Magia naturalna recenzja

Pierwsze co musze zaznaczyć pisząc tą recenzje to niepowtarzalny fakt, że ta książka jest jedną z najpiękniejszych książek wydanych na polskim rynku w o tematyce magicznej. Więc trzymajcie się mocno sroki książkowe bo pokusa jest wielka. No dobra a co z treścią? Szczerze? Nie wypada najgorzej. Ale po kolei.

Aby wiedzieć z czym mamy utaj do czynienia najpierw kilka słów o autorce.

Lindsay Squire to wiedźma praktykująca magię eklektyczną, krocząca już od ponad dekady własną ścieżką duchową, a jej pasją jest wspieranie osób stawiających pierwsze kroki w magii- co widać mocno na jej profilu Instagramowym, który działa prężnie.

Właśnie taka jest jej książka ( jedyna jak na razie, która doczekała się tłumaczenia na język polski), jest jasna, świeża, barwna i konkretna. Nie znajdziemy tutaj niepotrzebnych opowieści, a proste w obsłudze wskazówki. To taka instrukcja dla początkujących (ale w której nie ma niepotrzebnych lub zgubionych śrubek). Do tej książki ni potrzebujemy dodatkowego notatnika, bo tablice w niej zawarte są idealnym drogowskazem, wręcz to taka lista rzeczy które musisz wiedzieć, zapamiętać i wykorzystać.

Świetnie są wyjaśnione w niej magiczne zagadnienia tj. jaka jest różnica miedzy pogaństwem, wicca a czarostwem; księga czarów czy księga cieni; czym jest ołtarz i czarostwa ekologiczne; magia żywiołów i sigile oraz koło roku ( i wiele więcej). Nie będę tutaj robić streszczenia czy przepisywać spis treści. zajmę się wiec fragmentami dla mnie istotnymi. Przede wszystkim najpierw należy zwrócić uwagę, że autorka jest wiedźmą eklektyczną, więc nie każdemu treść książki przypadnie do gustu. Niemniej znajdziemy w niej wiele cennych informacji. Chociażby to w jaki punktowy sposób zostało omówione Koło Roku, czy magia księżycowa- pełne cykle z umieszczonymi wskazówkami jak działa wtedy księżyc i nad czym powinniśmy się wtedy pochylić.

Osobiście moją uwagę przykuły dwa rozdziały- o ziołach, ponieważ właśnie tym się zajmuję oraz o "magii w szafie na miotły". Choć nie mam z tym problemu i mogę swobodnie celebrować i "robić swoje" wiem jak ważny jest to temat dla bardzo wielu osób. Wszystkie informacje, wskazówki, zamienniki czy "potajemne" działania mamy tutaj podane wręcz na tacy. Owszem, jak już wspomniałam, książka ta jest dedykowana dla osób początkujących jednak znajdziemy w niej trafne wskazówki, które śmiało mogą wykorzystać już bardziej zaawansowani- czasami odchodzący od prostych rzeczy, które przynoszą większy skutek. Jak więc oceniam tą publikację? Dobrze. Biorąc pod uwagę zróżnicowaną ilość praktyk, ścieżek, współczesnego czarostwa tutaj mamy wszystko w jednym - ale nie na zasadzie "jak coś jest do wszystkiego o jest do .... " lecz mamy tutaj swojego rodzaju kompendium eklektyczne. Podkreślę jeszcze raz EKLEKTYCZNE. Tak więc kończąc swój wywód. Książka przepiękna, prosta w odbiorze, informacje dzięki swej formie łatwiejsze w zapamiętywaniu oraz zbiór potrzebnej wiedzy.

(współpraca barterowa)