Jomswiking. Czas ognia i żelaza recenzja

Po obejrzeniu "Wikingów" nabrałam chęci do przeczytania książki w podobnych klimatach. Padło więc na "Jomswiking".

Jest to dość gruba pozycja, licząca prawie 700 stron i muszę przyznać, że mimo iż to nie jest dla mnie problem to przeczytanie tej książki trochę czasu mi zajęło.

Poznajemy historię nastoletniego Torsteina, który zostaje zabrany z rodzinnej wioski jako niewolnik. W wieku kilkunastu lat, traci dom a na jego oczach zostaje zabity ojciec.
W bardzo krótkim czasie chłopiec mający 12 lub 13 lat musi dojrzeć i walczyć o swoje życie.

Pod niewolniczą obręczą stawia sobie za cel odnalezienie starszego brata, Bjorna, który wypłynął w morze. Ma nadzieję, że razem przejdą przez dotkniętą tragedię. Jednak najpierw Tortstein musi poradzić sobie jako niewolnik, stracił wolność i marzy jedynie by wyrwać się z łańcuchów.
Nienawidzi swojego "pana" i pragnie zemsty, zadośćuczynienia, które towarzyszy mu do samego końca.

Jest to pozycja, która pokazuje brutalność życia, to jak łatwo śmierć może każdego spotkać i jak ważna jest wolność. To co najbardziej mi się spodobało w tej książce to to, że śledzimy losy bohatera od samego początku, narracja jest również pierwszoosobowa. Narratorem jest Torstein, który opowiada o swoim życiu i razem z nim przeżywamy te jego zmagania jeszcze raz. Razem z nim dojrzewamy, odczuwamy wszystkie emocje i problemy związane z tym okresem, między byciem dzieckiem a dorosłym.

Bardzo dobrze widać zmiany jakie zachodzą w chłopaku, rozterki gdy musi podjąć bardzo trudne decyzje i zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo jest młody i niedoświadczony. Uczy się rzemiosła, nabywa umiejętności w budowaniu łodzi i statków co jest bardzo ważne , bo daje szansę na ucieczkę do innego kraju.

Ale za każdym razem gdzie by się nie podział musi uciekać. I strach w jakim żyje, kształtuje go. Aż w końcu w pewnym stopniu się z nim godzi i staje się jomswikingiem. Wykazuje się odwagą jakiej nie ma wielu starszych i doświadczonych w boju mężczyzn. Staje się mężczyzną i zakończenie jest zwieńczeniem jego przemiany, odrzuceniem skóry przerażonego chłopca, szukającego bezpiecznego schronienia. Od tej chwili jest jomswikingiem i czuje się nim już w pełni.

Moja ocena 9.5/10