Rozdroże kruków recenzja

Los, który wybrałeś

TYLKO U NAS
Autor: @janusz.szewczyk ·2 minuty
2024-11-29
Skomentuj
8 Polubień
Lubię wracać do fantastycznych światów, w których kiedyś odnalazłem ucieczkę od codzienności, chociaż niejednokrotnie takie powroty po latach okazywały się przedsięwzięciami wysokiego ryzyka, wywoływanego zwykle zmianami w czytelniczej wrażliwości, lecz nierzadko spowodowanego także działaniami samych autorów lub autorek, bez końca odcinających kupony od swoich początkowych sukcesów wydawniczych. W przypadku ASa polskiej fantasy wszelkie moje obawy co do potencjalnie słabego odbioru jego nowej powieści okazały się szczęśliwie całkowicie płone. Ta nowa powieść jest bowiem bardzo stara w stylu i dostarcza miłośnikom przygód wiedźmina dokładnie tego, czego mogliby oczekiwać. Sapkowski nie sili się na wymyślenie jakiejkolwiek nowej formuły czy stylizacji i posługuje się dokładnie tymi samymi środkami wyrazu, jakie doskonale sprawdziły się w jego poprzednich książkach.
Książka jest krótka, co sprzyjałoby spójności fabuły, gdyby tylko była to jedna historia. "Rozdroże kruków" przypomina jednak pod względem formy utwór pośredni pomiędzy zbiorem opowiadań a powieścią złożoną z odrębnych historii, połączonych wspólną kanwą losów młodego wiedźmina, który skończył szkolenie i pierwszy raz wyrusza w świat, nieprzygotowany na to, że ludzie niczym nie ustępują potworom w okrucieństwie i bezwzględności a nierzadko i wygrywają z nimi w tych dwóch konkurencjach. Los, stawiający go na nieco symbolicznych rozdrożach, zachowuje zadziwiającą neutralność i obok niebezpieczeństw oferuje mu też doświadczonego przewodnika, ale to do Geralta należą wybory i wszyscy wiemy, że nie zawsze słucha on głosu rozsądku. Poszczególne opowieści z książki łączą się w większą całość poprzez znane czytelniczkom i czytelnikom poprzednich książek ASa postaci i nawiązania fabularne, przewijającą się w tle historię pochodzenia wiedźminów oraz dziwnie znajomy wątek nienawiści do odmienności. Być może dokładniejsza analiza tekstu wskazałaby nieco luźnych wątków, które nie doczekały się odpowiedniego domknięcia oraz postaci, których rola okazała się nieokreślona, ale przeszkadzało mi to, o ile w ogóle można tak napisać, jedynie z tego powodu, że chciałbym dłużej cieszyć się lekturą. Sapkowski nie zmienił barwnego stylu pisania, pełnego radosnych, choć nierzadko wulgarnych porównań i zwrotów i nawet jeśli zadania nie ułatwiało mu pisanie o bohaterze, którego przyszły los jest powszechnie znany czytelnikom i czytelnikom, muszę uznać, że poradził sobie bardzo dobrze.
Znacznie gorzej spisało się wydawnictwo SuperNowa wydając "Rozdroże kruków" w szmatławych, broszurowych okładkach i na cieniutkim papier za, delikatnie rzecz ujmując, wygórowaną cenę (zwłaszcza, że nie kupowałem w sieci i zapłaciłem pełną cenę okładkową). Po przeczytaniu książki uznałem jednak, że warto było ją zapłacić, więc na tym kończe narzekania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-29
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rozdroże kruków
Rozdroże kruków
Andrzej Sapkowski
7.4/10
Cykl: Wiedźmin Geralt z Rivii, tom 0.5

Oto słowa Proroka: zaprawdę powiadam wam, że nastanie chaos w wielu miejscach i ogień często będzie wybuchał. Słońce rozjaśni się w nocy, a księżyc w ciągu dnia, gwiazdy zaś zaczną spadać. Krew będzi...

Komentarze
Rozdroże kruków
Rozdroże kruków
Andrzej Sapkowski
7.4/10
Cykl: Wiedźmin Geralt z Rivii, tom 0.5
Oto słowa Proroka: zaprawdę powiadam wam, że nastanie chaos w wielu miejscach i ogień często będzie wybuchał. Słońce rozjaśni się w nocy, a księżyc w ciągu dnia, gwiazdy zaś zaczną spadać. Krew będzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Rozdroże kruków” to prequel (neologizm złożony z przedrostka „pre-” łac. „przed” i „sequel” - "kontynuacja", oznaczający utwór literacki lub filmowy opowiadający wydarzenia wcześniejsze niż opisane ...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @janusz.szewczyk

Cień Bogów
Toporem i magią

Cieszę się, że John Gwynne porzucił high fantasy na rzecz znacznie bardziej przyziemnego mordobicia i prucia flaków w stylu nordyckim, ale w jego nowym cyklu trudno dosz...

Recenzja książki Cień Bogów
Emily Wilde. Encyklopedia wróżek i elfów
Jak poznać wróżki, elfy i samą siebie...

Zaskakująco przyjemna lektura, stanowiąca połączenie opowieści o badaczce magicznych istot i jej poważnym projekcie naukowym z typowymi motywami znanymi z baśni. Autork...

Recenzja książki Emily Wilde. Encyklopedia wróżek i elfów

Nowe recenzje

JESTEM ALFĄ I OMEGĄ POCZĄTKIEM I KOŃCEM
Zmagania z chorobą
@ladymakbet33:

Poruszająca historia autora zmagającego się od dziecka z zespołem Tourette'a. Czym jest owo schorzenie? Ma podłoże neur...

Recenzja książki JESTEM ALFĄ I OMEGĄ POCZĄTKIEM I KOŃCEM
Aplikacja na miłość
Aplikacja
@ksiazkawaut...:

#Współpraca reklamowa Nowy rok to doskonały moment na wprowadzenie pozytywnych zmian w naszym życiu. Książka „Aplik...

Recenzja książki Aplikacja na miłość
Slow Fashion
Przemysł modowy i jego problemy.
@anettaros.74:

Odpowiedź na poniższe pytanie może zaskoczyć, ale warto jej poszukać. Który termin jest Wam bliższy: slow fashion czy ...

Recenzja książki Slow Fashion
© 2007 - 2025 nakanapie.pl