Po drugiej stronie. Tom II recenzja

"Tak naprawdę dopiero wtedy, gdy na świecie pojawiają się dzieci, małżonkowie przekonują się, ile wart jest ich związek" (str.164)

Jest to druga część o przyjaźni pogrzebanej za życia. Główna bohaterka wraca wspomnieniami do przeszłości, zagłębia się w lekturę pamiętnika przyjaciółki, odbywa rozmowy z jej ojcem i stopniowo odkrywa nieznaną lecz bolesną prawdę.
Konsekwencje nieodwzajemnionej miłości,skutkujące zerwaniem wieloletniej przyjaźni i wpływające na jej dalszą niezbyt udaną przyszłość.
Po jakimś czasie zrozumiała, że przegrała swoją walkę,runęły iluzje i marzenia, które stworzyła, zniszczyła swoje szczęście. Kiedy jej przyjaciółka osiągnęła to, czego pragnęła ich relacje radykalnie się zmieniły i przyszłe plany trzeba było zweryfikować ze względu na zaistniałe okoliczności.
Radość i satysfakcja z kłopotliwej sytuacji w jakiej znalazła się przyjaciółka mówią same za siebie.

Wyzwania z którymi trzeba było się uporać,dylematy i rozterki młodych ludzi, którzy nagle wkroczyli w dorosłe życie, na które byli zupełnie nieprzygotowani. Jak żyjąc obok siebie można przeoczyć wiele ważnych rzeczy.

Trafność spostrzeżeń najstarszego pokolenia, które niejedno przeżyło i nie potrafiło zrozumieć młodszych żyjących w nieświadomości życiowej i historycznej. Nieświadome lub świadome powielanie schematów wychowywania dzieci. Bezwolne poddanie się atmosferze domu rządzącej przez nestorkę.

To także powieść o samotności z wyboru, zamykaniu się w swoim kokonie, co nie zawsze było dobre dla najbliższych, a często skutkowało tym samym.
Ważna jest nie tylko teraźniejszość, ale liczy się też przeszłość i przyszłość i to co jest po drugiej stronie.
"Tam gdzie każdy z nas prędzej czy później odpowie za swoje życie"(str.177)

W tle pojawia się obraz polskiej historii zima stulecia, powódź, wybuch Rotundy warszawskiej, powstanie Solidarności i stan wojenny.
Lata 80-te ucisk polityczny, kolejki, dyktatura władzy, manewry wojsk rosyjskich na terenie Polski. To wszystko deprymowało młode pokolenie, przestali wierzyć w niezależną Polskę, zmianę ustroju, część uciekła z kraju, by urzeczywistnić swoje marzenia o niezależności.