Ramienice recenzja

Kryminalna symfonia kłamstw, intryg i niewygodnych prawd.

Autor: @Mania.ksiazkowaniaa ·2 minuty
2025-02-23
Skomentuj
1 Polubienie
Niektóre książki otwierają się spokojnie, jak cichy szmer wody muskającej brzeg jeziora. Inne uderzają od pierwszej strony, jak rzucony w toń kamień, który mąci powierzchnię i wywołuje kręgi rozchodzące się coraz dalej. „Ramienice” są gdzieś pomiędzy. Nie eksplodują dramatycznym początkiem, ale też nie pozwalają czytelnikowi czuć się komfortowo. Od pierwszych akapitów wiadomo, że to historia, która nie pozwoli zasnąć z czystym sumieniem. Że to jedna z tych opowieści, które wciągają jak grząski muł i zmuszają do zadawania pytań, na które nie zawsze chce się znać odpowiedź.

Autorka nie daje chwili oddechu. Nie prowadzi czytelnika za rękę, nie ułatwia mu zadania. Zamiast tego każe mu błądzić, mylić się, kwestionować wszystko, co wydawało się pewne. Fabuła nie jest prostą drogą do rozwiązania zagadki, to raczej skomplikowany labirynt, z którego trudno znaleźć wyjście. I właśnie to sprawia, że książka jest tak angażująca – bo nie wystarczy po prostu czytać. Trzeba analizować, dedukować, szukać powiązań i mieć świadomość, że każda, nawet najmniejsza informacja może mieć znaczenie.

Jezioro Binowskie. Puszcza Bukowa. Woda i las – dwa żywioły, które w tej powieści stają się niemal równorzędnymi bohaterami. Ich obecność jest nieustanna, przytłaczająca. Woda kusi swoją czystością, ale skrywa w sobie coś więcej. Las jest piękny, ale gęsty, pełen cieni, w których łatwo się zgubić. To nie są tylko dekoracje, nie są zwykłym tłem, to symbole. Metafory tego, jak łatwo dać się zwieść pozorom.

Jest tu brutalność, ale nie epatująca krwią. Jest napięcie, ale nie budowane na tanich sztuczkach. Jest strach, który nie bierze się z szaleńczego pościgu czy seryjnego mordercy czającego się w ciemnym zaułku, ale z czegoś o wiele bardziej realnego, poczucia, że nie można ufać nikomu. Ani sobie, ani innym.

Autorka nie oszczędza swoich bohaterów. Każdy z nich ma coś na sumieniu. Każdy z nich został przez życie w jakiś sposób doświadczony. Nie ma tutaj nieskazitelnych postaci, nie ma wyraźnego podziału na dobrych i złych. Są tylko ludzie – z ich błędami, słabościami i desperackimi próbami naprawienia tego, co dawno temu wymknęło się spod kontroli.

„Ramienice” nie są klasycznym kryminałem, w którym wszystko zmierza w jednym kierunku, a finał przynosi oczyszczające rozwiązanie. To książka, która igra z czytelnikiem, wystawia go na próbę. Pokazuje, jak łatwo jest oceniać, gdy patrzy się z boku, i jak trudne staje się to, gdy nagle trzeba wejść w buty tych, którzy muszą podjąć decyzje.





Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ramienice
Ramienice
Joanna Bagrij
8/10
Cykl: Lena Dobrowicz, tom 3

Pasjonujący kryminał o zawiłościach ludzkich losów i bezlitosnych sekretach ukrytych na dnie Jeziora Binowskiego Maj 2019 roku, Szczecin. Jędrzej Rogudzki zgłasza zaginięcie swojej żony Kaliny. Ko...

Komentarze
Ramienice
Ramienice
Joanna Bagrij
8/10
Cykl: Lena Dobrowicz, tom 3
Pasjonujący kryminał o zawiłościach ludzkich losów i bezlitosnych sekretach ukrytych na dnie Jeziora Binowskiego Maj 2019 roku, Szczecin. Jędrzej Rogudzki zgłasza zaginięcie swojej żony Kaliny. Ko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Można pomyśleć, że to kolejny, zwyczajny thriller jakich wiele na rynku, ale nie tym razem! „Ramienice” Joanny Bagrij to rewelacyjna książka, która przenosi czytelnika w mroczny świat pełen nieoczyw...

@zpasjidoczytania @zpasjidoczytania

Pozostałe recenzje @Mania.ksiazkowaniaa

On tu jest
Obsesja, która wciąga, czy chaos, który męczy?

Thriller psychologiczny to gatunek, który wymaga precyzji – zarówno w budowaniu napięcia, jak i w tworzeniu wiarygodnych postaci. W debiutanckiej powieści „On tu jest” a...

Recenzja książki On tu jest
Porzucony, który ocalał
Świat utkany ze snów i legend.

Nie każda historia fantasy od razu rzuca czytelnika w wir dynamicznych wydarzeń. Niektóre powieści zamiast tego snują opowieść powoli, niemal szeptem, jakby autor chciał...

Recenzja książki Porzucony, który ocalał

Nowe recenzje

Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Stres, jako przenikające się procesy fizjologic...
@roksana.rok523:

Ciało człowieka można porównać do niezwykle zaawansowanej technologicznie maszyny, z wbudowanym systemem zarządzania, k...

Recenzja książki Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Zamek po drugiej stronie lustra
Czytajcie
@Radosna:

Wilk w kulturze i popkulturze przedstawiany jest jako, inteligentne i bezwzględne ucieleśnienie zła. Przekaz ten spopul...

Recenzja książki Zamek po drugiej stronie lustra
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
@kasiasowa1:

„Wiosna w Zapomnianym Schronisku” – opowieść o nowych początkach „Wiosna w Zapomnianym Schronisku” Julii Furmaniak to ...

Recenzja książki Wiosna w Zapomnianym Schronisku