Recenzja we współpracy z wydawnictwem MUZA
„Dzieci przychodzą, żeby odejść. Nas wszystkich czeka pożegnanie, z którym jednak niektórzy rodzice nie chcą się pogodzić.”
Wydaje mi się, że większość rodziców boi się o swoje dzieci – o ich przyszłość, o zdrowie, o prawidłowy rozwój. Znaczna większość obawia się tego już w trakcie ciąży. Uważam, że ten strach to nic złego, ale problem robi się, gdy rodzic z obawy zaczyna ograniczać swoje dziecko i trzymać je pod kloszem. I o tym jest ten poradnik – jak poradzić sobie z rodzicielskim strachem tak, aby nie skrzywdzić swojego ukochanego dziecka.
Poradnik składa się z trzech części, które można czytać osobno, co jest dużym plusem. W pierwszej mowa jest o strachu samym w sobie, dlaczego się pojawia, jak radzić sobie z atakami paniki. W kolejnych częściach mowa już jest o tym jak zbudować poczucie bezpieczeństwa, jak w sposób świadomy myśleć, jak zbudować poprawną relację z dzieckiem. Lwia część poradnika skupia się na emocjach, w końcu chodzi o lęk. Dodatkowo w książce znajdziemy kilka ćwiczeń, które pomogą nam w walce z lękiem i ze zrozumieniem naszych emocji.
To naprawdę wartościowa książka, którą powinien przeczytać każdy rodzic i osoby, które dopiero planują w przyszłości rodzicami zostać. W księgarniach znajdziemy wiele poradników, jak wychować dziecko, jak zrozumieć niemowlę, ale tak naprawdę niewiele znajdziemy poradników stricte pod rodziców – ten taki jest i jako młodej mamie przydał się i zapewne nie raz jeszcze sięgnę po tę książkę. Serdecznie polecam i dziękuję Wydawnictwu Muza za możliwość przeczytania przedpremierowo i zrecenzowania dla was. Na pewno sięgnę po wcześniejszą książkę autorek.
Opis wydawcy: Druga książka duetu autorskiego bestsellera „Mamo, nie krzycz”. Tym razem autorki zajęły się problemem rodzicielskiego lęku i możliwościami przezwyciężania go, a także wpływem wiary w siebie „rodzica” na rozwój dziecka. Podpowiadają, jak nie wpaść w pułapkę szkodliwych schematów postępowania. Dzięki tej książce każdy rodzic zdoła wzmocnić swoją relację z dzieckiem i poprawić metody wychowawcze, może także nauczyć się właściwie reagować w trudnych sytuacjach.