Spisek byłych żon recenzja

Królowe Prerii i Riders

Autor: @Jagrys ·2 minuty
2024-02-19
Skomentuj
10 Polubień
Znalezione w otchłaniach czytnika. Myślę, że dla własnego dobra najlepiej będzie nie dociekać, jak i skąd.

Ponieważ do tekstów o matactwach wszelkich "byłych" ostatnimi czasu nabrałam głębokiego urazu, do lektury przystępowałam z dużą dozą nieufności, uzbrojona w widły i pochodnię. Tak na wszelki wypadek.
Okazuje się, że bardzo niesłusznie.
To romans. Romans, który jest "tylko" jest romansem i nie udaje, że czymś jeszcze. Książką "o miłości", z mocnym podkładem obyczajowym i zgrabnie rozrysowanym motywem kryminalnym. Całość zaś rozpisana jest wdzięcznie i schludnie.
Jak na warunki Harlequina jest więcej niż przyzwoicie.

Nie wiem, skąd pomysł na polski tytuł Żon Ralphie'go, lecz ma on tyle wspólnego z treścią książki co ja z baletem, tudzież: wspinaczką górską.
Fakt: Ralphie nie był święty. Co prawda, oddałby bliźniemu ostatnią koszulę, ale później okazywało się, że tę koszulę pożyczył od kogoś innego i należy ją oddać, nie mniej miał szczególny dar zjednywania ludzi i wszystkie byłe żony Ralphie'ego żyją ze sobą w zgodzie. Więcej: Są przyjaciółkami. Dlatego informacja, że Ralphie padł ofiarą morderstwa a podejrzaną jest jedna z nich przyjmują z niedowierzaniem. Podobnie jak informację, że swoją połowę baru, którą Ralphie obiecywał przekazać każdej z nich, zapisał w testamencie jakiemuś ridersowi z Kalifornii, który przedstawia się jako prywatny detektyw.

I w tym miejscu uważam, że Christine Rimmel należą się wyrazy uznania.
Wiem, że książka typu romans to synonim kiczu. Ze znaczkiem pajacyka w dominie - nawet jeszcze bardziej.
Zgoda: Fabuła nie grzeszy wymyślnością. To wciąż prosty, poczciwy romansik na zabicie czasu. Prościutki, głupiutki, schematyczny.
Nie mniej, czytałam wiele (może zbyt wiele?) romansów i obyczajówek z bardziej uznanych wydawnictw, w swojej istocie marnych, że opcja zastępnika dla papieru toaletowego jest dla nich zaszczytem. W zestawieniu z nimi, ten pośledni romans bez mała błyszczy! Konstrukcją linii fabularnej, swadą opowieści, kreowaniem jej bohaterów.
Co więcej, "Spisek...." posiada sznyt i styl, którego próżno uświadczyć w romansach Harleqina wydawanych obecnie.
Bogać! Który obecnie ogólnie jest rzadkością.
Tę książkę, gdy się ją zacznie - chce się czytać. Co więcej: czyta się ją z przyjemnością.
Wstępy do rozdziałów z czasem zaczynają drażnić, nie mniej nic nie stoi na przeszkodzie by tych kilka zdań sobie odpuścić i cieszyć się zacną lekturą.
Ja czytaniem byłam ukontentowana.
Przyjemne, odprężające poczytadło, z rodzaju tych, "których dzisiaj już takich nie robią".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-19
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spisek byłych żon
Spisek byłych żon
Christine Rimmer
6/10
Seria: Gwiazdy Romansu

Ralphie nie tylko założył zespół muzyczny Królowe Prerii, ale też żenił się kolejno z występującymi tam kobietami. Wszystkie byłe żony pozostają w przyjaźni, a po tajemniczej śmierci Ralphiego z oddan...

Komentarze
Spisek byłych żon
Spisek byłych żon
Christine Rimmer
6/10
Seria: Gwiazdy Romansu
Ralphie nie tylko założył zespół muzyczny Królowe Prerii, ale też żenił się kolejno z występującymi tam kobietami. Wszystkie byłe żony pozostają w przyjaźni, a po tajemniczej śmierci Ralphiego z oddan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Jagrys

Idealny kandydat
Doskonale niedoskonały (aż wstyd)

Szara myszka ma dość miana nudnego pokraka i zrobiona na bóstwo szuka mięska na przygodny seks. Potencjalny Adonis trafia się względnie szybko. Względnie szybko okazuje ...

Recenzja książki Idealny kandydat
Zimowe serca
Blondynka i facet, tudzież: Miazga

Annę Wolf najbardziej kojarzę z przemocowych mafijnych erotyków i patrząc na dorobek artystyczny PT. Autorki - tym gatunkiem właśnie A. Wolf zbudowała swój piśmienniczy ...

Recenzja książki Zimowe serca

Nowe recenzje

Szósta klepka
Cesia Żak
@beatazet:

Książka jest pełna humoru, ciepła i codziennych perypetii, które sprawiają, że czytelnicy mogą się utożsamić z bohatera...

Recenzja książki Szósta klepka
Brulion Bebe B.
Beata Bitner
@beatazet:

Małgorzata Musierowicz od lat cieszy czytelników swoimi ciepłymi, pełnymi uroku historiami, które łączą pokolenia. „Bru...

Recenzja książki Brulion Bebe B.
Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem
@Mirka:

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i ...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl