Wnuczka Fabergé recenzja

Kobiety Romanowów

Autor: @bookoralina ·1 minuta
1 dzień temu
Skomentuj
11 Polubień
[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Replika]

Gdyby ktoś zapytał mnie o ulubioną animację z dzieciństwa, z pewnością odpowiedziałabym, że jest nią „Anastazja". Właśnie od wtedy losy rodu Romanowów tak bardzo mnie zainteresowały. Zawsze chętnie sięgam po książki odnoszące się do carskiej rodziny.

Dlatego, kiedy dostałam propozycję przeczytania i zrecenzowania „Wnuczki Faberge” bez wahania się zgodziłam. Tym bardziej że byłam zachwycona „Czartoryską”, która wyszła spod pióra autorki.

Książka opowiada o losach kobiet z rodziny Romanowów, co sugeruje podtytuł. To także historia upadku wielkiej Rosji, przedstawiona w wyjątkowy sposób. Opowieść pełna tajemnic, namiętności, zdrad i intryg.

W powieści napisanej przez Monikę Raspen trudno jest znaleźć głównego bohatera. Mamy tutaj do czynienia z bohaterem zbiorowym, którym są przede wszystkim kobiety z carskiego rodu.

Autorka jak zawsze w rzetelny sposób przedstawia historię, przeplatając ją z fikcją literacką. Na każdym kroku czuć, że to jej konik. Ukazuje zakłamanie świata arystokracji, tajemnice, intrygi, niesprawiedliwość oraz podwójne standardy, dotyczące oczywiście kobiet.

To one bowiem ponosiły konsekwencje czynów mężczyzn, często piastujących wysokie stanowiska. Nieślubne dzieci rodziły się na porządku dziennym, mało kto znał swoich biologicznych rodziców, a wszelkie skandale zamiatane były pod dywan.

Początkowo trudno było mi odnaleźć się w historii, ze względu na bardzo dużą ilość postaci. Wciąż pojawiały się nowe, a połączenie ze sobą wątków i historii nie na każdym etapie było dla mnie oczywiste. Z czasem jednak odnalazłam się w tej rzeczywistości i czytało się zdecydowanie lepiej.

Mam wrażenie, że poza brakiem głównego bohatera, mamy tutaj również brak głównego wątku. Wszystko działo się w tym samym czasie i mam wrażenie, z taką samą ważnością.

Z perspektywy czasu myślę jednak, że ma to sens, gdyż wiele czynników miało wpływ na ostateczny upadek rodu.

Powieść napisana jest pięknym językiem, z czego słynie autorka. Pomimo wielkiego zastrzyku wiedzy, nie przytłacza ona czytelnika. Poza tym książka jest tak pięknie wydana, że nie sposób oderwać od niej oczu.

Polecam z całego serca, ja na pewno będę wypatrywać kolejnych propozycji autorki.

Moja ocena:

× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wnuczka Fabergé
Wnuczka Fabergé
Monika Raspen
9/10

Historia upadku wielkiej Rosji Wielkie miłości i wielkie rozczarowania Upalny sierpień 1902 roku. Do Petersburga przybywa młoda ukraińska szlachcianka Irina Dumina. Uwiedziona przez księcia, wyrzuco...

Komentarze
Wnuczka Fabergé
Wnuczka Fabergé
Monika Raspen
9/10
Historia upadku wielkiej Rosji Wielkie miłości i wielkie rozczarowania Upalny sierpień 1902 roku. Do Petersburga przybywa młoda ukraińska szlachcianka Irina Dumina. Uwiedziona przez księcia, wyrzuco...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Konwenanse i sztuczna prawda, które zamiast porządkować życie, tylko je utrudniają”. Lato 1902 roku, kolejny raz carska rodzina oczekuje narodzin następcy tronu. Cesarzowa rodzi dwie zdrowe dziewcz...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Chcielibyście posiadać w swojej kolekcji jajko Fabergé? A co powiecie na historię, która jest jak ono - piękna z zewnątrz i zachwycająca również po otwarciu? ✨ „Wnuczka Fabergé” autorstwa Moniki Ras...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @bookoralina

Klub drugich szans
Czy każdy zasługuje na drugą szansę?

Wspominałam o tym, że w grudniu chciałam przeczytać sporo świątecznych książek. Wyszło jak zwykle... Udało mi się jednak sięgnąć po „Klub drugich szans” Kingi Tatkowskie...

Recenzja książki Klub drugich szans
Stasiek, jeszcze chwilkę
Pościg za pieniędzmi

[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Mięta] Choć planowałam w grudniu skupić się na czytaniu świątecznych książek, nie do końca mi się to udało. Historia przedstawiona ...

Recenzja książki Stasiek, jeszcze chwilkę

Nowe recenzje

Nadzieja do kwadratu
Mimo,że kryminał to mega śmieszny
@kawka.zmlekiem:

Wsółpraca @niepowiem_wydawnictwo WITAJCIE moliki Sięgacie po komedie kryminalne???⬇️⬇️ ➡️Nadieżda Hope to kobieta ,...

Recenzja książki Nadzieja do kwadratu
Zabiorę cię do domu
Rozwód to nie koniec świata
@kawka.zmlekiem:

Witajcie moliki Ida to pisarka,pisze głównie romanse.... Kobieta po rozwodzie wyjeżdża na 3 msce w Bieszczady ,aby ...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Cieszę się, że moja mama umarła
Cieszę się, że moja mama umarła
@ladybird_czyta:

Niezbyt często sięgam po biografie. Ta pozycja kusiła mnie od dawna, świetnie oceniana i swego czasu bardzo popularna. ...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
© 2007 - 2025 nakanapie.pl