Listy do Gestapo recenzja

Listy do Gestapo

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2022-10-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwszą powieścią Marii Paszyńskiej, a zarazem jedyną, jaką przeczytałam były "Dwa światła". Już wtedy zostałam oczarowana przepięknym językiem i stylem Autorki, i wiedziałam, że jeszcze kiedyś sięgnę po jej twórczość. Literatura wojenna, ta na faktach, jak i beletryzowana, to gatunek po który sięgam bez zastanowienia, tak więc nie mogłam odmówić sobie sięgnięcia po najnowszą powieść Pani Marii, "Listy do Gestapo".

Autorka przenosi na do roku 1938. Młoda Zuzanna, córka utalentowanego wirtuoza, wierzy, że jej życie będzie usłane różami. Pewnego wieczoru zachwyca się piękną melodią wygrywaną na skrzypcach, a kilka dni później poznaje zdolnego skrzypka, w którym zakochuje się bez pamięci. Marzenia o wspólnym życiu przerywa wybuch wojny, wraz z którą przychodzi ból, cierpienie i śmierć..
Wraz z początkiem wojny Zuzanna traci ojca, by przetrwać nadciągającą gehennę zatrudnia się na Poczcie Głównej. Tam włącza się do podziemnej walki z okupantem, gdzie zostaje przydzielona do komórki "P" zajmującej się przechwytywaniem anonimowych donosów pisanych przez Polaków. Jeden z listów rozdziera jej serce na milion kawałków. Zuzanna przekonuje się, że działalność konspiracyjna to nie tylko walka o życie, ale również o miłość..

"Listy do Gestapo" to rozdzierająca serce spowiedź kobiety, którą wojna i życie po okupacji zmusiło do wielu trudnych i bolesnych decyzji.
Autorka w piękny i bardzo obrazowy sposób przedstawia nam życie Zuzanny, krok w krok podąrzająmy razem z nią przyglądając się okrucieństwu, jakie przyniosła ze sobą II wojna światowa. Życie w czasie okupacji dla wielu mieszkańców Warszawy było tragedią a brak jedzenia i rozprzestrzeniający się głód, wielu ludzi zmuszał do podejmowania drastycznych decyzji. Jedną z takich decyzji podjęła Zuzanna, a to wszystko z miłości do mężczyzny. Przeżyła wiele ciężkich i bolesnych chwil, do końca żyjąc w niepewności czy kiedykolwiek dane jej będzie wyznać prawdę.
"Listy do Gestapo" to piękna, wzruszająca i bardzo bolesna powieść, to historia, która w czytelniku poruszy najczulsze struny serca. List Zuzanny to najszczersza spowiedź o popełnionych błędach i winach, które domagają się przebaczenia.. Czy decyzje, które podjęła Zuzanna były dobre? Jaki wpływ na życie Zuzanny miała wojna? Jak trudne wyobry przed nią postawiła? O tym wszystkim dowiecie się z najnowszej powieści Marii Paszyńskiej "Listy do Gestapo", do lektury której z całego serca Was zachęcam.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Listy do Gestapo
Listy do Gestapo
Maria Paszyńska
8/10

Warszawa, wiosna 1938 roku. Osiemnastoletnia Zuzanna wierzy, że jej życie będzie usłane różami. Pewnego wieczoru zachwyca ją wygrywana na skrzypcach melodia, a kilka dni później poznaje zdolnego muzy...

Komentarze
Listy do Gestapo
Listy do Gestapo
Maria Paszyńska
8/10
Warszawa, wiosna 1938 roku. Osiemnastoletnia Zuzanna wierzy, że jej życie będzie usłane różami. Pewnego wieczoru zachwyca ją wygrywana na skrzypcach melodia, a kilka dni później poznaje zdolnego muzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Jesteśmy częścią większej całości. Koleje naszego losu nierzadko wyznaczają decyzje innych, a nasze wybory kształtują czyjeś ścieżki. Czy tego chcemy, czy nie, jesteśmy połączeni w wielkiej pląta...

@asach1 @asach1

„Słowa mają potężną moc, o wiele potężniejszą niż się wydaje. Mogą dawać życie i zabijać jak ostrze noża.” Wiosna 1938 roku, Warszawa, poznajemy pełną życia osiemnastoletnią Zuzannę, która uważa, że...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Wilczyca
Wilczyca – recenzja

Na liście moich ulubionych twórców literackich znajduje się wielu polskich autorów, a jednym z nich jest Mieczysław Gorzka. Po książki jego autorstwa sięgam z ogromną pr...

Recenzja książki Wilczyca
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
Morderstwo na wyspie szczescia – recenzja

Uwielbiam skandynawskie kryminały, choć nie trafiają one w moje ręce zbyt często. W ostatnim czasie trafiła do mnie debiutancka powieść Eevy Louko „Morderstwo na wyspie ...

Recenzja książki Morderstwo na Wyspie Szczęścia

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl