My, skrajnie otyli recenzja

Jesteśmy

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2024-07-18
Skomentuj
4 Polubienia
Gruba! Świnia! Wieloryb! Spaślak! Zwykłe słowa? Nie dla osób skrajnie otyłych, dla których takie sformułowania to niemal codzienność. Choć nie powinny, to przylgnęły do nich jak łatka. Wżarły się w ich umysły, weszły do trzewi i dotknęły czułych stron duszy. Nie ważny kim są, jakie mają wykształcenie, poglądy, czy czym kierują się w życiu. Nie ważne, że są dobrzy, lojalni i mają otwarte, ciepłe serce. Są grubi, bo tylko to widzi społeczeństwo.

" My, skrajnie otyli" to pierwszy reportaż traktujący o osobach skrajnie otyłych, czyli takich ważących ponad 150 kilogramów. To opowieść o ich codzienności, trudach, wyszydzaniu i poczuciu odrzucenia. Nie brakuje tu również słów, a nawet wywiadów z osobami zajmującymi się otyłością. Psychologami, lekarzami, czy pracownikami socjalnymi. Tak, by dać szerszy obraz sytuacji, z jaką zmaga się opisywana grupa.

Mimo wszystko nie mogę powiedzieć, że jest to reportaż doskonały, czy nawet kompletny. Mam poczucie, że autorka tylko dotknęła tematu, nie wyczerpała go (o czym sama wspomina, a tu już daje do myślenia, skoro autor ma poczucie, że jego książka pozostawia nieotwarte drzwi). Zabrakło mi szerszej perspektywy. Opisania skąd bierze się skrajna otyłość, znalezienia przyczyny, powiązania z innymi jednostkami chorobowymi, czy znalezienia optymalnego rozwiązania. A tak mamy po prostu stwierdzenia, że są grubi i tyle. Zabrakło mi również drobiazgowego opisania operacji bariatrycznych, nie stwierdzenia, że są i takie wykonuje się w kilku, może kilkunastu klinikach. Opisania jak przebiega proces przygotowania, rekonwalescencji, dalszego życia. Co prawda autorka wspomina o konieczności zrzucenia kilogramów, ale jest to wszystko przedstawione w bardzo powierzchowny sposób.

Mam poczucie, że przeczytałam książkę, która tak naprawdę nic nie wnosi, niczego nie przedstawia w głębszy sposób. Zarysowuje temat, a nie go wyczerpuje. Szkoda, bo temat ważny i potrzebny zarówno z punktu widzenia samych chorych, jak i całego społeczeństwa.



Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
My, skrajnie otyli
My, skrajnie otyli
Magdalena Gajda
7.5/10
Seria: Bez fikcji (RM)

Pierwszy reportaż o Polakach chorych na otyłość skrajnie olbrzymią Teresa leży na szpitalnym SOR-ze od trzech dni. Cały czas na wózku transportowym, a dokładnie przywiązana do niego pasami. Szpita...

Komentarze
My, skrajnie otyli
My, skrajnie otyli
Magdalena Gajda
7.5/10
Seria: Bez fikcji (RM)
Pierwszy reportaż o Polakach chorych na otyłość skrajnie olbrzymią Teresa leży na szpitalnym SOR-ze od trzech dni. Cały czas na wózku transportowym, a dokładnie przywiązana do niego pasami. Szpita...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Współcześnie otyłość jest jedną z najszybciej rozprzestrzeniających się chorób cywilizacyjnych XXI wieku. Posiadanie nadmiernej masy ciała dotyczy coraz większej ilości osób i ma charakter globalny. ...

@justyna_ @justyna_

Nigdy nie byłam otyła, nie miałam nawet nadwagi, ale mam takie osoby wśród bliskich, dlatego sięgnęłam po książkę „My, skrajnie otyli” chciałam poznać historię innych ludzi zmagających się z tym prob...

@book.book.pl @book.book.pl

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl