Trudno się nie zachwycać, trudno nie podziwiać, skoro ta powieść jest tak wspaniale napisana, że namacalnie odczuwa się emocje bohaterów, uczestniczy w ich przygodach, mało tego odnosi się wrażenie, że siedzi się na murach zamku, na kamieniu, w leśnej chacie i przygląda wszystkiemu z bliska. Czuje zapach dymu ogniska, słyszy gwar rozmów na dworze króla, obserwuje bohaterów w ich poczynaniach.
W średniowieczu dzieciom od urodzenia przypisywano role, jakie będą mieli pełnić w swoim życiu, nawet rolę króla, czy królowej. Polityka i układy dla dorosłych miały ogromne znaczenie, a dzieci zazwyczaj były nieświadome decyzji podjętych przez ich opiekunów, często traktowały to jako zabawę, dopiero gdy zdawały sobie sprawę z ciężaru jaki na nie nałożono, gdyby mogły, chciałyby po prostu zniknąć. Rola kobiety w średniowieczu niewiele różniła się od tej w czasach nowożytnych. Jej przeznaczeniem było zamążpójście i wychowywanie potomstwa. Pod względem wyboru małżonka, również było podobnie: wszystkie małżeństwa były aranżowane, szczególnie wtedy, im większy majątek wchodził w grę. Dotyczyło to nie tylko królów, szlachetnie urodzonych, ale także kobiet pochodzących z warstw najuboższych.
ʟɪᴛᴡᴀ 1382 ʀ.
W taki właśnie sposób wychodziła za mąż siostra jednej z głównych bohaterek Litwinki Mildy, lecz młodym niedane było przekonać się, czy zaaranżowane małżeństwo okaże się szczęśliwe, bo podczas wesela dochodzi do najazdu Krzyżaków, którzy bezlitośnie pacyfikują wieś, nie oszczędzając nikogo. Ośmioletnia wówczas Milda ocalała tylko dlatego, że opuściła biesiadników, żeby nakarmić w lesie ocalonego od śmierci jastrzębia. Ten ranny jastrząb ocalił jej życie, ale dziewczynka widziała twarz zbrodniarza, który pozbawił ją rodziny i domu. Twarz Diabła, która już zawsze będzie ją prześladować. 𝑁𝑖𝑒 𝑚𝑖𝑎ł𝑎 𝑗𝑢ż 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑖𝑛𝑦 𝑎𝑛𝑖 𝑑𝑜𝑚𝑢. 𝐶𝑎ł𝑦 𝑗𝑒𝑗 ś𝑤𝑖𝑎𝑡 𝑤 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖ą𝑔𝑢 𝑗𝑒𝑑𝑛𝑒𝑗 𝑛𝑜𝑐𝑦 𝑜𝑏𝑟ó𝑐𝑖ł 𝑠𝑖ę 𝑤 𝑝𝑜𝑝𝑖ół. Te tragiczne wydarzenia są początkiem wspaniałej sagi, pełnej zwrotów akcji, nieoczekiwanych wydarzeń ze świetnie wykreowanymi bohaterami, zwłaszcza postaciami dzielnych kobiet.
ᴡʏsᴢᴇᴄʜʀᴀᴅ 1382 ʀ.
Druga z bohaterek niesforna i ciekawska Amalia przebywa na dworze węgierskiego króla Ludwika I Wielkiego. To wyjątkowo niepokorna osóbka i rzadko robi to, czego się od niej oczekuje. Podczas jednego z przyjęć przypadkowo podsłuchuje rozmowę, której nie powinna była usłyszeć. Amalii, w to, co niechcący usłyszała, nie chce uwierzyć ukochana Hedwig. Dodatkowo od zamkniętej w klasztorze umierającej matki, dowiaduje się prawdy o swoim pochodzeniu. Niestety tą wiedzą z nikim nie może się podzielić.
Cudem ocalała Milda trafia pod opiekę jedynego brata i jego żony Idy, którzy przeżyli, bo nie zdążyli przybyć na wesele. Niestety na dwójce jej najbliższych krewnych ciąży pewna tajemnica, którą zna człowiek, niemający wobec nich dobrych intencji, wciąż ich nachodzi i niepokoi. Gdy w zamian za milczenie żąda od Varnasa Mildy, ten podejmuje jedyną możliwą w tej sytuacji decyzję, by chronić żonę i siostrę.
Drogi Jadwigi, Amalii i Mildy, której na chrzcie nadano imię Anna, zeszły się w Polsce, gdy Jadwiga przybyła z Węgier do Krakowa, by zostać ukoronowaną na króla Polski. Wszystkie miały w tym momencie około dziesięciu lat. Milda została dwórką królowej i przyjaciółką Amalii. Pewnej zimowej nocy z daleka od ojczyzny przyrzekły sobie […] ż𝑒 𝑛𝑖𝑔𝑑𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑑𝑟𝑎𝑑𝑧ą 𝑠𝑤𝑜𝑖𝑐ℎ 𝑠𝑒𝑘𝑟𝑒𝑡ó𝑤 𝑖 𝑐𝑜𝑘𝑜𝑙𝑤𝑖𝑒𝑘 𝑏𝑦 𝑠𝑖ę 𝑑𝑧𝑖𝑎ł𝑜, 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒, 𝑎𝑙𝑒 𝑡𝑜 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑏ę𝑑𝑧𝑖𝑒𝑚𝑦 𝑠𝑖ę 𝑤𝑠𝑝𝑖𝑒𝑟𝑎ć 𝑖 𝑛𝑖𝑔𝑑𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑜𝑠𝑡𝑎𝑤𝑖𝑚𝑦 𝑡𝑒𝑗 𝑑𝑟𝑢𝑔𝑖𝑒𝑗 𝑤 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑖𝑒.
Niepokorne dziewczyny, dwie wyraziste postaci są głównym motorem tej znakomitej powieści. Pomysły Amalii nie zawsze były najlepsze, bo często działała pod wpływem impulsu i często pakowała się w kłopoty. Milda natomiast była uparta i nieprzewidywalna. Nikt nie miał pojęcia, o czym myśli i co zamierza. Nieufna, jak leśne zwierzę, nie dała się oswoić. Dziewczyna miała coś w sobie, co Amalię nieco przerażało, ale też fascynowało. 𝑁𝑜 𝑐óż, 𝑘𝑎ż𝑑𝑦 𝑐𝑧ł𝑜𝑤𝑖𝑒𝑘 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑡𝑎𝑗𝑒𝑚𝑛𝑖𝑐ą, 𝑘𝑡𝑜 𝑚𝑜ż𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧𝑖𝑒ć, 𝑐𝑜 𝑠𝑖ę 𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗𝑒 𝑤 𝑔ł𝑜𝑤𝑎𝑐ℎ 𝑖𝑛𝑛𝑦𝑐ℎ 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖?
Piękne dziewczyny stanowiły prawdziwą ozdobę dworu królowej Jadwigi, a przy tym były najlepszymi przyjaciółkami i niemal ze sobą się nie rozstawały. 𝐾𝑟ó𝑙𝑜𝑤𝑎 ż𝑎𝑟𝑡𝑜𝑏𝑙𝑖𝑤𝑖𝑒 𝑛𝑎𝑧𝑦𝑤𝑎ł𝑎 𝑗𝑒 𝑠𝑤𝑜𝑖𝑚𝑖 𝑙𝑖𝑙i𝑎𝑚𝑖. 𝑅ó𝑤𝑛𝑖𝑒 𝑐𝑒𝑛𝑛𝑦𝑚𝑖, 𝑗𝑎𝑘 𝑡𝑒 𝑧 ℎ𝑒𝑟𝑏𝑢 𝑑𝑦𝑛𝑎𝑠𝑡𝑖𝑖 𝐴𝑛𝑑𝑒𝑔𝑎𝑤𝑒𝑛ó𝑤, ℎ𝑎𝑓𝑡𝑜𝑤𝑎𝑛𝑦𝑐ℎ 𝑛𝑎 𝑤𝑖ę𝑘𝑠𝑧𝑜ś𝑐𝑖 𝑗𝑒𝑗 𝑠𝑢𝑘𝑖𝑒𝑛 𝑖 𝑝ł𝑎𝑠𝑧𝑐𝑧𝑦.
18 lutego 1386 roku, po osiągnięciu przez królową wieku dwunastu lat, została wydana za mąż za Jagiełłę, który na chrzcie przyjął imię Władysław. 𝑀𝑎łż𝑒ń𝑠𝑡𝑤𝑜 𝐽𝑎𝑑𝑤𝑖𝑔𝑖 𝑖 𝐽𝑎𝑔𝑖𝑒łł𝑦 𝑖 𝑛𝑎𝑤𝑖ą𝑧𝑎𝑛y 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑧 𝑡𝑜 𝑠𝑜𝑗𝑢𝑠𝑧 𝑚𝑖𝑎ł𝑜 𝑖𝑠𝑡𝑜𝑡𝑛𝑒 𝑧𝑛𝑎𝑐𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑙𝑎 𝑛𝑎𝑠𝑡ę𝑝𝑛𝑦𝑐ℎ 𝑠𝑡𝑢𝑙𝑒𝑐𝑖 𝑝𝑜𝑙𝑠𝑘𝑖𝑒𝑗 𝑖 𝑙𝑖𝑡𝑒𝑤𝑠𝑘𝑖𝑒𝑗 ℎ𝑖𝑠𝑡𝑜𝑟𝑖𝑖. 𝐽𝑒𝑑𝑛𝑎𝑘 𝑜𝑠𝑜𝑏𝑖ś𝑐𝑖𝑒 𝑚𝑎łż𝑜𝑛𝑘ó𝑤 𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑖ł𝑜 𝑛𝑖𝑒𝑚𝑎𝑙 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜. 𝑅óż𝑛𝑖ł 𝑖𝑐ℎ 𝑤𝑖𝑒𝑘, 𝑤𝑦𝑘𝑠𝑧𝑡𝑎ł𝑐𝑒𝑛𝑖𝑒 𝑖 𝑘𝑢𝑙𝑡𝑢𝑟𝑎, 𝑤 𝑘𝑡ó𝑟𝑒𝑗 𝑤𝑧𝑟𝑎𝑠𝑡𝑎𝑙𝑖. 𝐷𝑜𝑑𝑎𝑡𝑘𝑜𝑤𝑜 𝐽𝑎𝑑𝑤𝑖𝑔𝑎, 𝑏𝑦 𝑝𝑜ś𝑙𝑢𝑏𝑖ć 𝐽𝑎𝑔𝑖𝑒łłę, 𝑚𝑢𝑠𝑖𝑎ł𝑎 𝑝𝑜𝑑 𝑤𝑝ł𝑦𝑤𝑒𝑚 𝑝𝑎𝑛ó𝑤 𝑝𝑜𝑙𝑠𝑘𝑖𝑐ℎ 𝑧𝑟𝑒z𝑦𝑔𝑛𝑜𝑤𝑎ć 𝑧 𝑚𝑎łż𝑒ń𝑠𝑡𝑤𝑎 𝑧 𝑊𝑖𝑙ℎ𝑒𝑙𝑚𝑒𝑚 𝐻𝑎𝑏𝑠𝑏𝑢𝑟𝑔𝑖𝑒𝑚. 𝐽𝑒𝑑𝑛𝑎𝑘, 𝑚𝑖𝑚𝑜 𝑖ż 𝑏𝑦𝑙𝑖 𝑘𝑜𝑚𝑝𝑙𝑒𝑡𝑛𝑖𝑒 𝑛𝑖𝑒𝑑𝑜𝑝𝑎𝑠𝑜𝑤𝑎𝑛𝑖, 𝑡𝑜 𝑢𝑑𝑎ł𝑜 𝑖𝑚 𝑠𝑖ę 𝑝𝑟𝑜𝑤𝑎𝑑𝑧𝑖ć 𝑧𝑔𝑜𝑑𝑛𝑒 𝑟𝑧ą𝑑𝑦. – Historia org.pl Jadwiga i jej mąż to dwa odległe światy. 𝑊𝑖𝑒𝑑𝑙𝑖 𝑟ó𝑤𝑛𝑜𝑙𝑒𝑔ł𝑒 ż𝑦𝑤𝑜𝑡𝑦, 𝑎 𝑗𝑒𝑑𝑦𝑛𝑒 𝑐𝑜 𝑖𝑐ℎ łą𝑐𝑧𝑦ł𝑜, 𝑡𝑜 ś𝑙𝑢𝑏 𝑖 𝑤ł𝑎𝑑𝑧𝑎.
Amalia, będąc dwórką królowej, wiodła spokojne i dostatnie życie, lecz podobnie jak inne kobiety nie miała prawa wybrać dla siebie męża, to królowa decydowała za kogo, jej dwórki wychodziły za mąż. Życie na Wawelu było zaszczytem i oferowało mnóstwo korzyści, ale zarazem stawiało wymagania. Dziewczyna szybko przekonała się, że nie jest panią swojej woli, a jej wybranek nie jest godny ręki panny z dworu. Marzenia Amalii zderzyły się z twardą rzeczywistością i nie miało to znaczenia, że królowa darzyła ją przyjaźnią. Nie miłość była najważniejsza, a status społeczny i majątek. Gdy kobieta sprzeciwiała się mariażowi z wybranym dla niej kandydatem, miała jeszcze jeden wybór, w postaci furty klasztornej.
Dwór rządził się swoimi prawami. Teraz przy pomocy mediów łatwo zaszkodzić czyjejś reputacji, ale w tamtych czasach, gdy naraziło się komuś wpływowemu, też znajdowano metodę, by go zniszczyć, Nie ważne, czy ktoś był winien, czy też nie. Ważne komu się naraził. Boleśnie przekonały się o tym obie przyjaciółki, gdy chciały, by na jaw wyszły sprawki ochmistrzyni Krystyny. Królowa nie mając innego wyjścia, chcąc chronić dziewczyny przed karą śmieci, Amalię wydaje za mąż, a Mildę skazuje na wygnanie.
Lucyna Olejniczak stworzyła przecudowną opowieść balansującą na granicy prawdy i fikcji literackiej. Oczarowała mnie doskonale skomponowaną fabułą, w której zaciera się linia pomiędzy fikcją a prawdą historyczną. Bardzo często zastanawiałam się, co jest prawdą, a co nie. Niesamowita powieść, napisana z rozmachem i ogromną znajomością historii. Wciąga od samego początku, aż do końca. Pełna zwrotów akcji i doskonale wykreowanych postaci. Pomimo że moja główna uwaga skupiona była na barwnych losach trzech kobiet i ich przyjaźni, to trudno mi było nie docenić wspaniale opisanych wydarzeń historycznych, które są doskonałym uzupełnieniem fabuły.
𝐿𝑖𝑙𝑖𝑒 𝑘𝑟ó𝑙𝑜𝑤𝑒𝑗. 𝑆𝑖𝑜𝑠𝑡𝑟𝑦 to cudownie snuta opowieść przygodowo- historyczna, pełna emocji, napisana pięknym językiem, niepozbawiona pewnej dawki humoru. Autorka zawarła w niej mądrość życiową czy też mądrość ludową. Rzeczywistość przenika tu się z podaniami i legendami. Na uwagę zasługuje wspaniale i drobiazgowo opisane tło historyczne, które pozwala wczuć się w klimat tamtych czasów. Jestem zachwycona pięknymi opisami, ciekawą fabułą, niesamowitymi zwrotami akcji i wspaniale przedstawioną relacją, która połączyła dwie obce sobie dziewczyny. Przepiękna podróż w czasie, z której niestety chwilowo musiałam wrócić, ale się cieszę, bo znów tam będę mogła się udać. Fabuła tej książki to wspaniała kanwa dla filmu przygodowego, o ile kiedyś się ktoś skusi, by przenieść losy jej bohaterów na duży ekran.
Dziwne i okrutne to były czasy, gdy na dworach trwała nieustanna walka o władzę i wpływy. Knowaniom i intrygom nie było końca, bo pragnienie władzy było cechą wszystkich królów. Pytanie, skąd brała się ta pazerność, która wtrącała ludzi w otchłań nieprawości. Patrząc na to z boku, to czy od tamtych zamierzchłych czasów zmieniło się aż tak wiele. Walka o władzę wciąż trwa. Ludzie zawsze pragnęli tego, co niemożliwe i sięgali po to, bez skrupułów Obserwując dzieje świata i państw, nasuwa mi się jedno spostrzeżenie. W historii świata wciąż wszystko powtarza się na nowo, chociaż czasy się zmieniają. 𝑅𝑜𝑧𝑑𝑎𝑟𝑐𝑖𝑒 𝑤 ł𝑜𝑛𝑖𝑒 𝐾𝑜ś𝑐𝑖𝑜ł𝑎, 𝑒𝑝𝑖𝑑𝑒𝑚𝑖𝑒, 𝑢𝑝𝑎𝑑𝑒𝑘 𝑜𝑏𝑦𝑐𝑧𝑎𝑗ó𝑤 […]czyż nie brzmi to znajomo. Walka o władzę zawsze była brutalna, nikt nie miał skrupułów przed stosowaniem drastycznych środków. Cezary z Heisterbach powiedział: 𝐾𝑎ż𝑑𝑦 𝑏𝑜𝑔𝑎𝑐z 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑧ł𝑜𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗𝑒𝑚 𝑙𝑢𝑏 𝑠𝑦𝑛𝑒𝑚 𝑧ł𝑜𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗𝑎. Dobroczynność władców też budziła kontrowersje, podobnie jak dziś, bo jeśli opływa się w zbytki, to parę groszy rzucone biedakom jest jak wynoszenie resztek obiadu psom. 𝑃𝑟𝑎𝑤𝑑𝑧𝑖𝑤𝑒 𝑚𝑖ł𝑜𝑠𝑖𝑒𝑟𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑤𝑡𝑒𝑑𝑦, 𝑘𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑠𝑎𝑚𝑒𝑚𝑢 𝑚𝑎 𝑠𝑖ę 𝑛𝑖𝑒𝑤𝑖𝑒𝑙𝑒. […] 𝑚𝑖ł𝑜𝑠𝑖𝑒𝑟𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑖 𝑖𝑑𝑒𝑎ł𝑦 𝑠ą 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑤 𝑘𝑠𝑖ę𝑔a𝑐ℎ. 𝑊 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑𝑧𝑖𝑤𝑦𝑚 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑐ℎ𝑜𝑤𝑢𝑗ą 𝑠𝑖ę 𝑖𝑛𝑎𝑐𝑧𝑒𝑗.
Napisana z rozmachem opowieść udowadniająca, że ludzkie emocje niezależnie od czasów są zawsze takie same. Litwa, rok 1382. Ośmioletnia Milda cudem unika śmierci podczas napaści Krzyżaków na jej rodz...
Napisana z rozmachem opowieść udowadniająca, że ludzkie emocje niezależnie od czasów są zawsze takie same. Litwa, rok 1382. Ośmioletnia Milda cudem unika śmierci podczas napaści Krzyżaków na jej rodz...
Lucyna Olejniczak przeniosła nas w czasy, które Adam Mickiewicz przedstawia w swoich średniowiecznych poematach „Grażynie” czy „Konradzie Wallenrodzie”. Czasy tuż przed unią polsko – litewską. Na Lit...
Ktoś, kto uważa historię za nudną, powinien naprawdę zacząć czytać książki historyczne. Wtedy całkowicie inaczej spojrzy na dawne dzieje, czy postacie znane z kart historii. Dlatego niezmiernie ciesz...
@gabi_feliksik
Pozostałe recenzje @gala26
𝗭𝗮𝗴𝗺𝗮𝘁𝘄𝗮𝗻𝗲 𝗿𝗲𝗹𝗮𝗰𝗷𝗲
Dla nikogo chyba nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rogala należy do grona moich ulubionych autorek. Uwielbiam jej styl pisania i historie, które tworzy. W każdej z nich ...
𝑅𝑎𝑘 to historia stalkera z Tindera, który przez czternaście lat oszukiwał i wykorzystywał kobiety, czując się całkowicie bezkarny. Manipulował ludźmi, aż do momentu, gdy...