Dni ciemności recenzja

Klasztor pełen tajemnic

Autor: @enga ·2 minuty
2011-04-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Klasztor Himmord, czas nieokreślony. Wśród braci zakonnych dzieją się dziwne rzeczy... Jeden spędza całe dnie i noce przed ołtarzem, odmawiając pacierze. Drugi - po przemówieniu jakimś dziwnym językiem - wyszedł na chór i rzucił się w dół. Trzeci próbuje popełnić samobójstwo. Czwarty, piąty, szósty...

Przeor Martinus nie wytrzymuje i prosi o pomoc pewnego zagadkowego mężczyznę, który ma przybyć do klasztoru, włożyć habit i udawać brata Thomasiusa, który oficjalnie ma porządkować bibliotekę oraz badać luki w historii klasztoru.

Przed bratem Thomasiusem staje trudne zadanie - nikt nie chce rozmawiać wprost, docierają do niego plotki o Łowcy Dusz, zaczyna mieć nocne koszmary, wręcz halucynacje. A do tego wszystkiego bardzo trudno uwierzyć mu w jakiekolwiek "duchowe" teorie, bo jest on zagorzałym ateistą. O co w tym wszystkim chodzi? Co wpływa na braci i niszczy ich? Czy za wydarzeniami stoi ktoś z zewnątrz? A może jeden z braci? Czy uda się odnaleźć źródło wypadków w klasztorze?

Motyw wokół którego stworzona jest ta książka jest zapewne niezbyt oryginalny. Jednakże jest w niej to "coś", co wciąga, utrzymuje naszą uwagę. Akcja rozwija się stopniowo, napięcie jest sprawnie budowane. Przyznam, że właśnie to budowanie napięcia zrobiło na mnie dobre wrażenie. Książka jest trochę "sucha" - jakby postaci mogłyby być bardziej rozbudowane, ale przyjmuję, że autor tak zaplanował, by w czytelniku powstało wrażenie przelotności tej wizyty w klasztorze. Mi osobiście brakowało trochę rozwinięcia, rozbudowania tej książki. Generalnie nie mam się kompletnie do czego w treści przyczepić - wszystko jest tak, jak powinno, by powieść była kompletna. A jednak wolałabym, żeby ją rozbudować, dodać trochę głębi bohaterom, wzbogacić całość o więcej opisów. Jednakże powieść sama w sobie mi się podoba.

Przypadło mi do gustu wydanie tej książki - szkice na początku każdego rozdziału, stylizowane tytuły oraz inicjały rozpoczynające rozdziały, fajna okładka. Jedyne do czego odrobinę się mogę przyczepić to fakt, że nie przypominam sobie w treści książki żadnego brata przywiązanego w taki sposób do krzesła, oni raczej sobie sami krzywdę robili ;).

"Dni ciemności" zafundowały mi miłą rozrywkę, trzymały moją uwagę z dala od czekania oraz jazdy autobusami. Jeżeli kolejne książki tego autora zostaną przetłumaczone na język polski, to sięgnę po nie, by sprawdzić, który kierunek autor wybiera częściej - styl "Dni ciemności czy "Świadectwa Judasza".

Jeżeli lubicie mroczne opowieści z lekkim dreszczykiem - to ksiażka dla Was!

[Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu - http://ksiazkowo.wordpress.com]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-04-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dni ciemności
Dni ciemności
Rainer M. Schroder
6.6/10

Wiekowy klasztor Himmerod w dolinie rzeki Salm. Oaza ciszy i pokoju. Mimo to za grubymi murami zaczyna dziać się coś przerażającego. Dlaczego brat Paulinus popełnia samobójstwo, rzucając się z chóru? ...

Komentarze
Dni ciemności
Dni ciemności
Rainer M. Schroder
6.6/10
Wiekowy klasztor Himmerod w dolinie rzeki Salm. Oaza ciszy i pokoju. Mimo to za grubymi murami zaczyna dziać się coś przerażającego. Dlaczego brat Paulinus popełnia samobójstwo, rzucając się z chóru? ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dawno już mi się nie zdarzyło (chyba ostatnio przy czytaniu "Cukierni pod Amorem") żeby zarwać noc nad książką Tym razem na szczęście książka nie była zbyt gruba więc nie trzeba było czytać do świtani...

@anek7 @anek7

Po lekturze „Świadectwa Judasza”, słysząc o kolejnej książce tego autora, liczyłem na podobnej objętości ‘cegłę’. I to nie w złym znaczeniu tego słowa. Schröder pokazał, że potrafi pisać książki obsze...

@fri2go @fri2go

Pozostałe recenzje @enga

Każdy kot ma dwa końce
Kocio-ludzka rzeczywistość

Nie może to być recenzja w typowym tego słowa znaczeniem, bo też i książka nie jest typowa. Wszyscy znamy masę mniej lub bardziej ciekawych polskich przysłów i powiedzeń,...

Recenzja książki Każdy kot ma dwa końce
Matki, żony, czarownice
Saga o kobietach

Joanna, czterdziestoletnia żona i matka, szczęśliwa i spełniona kobieta. Pochodzi z rodu nietypowych kobiet, które zawsze mają burzliwe i niewiarygodne życie. A jak to wy...

Recenzja książki Matki, żony, czarownice

Nowe recenzje

Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Sześcienny świat.
@Littlevitch:

Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów. Tom 1, choć to książka o dość długim tytule, to jest nie oficjalny...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Amelia i Kuba. Złota karta
Forsa, forsa, forsa
@asiaczytasia:

Forsa, forsa, forsa. Kto nie chciałby być milionerem? Dzieciaki z cyklu „Amelia i Kuba” autorstwa Rafała Kosika otrzymu...

Recenzja książki Amelia i Kuba. Złota karta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl