Psy pożrą ciało Jezebel recenzja

Sylwia to mama 15-letniej Mili, która postanawia popełnić samobójstwo. Kobieta nie może się z tym pogodzić, ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że w ostatnim czasie zaniedbywała córkę i kontakty z nią. Zakłada profil na półlegalnym portalu internetowym, na którym umieszcza film opowiadający o jej traumie. Przyciąga to spore grono publiczności wśród nich znajduje się YZBL2, którą Sylwia podejrzewa o wiedzę na temat przyczyny popełnionego samobójstwa przez Milę. Czy Sylwia ukoi swój ból po stracie?

Autor w książce porusza takie tematy jak samobójstwo, strata dziecka, ból matki po stracie, próba dalszego w miarę normalnego życia, heit w sieci czy depresja. Są one jak najbardziej aktualne. Książka napisana została ciągiem bez wyodrębnionych dialogów, przez co trzeba było skupić się, aby nie pogubić w wątku. Początek bardzo tajemniczy i to on był najcięższy jak dla mnie. Natomiast kolejne rozdziały napisane zostały już lżej. Główna bohaterka jest naszym narratorem to ona opowiada nam swoją historię. Chodzi na terapię, bierze sporą ilość tabletek, dostaje od tajemniczej osoby screeny dotyczące jej córki, wspomina i analizuje wszelkie rozmowy przeprowadzone z nią i uświadamia sobie, że raniła ją wielokrotnie. Dziewczynka posiada profil na portalu „Karaluchu” to Facebook, instagram, YouTube w jednym. Umieszcza ona filmy tam i w rozmowie z matką mówi o heicie, że trzeba być silnym, umieć się odgryźć, bo inaczej nie przetrwamy. Do czego heit może doprowadzić wiem z mediów, ile już osób popełniło samobójstwa przez innych ludzi. Dlatego, zanim komuś napiszecie coś brzydkiego, co go może urazić zastanówcie się, czy lepiej nie pisać i zająć się czymś innym. Książkę polecam każdemu a moja ocena to 8/10.