Każdy z nas chciałby być zdrowy, piękny i zapewne szczupły. Warto byłoby dodać do tego jeszcze szczęście, ale to nie dzisiejszy temat. Choć pewnie te trzy aspekty dałyby spełnienie niejednej osobie. Dobrze, ale jak sprawić, że w świecie, gdzie tempo jest niesamowicie szybkie, gdzie czasami nie ma czasu na sen, zdrowo się odżywiać i jeszcze utrzymywać idealną sylwetkę... Przecież to wydaje się wyjątkowo trudne, dla niektórych wprost niemożliwe. Dla mnie bez wątpienia to ciężka sprawa – nawet jak mam dużo czasu. Gdy jeszcze jest to zdrowie, to można na niektóre sprawy przymrużyć oko, lecz gdy zdrowia brakuje, to pora się za siebie wziąć, mówiąc kolokwialnie.
Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować książkę, która w niekonwencjonalny sposób porusza temat Hashimoto. W dużym skrócie jest to zapalenie tarczycy niosące ze sobą całe grono uciążliwych i niebezpiecznych objawów. Między innymi duże zmęczenie, problemy z kontrolą snu, przyrost masy, stany depresyjne, problemy z ciśnieniem i wiele można by jeszcze wymieniać. Między innymi dlatego tak ważne jest kontrolowanie swojego samopoczucia i stanu zdrowia – by jak najszybciej zauważyć narastający problem. Ale jak już jest, to trzeba sobie z nim poradzić. Na pewno dobrą pomocą jest odpowiednie i zdrowe żywienie się. Tylko cały czas istnieje dodatkowa trudność w postaci małej ilości czasu. Jak sobie z tym poradzić? Na to pytania odpowiada właśnie książka "180 dań do pudełka. Hashimoto", która wchodzi w skład serii "Dieta w domu i na wynos".
Jak oceniam sam pomysł na tematykę książki i ujęcie jej w kategorii przepisów kulinarnych? Troszkę ciężko odpowiedzieć mi na to pytanie, ponieważ sama nie cierpię na to zaburzenie ani też nie znam skali problemy w społeczeństwie. Słyszałam w ostatnim czasie, że znacznie częściej notuje się Hashimoto, a i moi znajomi wspominali o tej dolegliwości. Dlatego ostatecznie wydaje mi się trafiona koncepcja szybkich przepisów pozwalających na poprawę samopoczucia i zmniejszenie niedoborów witamin. Współczesność naprawdę stawia przed nami wiele trudnych zadań i zabiera ten upragniony czas, stąd dodatkowo wzięcie pod uwagę tego aspektu w książce daje większe możliwości osobom potrzebującym właśnie odpowiedniej diety.
Książka ma niezmiernie ciekawe wprowadzenie, które pozwala zrozumieć istotę problemu. Osobiście o Hashimoto jeszcze niedawno wiedziałam bardzo mało, teraz moja wiedza jest znacznie większa, a ta pozycja pozwoliła mi ją w prosty sposób uporządkować w głowie. Autorka daje sensowne rady pozwalające wprowadzić do życia wiele wartościowych i pomagających nawyków, które mogą w przyszłości przynieść pozytywne skutki.
Co do samych przepisów to warto Wam przypomnieć, że jestem kulinarnym laikiem. Uwielbiam o nich czytać, ale za tworzenie tych wszystkich niesamowitych dań odpowiada moja mama, ja odpowiadam za te nieudane. Jednak patrząc na moje możliwości, przepisy podane w książce wydają się stosunkowo łatwe do wykonania i sensowne. Składniki są bez większych problemów dostępne w Polsce i też w większości dobrze mi znane, więc nie ma problemu z ich kupieniem w pobliskim markecie. To duży plus, gdyż czytałam wiele niesamowitych przepisów, które były dla mnie już na wstępie niewykonalne, ponieważ nie wiedziałam, gdzie kupić składniki, a nie mam takiej motywacji, by wychodzić za standardowe sklepy.
Książa jest też podzielona w wyjątkowo przejrzysty sposób. Prezentuje posiłki w układzie śniadanie, obiad, kolacja i przekąski. Poza tym wypisana jest liczba kalorii, czas przygotowania danego posiłku oraz wartości odżywcze. Dzięki temu wiadomo, czego spodziewać się po danym daniu, ale też kiedy je przygotować. Tym bardziej że stworzone są listy tygodniowych zakupów i jak dla mnie to po prostu wspaniały pomysł. Wiadomo konkretnie co kupić i można iść na zakupy tylko raz w tygodniu. To duża oszczędność czasu i niekiedy też pieniędzy.
Cieszę się, że zapoznałam się z tą książką kucharską. Przypomniałam sobie o istocie trudności związanych z Hashimoto. Dzięki wspaniałym i konkretnym przepisom zyskałam dużą motywację, by odżywiać się zdrowo, a przynajmniej by próbować robić to częściej. Odkryłam też wspaniałe przepisy na koktajle, a akurat w moim przypadku to niezmiernie ważna sprawa.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl