Jak nie bać się o swoje dziecko i go nie ograniczać recenzja

Jak nie bać się o swoje dziecko i go nie ograniczać

Autor: @biblioteczka.agi ·1 minuta
2023-10-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Recenzja we współpracy z wydawnictwem MUZA



„Dzieci przychodzą, żeby odejść. Nas wszystkich czeka pożegnanie, z którym jednak niektórzy rodzice nie chcą się pogodzić.”


Wydaje mi się, że większość rodziców boi się o swoje dzieci – o ich przyszłość, o zdrowie, o prawidłowy rozwój. Znaczna większość obawia się tego już w trakcie ciąży. Uważam, że ten strach to nic złego, ale problem robi się, gdy rodzic z obawy zaczyna ograniczać swoje dziecko i trzymać je pod kloszem. I o tym jest ten poradnik – jak poradzić sobie z rodzicielskim strachem tak, aby nie skrzywdzić swojego ukochanego dziecka.


Poradnik składa się z trzech części, które można czytać osobno, co jest dużym plusem. W pierwszej mowa jest o strachu samym w sobie, dlaczego się pojawia, jak radzić sobie z atakami paniki. W kolejnych częściach mowa już jest o tym jak zbudować poczucie bezpieczeństwa, jak w sposób świadomy myśleć, jak zbudować poprawną relację z dzieckiem. Lwia część poradnika skupia się na emocjach, w końcu chodzi o lęk. Dodatkowo w książce znajdziemy kilka ćwiczeń, które pomogą nam w walce z lękiem i ze zrozumieniem naszych emocji.


To naprawdę wartościowa książka, którą powinien przeczytać każdy rodzic i osoby, które dopiero planują w przyszłości rodzicami zostać. W księgarniach znajdziemy wiele poradników, jak wychować dziecko, jak zrozumieć niemowlę, ale tak naprawdę niewiele znajdziemy poradników stricte pod rodziców – ten taki jest i jako młodej mamie przydał się i zapewne nie raz jeszcze sięgnę po tę książkę. Serdecznie polecam i dziękuję Wydawnictwu Muza za możliwość przeczytania przedpremierowo i zrecenzowania dla was. Na pewno sięgnę po wcześniejszą książkę autorek.


Opis wydawcy: Druga książka duetu autorskiego bestsellera „Mamo, nie krzycz”. Tym razem autorki zajęły się problemem rodzicielskiego lęku i możliwościami przezwyciężania go, a także wpływem wiary w siebie „rodzica” na rozwój dziecka. Podpowiadają, jak nie wpaść w pułapkę szkodliwych schematów postępowania. Dzięki tej książce każdy rodzic zdoła wzmocnić swoją relację z dzieckiem i poprawić metody wychowawcze, może także nauczyć się właściwie reagować w trudnych sytuacjach.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak nie bać się o swoje dziecko i go nie ograniczać
Jak nie bać się o swoje dziecko i go nie ograniczać
Jeannine Mik, Sandra Teml-Jetter
7/10

Druga książka duetu autorskiego bestsellera „Mamo, nie krzycz”. Tym razem autorki zajęły się problemem rodzicielskiego lęku i możliwościami przezwyciężania go, a także wpływem wiary w siebie rodzica ...

Komentarze
Jak nie bać się o swoje dziecko i go nie ograniczać
Jak nie bać się o swoje dziecko i go nie ograniczać
Jeannine Mik, Sandra Teml-Jetter
7/10
Druga książka duetu autorskiego bestsellera „Mamo, nie krzycz”. Tym razem autorki zajęły się problemem rodzicielskiego lęku i możliwościami przezwyciężania go, a także wpływem wiary w siebie rodzica ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @biblioteczka.agi

Jak przetrwać swoją śmierć
Jak przetrwać swoją śmierć

@Obrazek [współpraca reklamowa z wydawnictwem, premiera 9.10.2024] Lubicie filmowe horrory typu slasher? Krzyk? Halloween? Koszmar minionego lata? Ja uwielbiam i ...

Recenzja książki Jak przetrwać swoją śmierć
Profilerka
Profilerka

@Obrazek Klimaty pięknej Suwalszczyzny mnie nie opuszczają, dopiero co akcja jednej książki rozgrywała się w okolicach Suwałk, a teraz mamy malowniczy Augustów w środ...

Recenzja książki Profilerka

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl