Kim dla ciebie jestem? recenzja

Siedemnastoletnia Susan Seyler pochodzi z patologicznej rodziny, mieszka w Chicago z matką narkomanką, a jej chłopak jest szefem lokalnego gangu. Kiedy odkrywa, że jest ciąży Calvin wysyła ją do Nowego Jorku, aby usunęła ciąże. Problem w tym, że nie daje jej wystarczającej ilości pieniędzy na tabletki wczesnoporonne. Chcąc zarobić brakującą kwotę, kręci się po galerii handlowej i szuka sponsora. Tak dobrze czytacie takiego sponsora…
Jej oko przyciąga świetnie wyglądający i pachnący młody mężczyzna. Nie uchodzi jego uwadze ruda smarkula, i w mig odkrywa jej intencje.
Patrick Pratchett spadkobierca rodzinnej fortuny, przystojny, bogaty, z piękną narzeczoną u boku. Całe jego przyszłe życie jest uporządkowane i zaplanowane.
Rola kobiety w jego rodzinie pełni funkcje reprezentacyjną, ma ładnie wyglądać, wydawać przyjęcia, urodzić następcę, dbać o dom i nie zauważać kochanek męża na boku. Tak od lat żyje jego matka, żony jego braci i taki los czeka też Hope jego narzeczoną, a ta się na to godzi. Patrick nawet się nie spodziewa, że ten pyskaty rudzielec tak namiesza w jego życiu i wywróci je do góry nogami. Kim Susan stanie się dla Patricka?

Książka napisana lekkim językiem, bez zbędnych opisów, ze świetnymi dialogami, wciąga i często szokuje. Trudna nietypowa historia, porusza bardzo trudne tematy, prostytucji, narkomani, przemocy, nieletniej ciąży i adopcji ze wskazaniem. Nie zabrakło jednak humorystycznych wątków jak i takich które powodowały szybsze bicie serca. Autorka świetnie wykreowała postaci, pokazała dwa zupełnie różne światy. Całkowite przeciwieństwa, ze względu na charaktery jaki i sytuację społeczną. ONA temperamentna, pyskata, dorosła jak na swój wiek, zakochana tylko w jednym mężczyźnie do tej pory. ON ułożony, wie czego chce, arogancki ale też opiekuńczy, na potęgę zdradzający narzeczoną. Jedno jest pewne z tą dwójką nie będziecie się nudzić.
Czy Kopciuszek spotkał swojego Księcia z bajki? Czy bajki w realnym życiu są w ogóle możliwe? Z niecierpliwością czekam na drugi tom.