Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie recenzja

Las zbliża się powoli

Autor: @asach1 ·2 minuty
2023-09-01
Skomentuj
11 Polubień
„ Wojna i okres „ wielkiej trwogi”, który trwał kilka lat po niej, pozostawiły po sobie wielkie piętno traumy. Jej skutki niektórzy nosili przez dziesięciolecia.” (str.170)

Autor starał się przybliżyć czytelnikowi wydarzenia, które miały miejsce po wojnie w powiecie przeworskim. Dochodziło tam do wielokrotnych rabunków i morderstw ludzi wracających z robót z III Rzeszy przez miejscową ludność. O tych wydarzeniach nakręcone zostały filmy „ Nie sądzić” i „Wielki strach”. Autor przeprowadził rozmowy ze świadkami tych czynów i ich potomkami, jednak nie chciano o tym mówić, obawiając się zemsty potomków. Dotarł też do akt udostępnionych mu przez IPN.

Ludziom ciężko się żyło w czasach wojennych. Najpierw okupacja niemiecka, później sowiecka, a w końcu chaos powojenny. Na opisywanych terenach pod koniec wojny działały bandy napadające na domy, rabujące dobytek i często mordujące mieszkańców. Mieszkańcy Dębrzyna i okolicznych wiosek znali niektórych napastników, jednakże zastraszeni przez nich nie wydali nikogo. Panowała zmowa milczenia. Napady się nasilały. Sprawcy uzbrojeni byli w pistolety i karabiny. Nosili mundury polskiego wojska, mundury sowiecki i niemieckie kurtki. Byli też dezerterzy z Armii Czerwonej.

Bandy ukraińskie silnie uzbrojone atakowały miejscowości położone nad Sanem. Liczne też były napady na posterunki milicji. W całym powiecie przeworskim panował chaos i bałagan.

W lesie Dębrzyńskim i okolicy znajdowano trupy ograbionych i pomordowanych ludzi. Autor przytacza notatki i raporty z Komendy Powiatowej MO w Przeworsku opisującej rozmiar rabunków i grabieży i w większości bezkarność bandytów. Niewielu udało się złapać. Było wiele niewiadomych. Żaden z podejrzanych nigdy nie został osadzony, choć jeden z nich dwukrotnie przyznał się do winy i podał nazwiska wspólników.

Do UB i posterunków milicji docierało wiele donosów wskazujących winnych. W większości nieznana była tożsamość informatorów, lecz ciągle dostarczano nowych szczegółów. W roku 1954 bezpieka wiedziała w jaki sposób rabowano i mordowano w Dębrzynie. Po dochodzeniu okazywało się, że sprawcy w większości należeli do AK i byli awanturnikami. Mordercami byli miejscowi. Nigdy nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności za popełnione czyny. Mieszkańcy podejrzewali kto mógł dokonywać morderstw, lecz nikogo nie złapano za rękę. Kryli sprawców, bo sami byli zastraszani. Panowała zmowa milczenia, choć wielokrotnie usiłowano nagłaśniać temat, efektów nie było.

Dochodzenie z braku konkretnych dowodów zawieszano i wznawiano po czasie. W roku 2004 uczczono to miejsce stawiając pomnik i odprawiono mszę. Intencja była jedna „ za ofiary i sprawców”. Celem było „ podtrzymanie pamięci o wydarzeniach i przypomnienie, że odrzucenie Boga i kościoła prowadzi do zła” (str197) Od tej pory nabożeństwa były odprawiane regularnie w pierwszą niedzielę września.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-01
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Rafał Hetman
7.6/10
Seria: Sulina

Tuż po wojnie w niewielkim lesie Dębrzyna koło Przeworska grupa mężczyzn rabowała i mordowała ludzi wracających z robót w III Rzeszy. Okoliczni mieszkańcy wiedzieli, kim byli sprawcy, ale milczeli na...

Komentarze
Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Rafał Hetman
7.6/10
Seria: Sulina
Tuż po wojnie w niewielkim lesie Dębrzyna koło Przeworska grupa mężczyzn rabowała i mordowała ludzi wracających z robót w III Rzeszy. Okoliczni mieszkańcy wiedzieli, kim byli sprawcy, ale milczeli na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowania na bażanty, hrabiego Lubomi...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Po świetnej książce ,,Izbica, Izbica", która mocno zapadła mi w pamięć i mocno mnie dotknęła, wiedziałam, że sięgnę po kolejną książkę Rafała Hetmana, bez względu na wybrany przez niego temat. Tym ba...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @asach1

Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka

Bardzo lubię powieści pary autorów. Akcja w nich toczy się żywo, jest wiele momentów grozy, trzymających w napięciu. Z reguły też dobrze się kończą. Krzywda zostaje nagr...

Recenzja książki Wędrowna aptekarka
Coraz mniej światła
Coraz mniej światła

„ Ile niewłaściwych dróg trzeba przejść, żeby znaleźć w końcu tę właściwą.” (str.464) Jest to smutna i przygnębiająca historia przyjaźni czterech dziewczyn, mieszkane...

Recenzja książki Coraz mniej światła

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl