Jej ogródek recenzja

Książka idealna na jeden wieczór

Autor: @pola841 ·2 minuty
2020-10-18
Skomentuj
2 Polubienia
Kolejna książka z serii Owoce pożądania za mną! "Jej ogródek" to lekka i zabawna lektura autorstwa Penelope Bloom.

Nell całe życie marzyła o tym by zostać artystką. Niestety, jej nauczycielka od plastyki pozbawiła ją złudzeń. Mimo to nasza bohaterka ciągle ma nadzieję, że będzie mogła się realizować artystycznie. Jednak by zarobić na swoje utrzymanie i wymarzone studia młodszej siostry zatrudniła się jako rzeźbiarka roślin. Gdy przybywa do rezydencji Harrego Barnidge ma za zadanie przyciąć dwa jego krzaczki... Niestety efekt jest trochę inny od oczekiwanego, ale w związku z tym zaczyna się szaleństwo związane ze zdolnościami Nell. Harremu bardzo zaczyna na naszej artystce zależeć, ale co ona na to?

Tak jak już wspomniałam ta seria należy do tych lekkich, przyjemnych i w przerwie między innymi cięższymi pozycjami. Trochę wkurzał mnie humor w tej książce. Był taki Williamowy z "Jego wisienek", czyli na maksa absurdalny i sucharowy. Zamiast się śmiać, przewracałam oczami. W ogóle cała historia była mało prawdopodobna, ale to mnie akurat bardzo bawiło. Mam jednak wrażenie, że autorka już kolejne części pisze trochę na siłę. Jakby kończyły jej się pomysły i postacie z którymi mogłaby związać kolejną historię. Mimo to miło spędziłam przy książce czas. Idealna na jeden wieczór.

"Harry Barnidge. Spotkałam go pierwszego dnia mojego nowego życia. Nie udało mi się spełnić największego marzenia – zostać artystką – żaden mój związek nie wypalił, ale tego jednego nie chciałam zepsuć.
Rzeźbienia z roślin.
Zdecydowałam, że będę zarabiać kasę, przycinając ogródki.
I pierwszy w moim ogródku wylądował ON.
No dobra, tak naprawdę nie tylko przycinam krzaki. Według wszystkich nauczycieli świata nie nadawałam się na rzeźbiarkę, więc postanowiłam oddać się szlachetnej sztuce upiększania ogrodów dla bajecznie bogatych właścicieli domów… nie, nie domów – REZYDENCJI.
W razie czego, jeśli się utnie nie to, co trzeba, to przecież i tak odrośnie!
A że nie jestem specjalnie cierpliwa, no to wyszło, jak wyszło. W moim pierwszym ogródku wyrzeźbiłam… no… nie wiem, czy chcielibyście mieć taką rzeźbę w ogrodzie… Ale o dziwo, jeden z najważniejszych krytyków sztuki ogrodniczej okrzyknął moją rzeźbę prawdziwym arcydziełem!
A gorący Harry stwierdził, że chętnie pomoże w mojej przypadkowej karierze artystycznej… I mam wielką nadzieję, że będzie bywał w moim ogródku o wiele częściej…"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jej ogródek
Jej ogródek
Penelope Bloom
6.7/10
Cykl: Objects of Attraction, tom 6

Harry Barnidge. Spotkałam go pierwszego dnia mojego nowego życia. Nie udało mi się spełnić największego marzenia – zostać artystką – żaden mój związek nie wypalił, ale tego jednego nie chciałam zepsu...

Komentarze
Jej ogródek
Jej ogródek
Penelope Bloom
6.7/10
Cykl: Objects of Attraction, tom 6
Harry Barnidge. Spotkałam go pierwszego dnia mojego nowego życia. Nie udało mi się spełnić największego marzenia – zostać artystką – żaden mój związek nie wypalił, ale tego jednego nie chciałam zepsu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Serię Objects of Attraction przeczytałam już w całości i muszę przyznać, że miałam różne opinie o niej. Jedne tomy były lepsze, inne gorsze, lecz ja czuję do tej serii wielki sentyment i jeśli Penelo...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Hejka kochani! Kolejna książka Penelope Bloom mnie zachwyciła. Mianowicie "Jej Ogródek" opowiada o Nell, która łapiąc się ostatniej deski ratunku została ogrodniczką. Dostała pierwsze zlecenie, ona i...

@do.tamara29 @do.tamara29

Pozostałe recenzje @pola841

Sądny dzień
Czy legendy i klechdy to dobry pomysł na książkę?

Ciągle zachwycamy się fantastyką zagraniczną, ale w naszym rodzimym kraju mamy takie historie, że aż grzech po to nie sięgnąć. Nawiązanie do legend i klechd słowiańskich...

Recenzja książki Sądny dzień
Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl