Rozdzieleni recenzja

𝗣𝗼𝘁𝗼𝗺𝗸𝗼𝘄𝗶𝗲

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @gala26 ·9 minut
3 dni temu
2 komentarze
23 Polubienia
Iwona Feldmann to doskonale znana czytelnikom autorka, która mistrzowsko łączy historię z emocjami, tworząc opowieści, które zapadają w pamięć i serce. 𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑒𝑛𝑖 to książka, która już raz zachwyciła czytelników w swoim pierwotnym wydaniu, a teraz powraca w nowej odsłonie, by ponownie poruszyć i oczarować. To nie tylko historia o rozłące i bolesnych wyborach, ale także dowód na to, jak wielką siłę ma miłość i nadzieja. Nie ukrywam swojego zachwytu – to opowieść, którą się przeżywa całym sobą i która pozostawia ślad na długo po przeczytaniu ostatniej strony.

Lektura tej książki już dawno za mną, lecz musiałam odczekać chwilę, by poukładać emocje i w pełni zrozumieć jej przesłanie. Nie ukrywam, że autorka oczarowała mnie swoim kunsztem pisarskim – mistrzowsko splatając historię swojej rodziny sprzed lat ze współczesnym, elektryzującym romansem w najlepszym tego słowa znaczeniu. Z zapartym tchem śledziłam zarówno losy Anieli w 1905 roku, jak i burzliwą relację Anny i Jamesa. 𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑒𝑛𝑖 to historia pełna emocji – opowieść o rodzinach rozdzielonych przez los, ale także o dwójce młodych ludzi, których równie mocno przyciąga do siebie, co odpycha. Jak potoczą się ich losy? Odpowiedź na to pytanie odkryjecie, sięgając po książkę.

𝑍𝑎𝑝𝑦𝑡𝑎𝑗 𝑠𝑎𝑚 𝑠𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒: 𝑘𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑗𝑒𝑠𝑡𝑒ś 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑙𝑖𝑤𝑦? 𝐴 𝑝𝑜𝑡𝑒𝑚 𝑖𝑑ź 𝑤 𝑡𝑎𝑚𝑡ą 𝑠𝑡𝑟𝑜𝑛ę. 𝐾𝑟𝑜𝑘 𝑝𝑜 𝑘𝑟𝑜𝑘𝑢, 𝑝𝑜𝑤𝑜𝑙𝑖. 𝑁𝑖𝑒 𝑚𝑢𝑠𝑖𝑠𝑧 𝑏𝑖𝑒𝑐, 𝑗𝑎𝑘 𝑛𝑖𝑒 𝑚𝑜ż𝑒𝑠𝑧. 𝑊𝑎ż𝑛𝑒, 𝑎𝑏𝑦ś 𝑟𝑢𝑠𝑧𝑦ł.

Powieść rozpoczyna się, w 1905 roku, gdy siedemnastoletnia Aniela – najpiękniejsza dziewczyna we wsi o niespotykanie błękitnych oczach – zostaje wydana za mąż za ułomnego syna bogatego gospodarza, jej serce nie miało jeszcze okazji nikogo pokochać, a już zostało sprzedane wbrew jej woli. Bracia Anieli sprzeciwiają się decyzji rodziców, nie godząc się na to, by ich siostra była traktowana jak towar. Ich głos jednak nie miał znaczenia – w tamtych czasach to rodzice decydowali o wszystkim, a szczególnie ojciec miał decydujące słowo. Ich protesty na niewiele się zdały, niedługo potem obaj wyjeżdżają do Ameryki, obiecując Anieli, że po nią wrócą. Tuż przed wybuchem wojny jej brat Jakub namawia siostrę i szwagra, by wyjechali z dziećmi z kraju. Jednak Piotr stanowczo się temu sprzeciwia. Jakub wyjeżdża sam, ponownie zapewniając Anielę, że po nią wróci. Nigdy jednak tego nie zrobił.

Minęło mnóstwo lat od tamtych wydarzeń, a wiekowy nestor rodu Hunterów, John, zaprasza do Londynu na swoje dziewięćdziesiąte urodziny dwie kobiety z Polski, oświadczając wszystkim, że są jego rodziną. Jego decyzja wywołuje wielkie poruszenie w rodzinie, a szczególnie u wnuka Jamesa Ferresa, który jako uznany prawnik nadzoruje finanse rodu i uważa, że te kobiety z Polski są zwykłymi naciągaczkami, które przyjeżdżają tylko po to, by wyłudzić pieniądze od jego dziadka. Kilka lat wcześniej John również miał nadzieję, że odnalazł swoją rodzinę, wtedy ta pomyłka kosztowała go mnóstwo zdrowia, a jego rodzinę – sporo pieniędzy.

John Hunter był wyjątkowym człowiekiem, mimo sędziwego wieku, rządził całą rodziną, jak mu się podobało, a o dziwo wszyscy liczyli się z jego kaprysami. Potrafił wtrącać się w każdą sprawę i napsuć wszystkim krwi. Jego oczkiem w głowie był ukochany wnuk James, który miał trzydzieści dwa lata, ale jak dotąd nie związał się na dłużej z żadną kobietą, co spędzało sen z powiek jego dziadkowi. James natomiast nie miał ochoty się zmieniać – takie swobodne życie bez zobowiązań bardzo mu odpowiadało.

Anna na stałe mieszka na Śląsku i pracuje jako architekt, choć jej największą pasją jest malarstwo. Marzy o wernisażu w jednej z europejskich stolic. Za namową babci wyjeżdża z nią do Londynu, aby poznać zagubioną przed laty rodzinę. Nie przypuszczała, że ta podróż może całkowicie odmienić jej życie. Dotąd Aniela była dla Anny opowieścią, rodzinnym mitem, czymś tak odległym, że czasem trudno było uwierzyć, iż istniała naprawdę, choć babcia wciąż powtarzała jej, że ma oczy Anieli. Teraz gdy potwierdza to zupełnie obcy człowiek, dociera do niej, że Aniela była osobą z krwi i kości, a nie tylko rodzinną legendą.

Te dwie historie dzieli ponad 115 lat, a James uważa, że po tak długim czasie nie ma żadnej wspólnej kropli krwi między nim a kobietami z Polski. Tylko John, pamiętający przysięgę Jakuba, swojego dziadka, złożoną wtedy Anieli, wciąż szuka polskich korzeni. Anna w Jamesie, zanim dowiedział się, kim jest, wzbudziła nieznane mu dotąd uczucia, ale później, przekonany o niecnych zamiarach polskich krewniaczek, postanowił je zdemaskować i uprzykrzyć im życie, a szczególnie Annie, jak tylko mógł. Dziewczyna była wszystkim, czego pożądał, a zarazem wszystkim, czego nienawidził. Piękna, inteligentna i wyszczekana, Anna mogła narobić w jego rodzinie więcej szkód, niż początkowo przypuszczał. Koniecznie musiał się jej pozbyć, zanim będzie za późno, bo ta kobieta odbierała mu zdrowy rozsądek. Był do niej uprzedzony i nie zamierzał bliżej jej poznać; widział w niej jedynie wroga, czyhającego na fortunę Hunterów. Im bardziej Anna zdobywała serce Johna, tym bardziej James ją nienawidził. Zazdrość i złość wobec przybłędy, która zajmowała należne mu miejsce, rosły. Miał już plan, jak się jej pozbyć…

Gdy doszło do nieoczekiwanego spotkania, James w jakiś sposób wpadł Annie w oko, ale po tym, jak niechcący usłyszała, co sądzi o niej i jej babci, nie omieszkała w oczy wygarnąć mu, co o nim myśli i o ich fortunie. Nie miał prawa jej oceniać, nie znając jej w ogóle. Ten mężczyzna budził w niej sprzeczne uczucia. Raz był uroczym amantem, za chwilę potworem, który uważał ją za przybłędę czającą się na majątek dziadka. Dupek w garniturze, a zarazem ktoś, kto ukrywał swoją lepszą stronę. W innych okolicznościach może nawet by go polubiła, ale jego przykre słowa i aroganckie zachowanie zapadły jej w pamięć, i nie potrafiła o tym zapomnieć.

W Londynie dochodzi do gwałtownego zderzenia dwóch światów, czego obrazem jest gorąca znajomość Jasona i Anny. On – bogaty, zbuntowany, ona – pracowita, niezbyt zamożna, inteligentna i stanowcza, walcząca o swoje marzenia. Bogaty prawnik i początkująca malarka, Anglik i Polka – dwoje ludzi, których życie kierują zupełnie różne priorytety. Czy mają szansę na porozumienie? Kogo wybierze Anna? James jest jej pasją i namiętnością, a Michał racjonalnym wyborem. Anglia i James, czy Polska i Michał?

Nieustanne roszady między Jamesem a Anną sprawiają, że tę powieść czyta się z zapartym tchem. Gdy wydaje się, że ta dwójka w końcu dojdzie do porozumienia, wydarza się coś, co przewraca wszystko do góry nogami. Równocześnie autorka pozwala śledzić losy Anieli i jej rodziny, które okazują się równie intrygujące.

𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑒𝑛𝑖 to wzruszający romans, który całkowicie mnie oczarował. To wspaniała, pełna emocji opowieść, która głęboko poruszyła moje serce, ukazując miłość mającą szansę na spełnienie mimo przeciwności losu. Ta książka przeniosła mnie w świat namiętności, tajemnic i wzruszeń, pozostawiając w mojej pamięci niezatarte ślady.

Ta książka jest nie tylko wyjątkowo napisana, ale i przepięknie wydana – dopieściła wszystkie moje zmysły. To niesamowita historia rodziny, którą los, a później wojna, rozdzieliły na długie lata. Autorka podjęła się kontynuacji tej opowieści, ukazując, co mogłoby się wydarzyć, gdyby po stu piętnastu latach ich potomkowie się odnaleźli. To opowieść o poszukiwaniu własnych korzeni w czasie, gdy szansa na odnalezienie żyjących krewnych wydaje się niemal niemożliwa.

𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑒𝑛𝑖 to zapierający dech w piersiach romans, który może zarówno zjednoczyć, jak i zniszczyć rodzinę Hunterów. To elektryzująca opowieść, której nie sposób odłożyć, z historią rodziny Anieli w tle. Jest jej w sam raz – na tyle, by nie przytłoczyć, ale też nie pozwolić o sobie zapomnieć, ponieważ to, co dzieje się na pierwszym planie, niemal całkowicie absorbuje uwagę. Moim zdaniem nie jest to książka dla młodszych czytelników, i to nie tylko ze względu na sceny erotyczne, które zostały przedstawione z dużym smakiem, ale przede wszystkim ze względu na ciężar przesłania, które w pełni zrozumie jedynie dojrzały odbiorca.

Tytuł 𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑒𝑛𝑖 nie jest przypadkowy, ponieważ zarówno dla mnie, jak i dla autorki, ma wielowymiarowe znaczenie i odnosi się do obu płaszczyzn czasowych, w których toczy się akcja powieści. Każdy z bohaterów w jakiś sposób doświadczył straty i musiał nauczyć się z nią żyć.

Na szczególną uwagę zasługuje kreacja nestorów rodu – zarówno babci Wiktorii, jak i Johna. Jednak to właśnie rozmowy dziadka z wnukiem, Jamesem, najbardziej mnie urzekły. John nie podaje mu gotowych odpowiedzi, lecz zadaje pytania i dzieli się życiową mądrością, która stopniowo zmienia sposób, w jaki James postrzega świat. A spotkania Anny i Jamesa? Ach, co tu dużo mówić – są po prostu niezapomniane. Nie można zapomnieć też o kreacji postaci bohaterów uwikłanych w romans. Anna ujęła mnie swoją determinacją i życiową postawą – konsekwentnie dąży do spełnienia marzeń. Nawet James, główny bohater, potrafi zaskoczyć, gdy los burzy jego uporządkowaną rzeczywistość i stawia na jego drodze Annę.

Jednak 𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑒𝑛𝑖 to przede wszystkim opowieść o prababce autorki, Anieli. Iwona Feldmann oddała hołd swojej rodzinie, spisując wątki historyczne dotyczące losów przodków i wydarzeń, które ich spotkały. Pierwszy rozdział napisała z myślą o swojej mamie, by historia Anieli i jej braci, z którymi nigdy więcej się nie spotkała, nie odeszła w zapomnienie. Dopiero później pojawił się pomysł: Co by było, gdyby rodziny jednak się spotkały? To właśnie ta myśl stała się fundamentem powieści.

Choć współczesna część historii jest fikcją literacką, wielu bohaterów nosi cechy autentycznych postaci. Autorka pragnęła, by czytelnik doświadczył pełnej palety emocji – od wzruszenia po nadzieję. 𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑒𝑛𝑖 to nie tylko historia miłosna, choć wątek romansu odgrywa w niej istotną rolę. To przede wszystkim opowieść o miłości w różnych jej odcieniach – rodzinnej, macierzyńskiej, dojrzałej i tej pełnej namiętności.

𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑒𝑛𝑖 to książka, do której trzeba dojrzeć – nie jest to jedynie płomienny romans pełen namiętności, ale także opowieść o sile rodzinnych więzi, matczynej trosce i bolesnej stracie. Urzekła mnie jej wielowątkowość, bo to ona pozwoliła uchwycić złożoność ludzkich losów, dramat rozdzielonych rodzin oraz niezłomną wiarę w lepsze jutro. To opowieść o codziennych zmaganiach, wytrwałości, ciężkiej pracy i umiejętności wyznaczania priorytetów. Pokazuje siłę rodziny – zarówno tej polskiej, jak i angielskiej, choć każda z nich ma swoje wzloty i upadki.

Zakończenie sprawiło, że zaniemówiłam i długo zastanawiałam się, czy można tak zakończyć powieść. Można, ponieważ niedługo będzie premiera drugiej części. Jak zapewnia autorka, druga część będzie dynamiczna, wzruszająca i pełna niespodzianek.

𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑧 𝑛𝑎𝑠 𝑛𝑖𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑔𝑜𝑡ó𝑤 𝑛𝑎 𝑡𝑜, 𝑐𝑜 𝑠𝑧𝑦𝑘𝑢𝑗𝑒 𝑛𝑎𝑚 𝑙𝑜𝑠. 𝐴 𝑚𝑖𝑚𝑜 𝑡𝑜 𝑚𝑢𝑠𝑖𝑚𝑦 𝑐𝑜𝑑𝑧𝑖𝑒𝑛𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑖ę 𝑧 𝑛𝑖𝑚 𝑧𝑚𝑎𝑔𝑎ć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-13
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rozdzieleni
2 wydania
Rozdzieleni
Iwona Feldmann
8.2/10

W 1905 roku siedemnastoletnia Aniela decyduje się pozostać w rodzinnej miejscowości, podczas gdy jej dwaj bracia emigrują za ocean. Mimo obietnic, że wrócą po nią, rodzeństwo już nigdy się nie spotyk...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · 3 dni temu
Czuję się zachęcona do przeczytania książki, cudownie napisana recenzja ❤️
× 3
@gala26
@gala26 · 3 dni temu
Dziękuję pięknie Saro. Książkę gorąco Ci polecam 🤩❤️👌
× 3
@Moncia_Poczytajka
@Moncia_Poczytajka · 3 dni temu
Widzę, że to powieść idealnie wpisująca się w mój gust. Na pewno przeczytam.❤️
× 2
@gala26
@gala26 · 3 dni temu
Bardzo się cieszę, że udało mi się Cię skusić. W czerwcu będzie ciąg dalszy tej powieści. 👌❤️
Rozdzieleni
2 wydania
Rozdzieleni
Iwona Feldmann
8.2/10
W 1905 roku siedemnastoletnia Aniela decyduje się pozostać w rodzinnej miejscowości, podczas gdy jej dwaj bracia emigrują za ocean. Mimo obietnic, że wrócą po nią, rodzeństwo już nigdy się nie spotyk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Patrzyli na siebie z błogością, żarem i fascynacją w oczach, jakby kontrolowali i sprawdzali, czy to wszystko dzieje się naprawdę, tak było to nierzeczywiste. Ona i on. Ogień i sztorm”. „ROZDZIELE...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Poświęcenie się dla rodziny. Niedotrzymana obietnica. Życie w tęsknocie i oczekiwaniu. I romans, który pochłania jak trójkąt bermudzki. Taka między innymi jest książka "Rozdzieleni". Historia, na któ...

BA
@anianiezgodka

Pozostałe recenzje @gala26

Raport Kruka
𝗖𝘇𝘆 𝘁𝗼 𝗷𝗲𝘀𝘁 𝗽𝗿𝗮𝘄𝗱𝗮?

𝐹𝑎𝑘𝑡𝑎𝑚𝑖 𝑡𝑒ż 𝑚𝑜ż𝑛𝑎 𝑚𝑎𝑛𝑖𝑝𝑢𝑙𝑜𝑤𝑎ć, 𝑛𝑖𝑒𝑘𝑡ó𝑟𝑒 𝑝𝑜𝑚𝑖𝑗𝑎ć, 𝑎 𝑖𝑛𝑛𝑒 𝑛𝑎𝑑𝑚𝑖𝑒𝑟𝑛𝑖𝑒 𝑒𝑘𝑠𝑝𝑜𝑛𝑜𝑤𝑎ć. – cytat z 𝑂𝑠𝑡𝑎𝑡𝑛𝑖𝑒𝑔𝑜 𝑧𝑎𝑑𝑎𝑛𝑖𝑎 Przemysław Kowalewski to autor, którego poprzednie książki z...

Recenzja książki Raport Kruka
Ostatnie zadanie
𝗚𝗻𝗶𝗲𝘄 𝗶 𝘇𝗲𝗺𝘀𝘁𝗮

𝑂𝑠𝑡𝑎𝑡𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑑𝑎𝑛𝑖𝑒 Grzegorza Kozery to książka, która mocno mnie poruszyła i na pewno długo o niej nie zapomnę. Autor, znany z tworzenia ciekawych postaci i wciągających h...

Recenzja książki Ostatnie zadanie

Nowe recenzje

Zabójcze sekrety Naples
Polecam, jeśli uwielbiasz książki trzymające w ...
@ksiazkowe.u...:

To jedna z tych książek, po których zamknięciu człowiek jeszcze długo siedzi w ciszy, próbując poskładać w głowie rozsy...

Recenzja książki Zabójcze sekrety Naples
Dlaczego mnie to spotyka? Zmień swoje myślenie i daj sobie szansę na szczęście
Książka zmieniająca myślenie
@joanna123:

Książka "Dlaczego mnie to spotyka? Zmień swoje myślenie i daj sobie szansę na szczęście" Elżbiety Grabarczyk-Ponimasz t...

Recenzja książki Dlaczego mnie to spotyka? Zmień swoje myślenie i daj sobie szansę na szczęście
Poza zasięgiem
"Poza zasięgiem"
@nana0404:

"Poza zasięgiem" to gorący romans z tłem pełnym emocji, adrenaliny i wyścigów Formuły 1. K. Bromberg po raz kolejny udo...

Recenzja książki Poza zasięgiem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl