Emily Wilde. Encyklopedia wróżek i elfów recenzja

Jak poznać wróżki, elfy i samą siebie...

TYLKO U NAS
Autor: @janusz.szewczyk ·1 minuta
2024-09-08
Skomentuj
7 Polubień
Zaskakująco przyjemna lektura, stanowiąca połączenie opowieści o badaczce magicznych istot i jej poważnym projekcie naukowym z typowymi motywami znanymi z baśni.

Autorka początkowo stosuje bardzo trafnie skonstruowaną stylizację powieści na pamiętnik naukowczyni opracowującej monograficzną encyklopedię wróżek, skrzatów i innych, nierzadko znacznie groźniejszych, magicznych istot. Treść, zawierająca liczne aluzje i odniesienia do życia akademickiego, zdobywania pieniędzy na projekty, badań terenowych, konferencji i publikacji naukowych innych autorek i autorów, była mi niechętnie bliska z racji mojego miejsca pracy, ale, szczerze pisząc, nie bawiła mnie zbyt intensywnie. Z czasem jednak okazało się, że Emily WIlde skrywała nieco więcej tajemnic niż się początkowo wydawało i nie była jedynie bezsilną, jajogłową teoretyczką, uciekającą z krzykiem, gdy obiekty badań rzucały się jej do gardła. Pomagał jej w pracy konkurent naukowy i przyjaciel, w niczym nieustępujący samej głównej bohaterce pod względem ukrytych zdolności i skrywanych sekretów. Opis okładkowy sugeruje zawarty w fabule tej powieści romans, ale autorka ukryła go tak dobrze, że obecność wątków romantycznych była w trakcie lektury właściwie nieodczuwalna. Obawiam się więc, że czytelniczki (a może i niektórzy czytelnicy, jeśli uda mi się tu na chwilę oderwać od stereotypów) oczekujące płomiennego romansu i namiętnych uniesień, będą rozczarowane przebiegiem akcji. Fabuła w drugiej połowie książki skręca w stronę baśni i typowego dla nich okrucieństwa, które dość skutecznie maskowane jest humorem sytuacyjnym, wynikającym przede wszystkim ze zderzenia pozorów stwarzanych przez obie główne postaci, za nic niedopuszczające możliwości ukazania drugiej stronie swoich prawdziwych myśli i odczuć. W fabule występują też liczne elementy sensacyjne, ale trudno je chwilami rozpoznać, gdy zanurzone są w baśniowej konwencji, dominującej w drugiej połowie książki. Cała powieść ma liniową konstrukcję, bez nadmiernych komplikacji prowadzącą czytelniczki i czytelników do jednoznacznego domknięcia prawie wszystkich wątków, poza przyszłymi relacjami pomiędzy dwójką głównych postaci, którym zostały jeszcze dwa tomy, żeby dojść do jakiegoś porozumienia. Lub nie.

Nie spodziewałem się, że ta książką może mi się spodobać a całkiem dobrze się bawiłem.

Z zalet powinienem wymienić jeszcze stonowaną i elegancką estetykę okładki tego wydania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-01
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Emily Wilde. Encyklopedia wróżek i elfów
Emily Wilde. Encyklopedia wróżek i elfów
Heather Fawcett
6.8/10
Cykl: Emily Wilde, tom 1

Profesor Cambridge Emily Wilde jest doskonała w wielu dziedzinach. Uchodzi za najlepszą znawczynię wróżek i elfów. Ta wybitna uczona i skrupulatna badaczka pisze pierwszą na świecie encyklopedię wied...

Komentarze
Emily Wilde. Encyklopedia wróżek i elfów
Emily Wilde. Encyklopedia wróżek i elfów
Heather Fawcett
6.8/10
Cykl: Emily Wilde, tom 1
Profesor Cambridge Emily Wilde jest doskonała w wielu dziedzinach. Uchodzi za najlepszą znawczynię wróżek i elfów. Ta wybitna uczona i skrupulatna badaczka pisze pierwszą na świecie encyklopedię wied...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @janusz.szewczyk

Rozdroże kruków
Los, który wybrałeś

Lubię wracać do fantastycznych światów, w których kiedyś odnalazłem ucieczkę od codzienności, chociaż niejednokrotnie takie powroty po latach okazywały się przedsięwzięc...

Recenzja książki Rozdroże kruków
Cień Bogów
Toporem i magią

Cieszę się, że John Gwynne porzucił high fantasy na rzecz znacznie bardziej przyziemnego mordobicia i prucia flaków w stylu nordyckim, ale w jego nowym cyklu trudno dosz...

Recenzja książki Cień Bogów

Nowe recenzje

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl