Nic bez ryzyka recenzja

Konstablu!

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2021-10-26
Skomentuj
4 Polubienia
Jeffrey Archer jest autorem ponad 40 powieści, uważany za jednego z najbardziej poczytnych na świecie. Powieścią „Nic bez ryzyka” otwiera nowy cykl z detektywem Williamem Warwickiem w roli głównej. W pierwszej części poznajemy Warwicka jako adepta Scotland Yardu, gdzie bierze udział w swoim pierwszym poważnym śledztwie dotyczącym kradzieży obrazu Rembrandta.

Nie bez znaczenia będzie tu sama postać Warwicka, zbyt pewnego siebie, zbyt dosłownego, któremu wszystko w życiu się udaje. Detektywistyczny pierwiastek odkrył w sobie gdy miał osiem lat i rozwiązał zagadkę znikających ze szkolnego sklepiku czekoladowych batoników. Ojciec upatrywał w nim szansę przejęcia adwokackiej kancelarii po skończeniu Oxfordu, Warwick stawia na swoim i zaczyna od najniższego szczebla w londyńskiej policji. Mimo, że pełnoletni jest wciąż delikatny, kulturalny i bardzo naiwny. Zbyt łatwo mu wszystko przychodzi, zbyt mocno dopisuje mu szczęście.

„Nic bez ryzyka” nie jest typową powieścią sensacyjną. Pomysłem na fabułę przypomina „Muzeum luster” Luisa Montero Manglano, choć tą drugą cechuje bardziej dynamiczne tempo, poboczne wątki i realne rozwiązanie sprawy. Nie ma tu miejsca na żywy pęd śledztwa, bo wszyscy bohaterowie ładnie się wysławiają, odnoszą do siebie z szacunkiem, noszą garnitury, fraki, togi i wytworne suknie. Nie ma agresji, przemocy nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Nowa powieść Archera lekko trąci myszką. Jest bardzo poprawnie, bardzo angielsko. Przez ten wytworny klimat trudno kibicować Warwickowi czy trzymać kciuki za powodzenie rozwiązania zagadki. To retro śledztwo nie wszystkim może przypaść do gustu – bez hektolitrów krwi, morderstw, gwałtów, gdzie przestępcy działają w białych rękawiczkach – przyznaje, że mnie do siebie Warwick nie przekonał. Przede mną lektura części drugiej cyklu „Ukryte na widoku” i szansa dla konstabla Williama na poprawę naszych relacji.


P.S. Jest wiele dobrych opinii o tej książce - warto wyrobić własną. Czytajcie, może polubicie się z konstablem Warwickiem.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nic bez ryzyka
2 wydania
Nic bez ryzyka
Jeffrey Archer
7.3/10
Cykl: William Warwick, tom 1

William Warwick zawsze chciał być policjantem. Po ukończeniu uniwersytetu wbrew oczekiwaniom ojca, cenionego adwokata, wybiera zawód, który w pełni go ukształtuje. Zaczyna od służby w rewirze pod czu...

Komentarze
Nic bez ryzyka
2 wydania
Nic bez ryzyka
Jeffrey Archer
7.3/10
Cykl: William Warwick, tom 1
William Warwick zawsze chciał być policjantem. Po ukończeniu uniwersytetu wbrew oczekiwaniom ojca, cenionego adwokata, wybiera zawód, który w pełni go ukształtuje. Zaczyna od służby w rewirze pod czu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Powieść anegdotowa" - to określenie przypominało mi się najczęściej podczas lektury tej książki. Nie "anegdotyczna", to by było coś trochę innego, właśnie "anegdotowa". No, wyobraźcie sobie taką syt...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @justyna_

Świat Machulskich
Jan, Halina i Juliusz

Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...

Recenzja książki Świat Machulskich
Wilczyca
Wilczyca

Bez wątpienia po „Wilczycę” nie powinno się sięgać bez znajomości pierwszej powieści cyklu („Poszukiwacz zwłok”). Mieczysław Gorzka bez wahania wrzuca Czytelnika od razu...

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl