Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. Eagles Hockey. W tym sezonie czytelniczym moje serce zdecydowanie podbijają romanse sportowe. Po prostu nie mogę się opanować i przejść obojętnie obok publikacji, która ma cokolwiek wspólnego ze sportem, a już w szczególności takiej, do której mam pewność, że skradnie moje serce. Czy zatem w przypadku historii przedstawionej w „Betrothal or Breakaway” moja intuicja mnie nie myliła? Już spieszę z wyjaśnieniem.
Tym razem Leah Brunner postanowiła zabrać swoich czytelników w podróż do świata Forda Remingtona — kapitana drużyny hokejowej D.C. Eagles oraz jego najlepszej przyjaciółki Amber Park, z którą przyjaźni się od dzieciństwa. Kobieta jest młodą mamą, którą były narzeczony, zostawił, gdy tylko dowiedział się o jej ciąży. Chociaż dziewczyna miała ogromne wątpliwości, czy poradzi sobie z wychowaniem dziecka w pojedynkę, nie poddała się — nawet wtedy, gdy okazało się, że potrzebuje operacji serca.
Ford, jak na najlepszego przyjaciela przystało, zaoferował Amber swoją pomoc, jednak ostatecznie zdecydował się zaproponować jej układ, który miałby polegać na zawarciu fikcyjnego związku małżeńskiego, dzięki któremu przyjaciółka mogłaby skorzystać z jego ubezpieczenia zdrowotnego i nie musiałaby martwić się ogromnymi kosztami zabiegu, który musi przejść. Czy panna Park przystanie na jego propozycję? Tego dowiecie się, sięgając po „Betrothal or Breakaway”.
Muszę przyznać, że kocham tę część całym sercem i uważam, że jak do tej pory był to zdecydowanie najlepszy tom serii. Nie tylko ze względu na cudowną relację, jaka połączyła dwójkę głównych bohaterów, ale również ze względu na przesłodką córeczkę Amber, która rozczulała mnie na każdym kroku, a należę do osób, która niespecjalnie przepadają za dziećmi.
Ford i Amber są absolutnie hipnotyzujący, a ich historia jest naprawdę wyjątkowa. Jestem jedną z tych czytelniczek, które kochają motyw friends to lovers, a ta książka jest doskonałym przykładem tego, jak powinno się zabierać za taki wątek. Bardzo podobało mi się to, że autorka nie skupiła się tylko na teraźniejszej części historii, ale również dodała kilka retrospekcji, dzięki którym czytelnik mógł poznać ich zażyłość od podstaw i odkryć to, w jaki sposób ich relacja ewoluowała na przestrzeni lat i zauważyć od jak dawna tych dwoje jest w sobie zakochanych.
Myślę, że na uwagę zasługuje również fakt, że Leah Brunner stworzyła postacie, które może na pierwszy rzut oka mogą wydawać się idealne, ale wcale takie nie są. Autorka zrobiła na mnie naprawdę ogromne wrażenie za sprawą tego, że zdecydowała się na poruszenie tak trudnych tematów, jak autyzm wysokofunkcjonujący, czy zaniedbywanie dzieci oraz tego, w jaki sposób połączyła to z naprawdę uroczą i ciepłą historią.
Losy Amber i Forda z pewnością zostaną w mojej pamięci na długo i myślę, że kolejnej parze będzie bardzo trudno ich przebić. Niemniej jednak nie mogę doczekać się kolejnej odsłony serii i chwili, kiedy będę mogła zagłębić się w lekturze historii Bruce'a McBride'a i... Nie powiem kogo, ale zapewniam was, że jeżeli przeczytacie „Betrothal or Breakaway” od razu zorientujecie się kim jest tajemnicza kobieta!