Księgi mroku recenzja

Księgi mroku

Autor: @lunaresleporem ·2 minuty
2022-08-23
Skomentuj
3 Polubienia
Lubicie stare baśnie? A co by było gdyby największy koszmar ulubionej legendy stał się rzeczywistością? Taką zarazem przerażającą i ekscytującą przygodę serwuje nam wydawnictwo Babaryba w książce autora J. A. White " Księgi mroku".
Za otrzymany egzemplarz do recenzji w ramach współpracy barterowej jeszcze raz ogromnie dziękuję.

Wróćmy do treści książki. Nastolatek zafascynowany światem horroru zostaje uwieziony w magicznym mieszkaniu przez wiedźmę i ma tylko jedno zadanie- karmić go swym mrokiem. Nie chcę za dużo zdradzać, ponieważ ta książka jest naprawdę dobra i każdy czytelnik powinien na własny sposób przeżywać historie, skupie się więc na analizie opowieści.

Książka od samego początku wzbudza w nas zainteresowanie i nie pozwala stracić napięcia. Świat w niej jest dobrze przedstawiony, opisy są szczegółowe, wątki bardzo rozbudowane i zaskakujące- miałam problemy z przewidywaniem kolejnych kroków głównych bohaterów, byłam miło zaskakiwana i wręcz emocjonalnie rozpieszczana przy każdym kolejnym rozdziale.

Główny bohater jest bardzo sympatyczny, to nastolatek mocno zagubiony w swoim "strasznym" świecie, który niepotrzebnie tak ostro się krytykuje, wręcz poniża. Jednak z biegiem wydarzeń, które czasami wręcz mogą przysporzyć młodego czytelnika o gęsią skórkę, Aleks bo tak ma na imię nasz bohater opowiadania, zaczyna rozwijać się niczym magiczny kwiat. Już nie jest tak mocno zagubiony, już nie jest w swoich oczach dziwadłem, a dochodzi do cennych wniosków, że jego inność to najważniejsza i najlepsza jego cecha. Staje się odważny, waleczny, sprytniejszy, zaczyna dostrzegać to co jest najważniejsze w jego młodym życiu- przyjaźń, poświecenie, szczerość. Teraz już wie, że wszystko co było dla niego koszmarem i tak bardzo namieszało w jego umyśle musiało się wydarzyć by go zmienić.

Interesującą postacią jest też jego towarzyszka, kolejne dziecko porwane przez wiedźmę. Na samym początku jest bardzo zamknięta w sobie i nie chce zbliżyć się do Aleksa z wielu obaw, a przede wszystkim przed utratą kolejnego kąpana w boju. Z czasem ich przyjaźń staje się mocniejsza i cenniejsza, a co najważniejsze przerwała trudy i wyzwania do samego końca i trwa nadal już po zakończeniu tragedii jaka ich spotkała.

Książka wielokrotnie mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła i choć jest to literatura młodzieżowa naprawdę wciągnęłam się przy jej czytaniu. Do samego końca nie byłam pewna zakończenia a już ostatnich kilka rozdziałów było bardzo ekscytujących. Wielkim plusem jest ukryte w niej przesłanie, młody czytelnik przeżywa nie tylko fascynującą historię ale może analizować siebie samego. Pozostało mi tylko zapoznać się z wersją ekranową książki, która jest dostępna na Netflixie jako " Straszne historie" .

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księgi mroku
Księgi mroku
J.A. White
8/10

Książka zekranizowana przez Netflixa, pt. "Straszne historie". Wciągająca od pierwszych stron powieść pełna magii, grozy i zaskakujących zwrotów akcji! Aleks jest zafascynowanym horrorami nastolatki...

Komentarze
Księgi mroku
Księgi mroku
J.A. White
8/10
Książka zekranizowana przez Netflixa, pt. "Straszne historie". Wciągająca od pierwszych stron powieść pełna magii, grozy i zaskakujących zwrotów akcji! Aleks jest zafascynowanym horrorami nastolatki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Horror dla dzieci brzmi co najmniej intrygująco i dziwnie. Pytanie tylko, czy ma to szansę zadziałać. Od razu mogę powiedzieć, że tak. Oczywiście nie rekomenduję tej książki bardzo małym dzieciom...

@szalona.ksiazkoholiczka.i @szalona.ksiazkoholiczka.i

Jak tylko zobaczyłam okładkę gdzieś na Instagramie wiedziałam, że chce poznać treść, jaka jest skrywana pod tym tytułem. Pytam się mojej córki, czy będzie chciała razem ze mną przeczytać albo dosłuch...

@book_matula @book_matula

Pozostałe recenzje @lunaresleporem

Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy
Nie Ciotka Klotka a tym razem Kolorowa Wiedźma

Są dni gdy jedynie kocyk jest naszym przyjacielem. Są dni gdy nawet promienie słońca nas nie cieszą. Jest wiele "małych problemów" które burzą rzeczywistość niczym domek...

Recenzja książki Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy
The Witch of the Forest. Magia naturalna
"Magia naturalna - harmonia między światem wewnętrznym a zewnętrznym"

Harmonia między tym co jest w nas ukryte a tym co mamy na wyciągnięcie ręki- czy to takie proste? Czy potrafimy skupić się na swoich potrzebach bez uczestniczenia w tym ...

Recenzja książki The Witch of the Forest. Magia naturalna

Nowe recenzje

Cień
***
@apo:

Lubimy czytać horrory, lubimy się bać. Ale ten strach jest pod kontrolą. Bo tak naprawdę częściej skaleczymy się nożem ...

Recenzja książki Cień
Wyrzuciła ją rzeka
Wyrzuciła ją rzeka - recenzja
@kejsikej_czyta:

Anna Musiałowicz to pionierka w pisaniu nietuzinkowych i mocno refleksyjnych powieści z pogranicza grozy. Jak tylko się...

Recenzja książki Wyrzuciła ją rzeka
Co wiedzą umarli
Dzień za dniem ze zwłokami
@Meszuge:

Wydawało mi się, a sądziłem tylko po tytule, że będzie to coś w stylu „Trupiej farmy” Billa Bassa i Jona Jeffersona, „S...

Recenzja książki Co wiedzą umarli
© 2007 - 2024 nakanapie.pl