z Was wie, że uwielbiam czytać książki napisane przez Erica-Emmanuela Schmitta. Część z stworzonych przez niego historii ...
@Possi
Pozostałe recenzje @Mirka
Życie na ulicy
@Obrazek „Gdy jest się bezrobotnym, bezdomnym i zdanym tylko na siebie w dużym mieście, trzeba wiedzieć rzeczy, na które ludzie zwykle nie zwracają uwagi.” Ludzi...
@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w sytuacji, gdy są one tuż przed świętami, i niemal...