Nie to miejsce, nie ten czas recenzja

Jak napisała sama Gillian McAllister ta książka "to kryminał opowiedziany wstecz, w którym należy powstrzymać zakończenie ". Dałem się wciągnąć w tę historię, a koniec każdego rozdziału tylko zwiększał moje zaangażowanie w nią.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2023-07-20
Skomentuj
2 Polubienia
Jeszcze tydzień temu powiedziałbym stanowczo – Nie chcę cofnąć się w czasie! Dzisiaj już tej stanowczości we mnie jakby mniej.

NIE TO MIEJSCE, NIE TEN CZAS z Wydawnictwa Znakcrime to historia, która rozpoczyna się już od pierwszych zdań. To "dzień zero", który sprawia, że od teraz nic już nie będzie takie samo w życiu Jen. To co się wydarzyło tej nocy sprawiło, że z każdym kolejnym porankiem Jen budzi się w... przeszłych dniach. Ten fakt początkowo ją denerwuje, z biegiem czasu rozumie, że tylko w ten sposób może powstrzymać to co się wydarzyło tuż po północy w październikową noc, że tylko w ten sposób być może uda się jej "zrozumieć prowadzące do niego wydarzenia i przeszkodzić im ".

Rozpoczął się wyścig z czasem i rzeczywistością, którą przeżywałem wraz z Jen. Nie było to łatwe doświadczenie – "tak trudno przywyknąć do życia, które przeżywa się wstecz", "dostrzegać rzeczy, które wcześniej się przegapiło".

Jak napisała sama Gillian McAllister ta książka "to kryminał opowiedziany wstecz, w którym należy powstrzymać zakończenie ". Dałem się wciągnąć w tę historię, a koniec każdego rozdziału tylko zwiększał moje zaangażowanie w nią.

Sposób pokazania tej opowieści wydaje mi się nietypowy/nieszablonowy. Akcja, choć toczy się wstecz, jest ciekawie poprowadzona. Napięcie jest stopniowane przez co nie nudziłem się, a książka dzięki temu była nieodkładalna.

No i nie jest to opowieść dla samej rozrywki. Autorka ukryła tutaj głęboki morał, który uświadomił mi jak "przepuszczam" własne życie przez palce. Autorka zaprosiła mnie do doświadczania życia w najdrobniejszych szczegółach. Mijamy się każdego dnia. Uśmiechamy. Rozmawiamy. Doświadczamy. Może okazać się to jednak powierzchowne, automatyczne...

Autorka poprzez tę historię zatrzymała mnie i pokazała jak ważnym jest uważność. Warto więc zaangażować się i choć raz na jakiś czas być – tu i teraz – w realnym życiu.

Dawno nie czytałem książki z tak ciekawą i intrygującą fabułą, która przeniosłaby mnie w "swój" świat. Ta opowieść urzekła mnie i pochłonęła całkowicie. Polecam! Czytajcie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie to miejsce, nie ten czas
Nie to miejsce, nie ten czas
Gillian McAllister
8.1/10

Jak powstrzymać zbrodnię, do której już doszło? Minęła północ. Czekasz na powrót osiemnastoletniego syna. Kiedy w końcu widzisz go za oknem, nie jest sam, a chwilę później twoje ukochane dziecko z...

Komentarze
Nie to miejsce, nie ten czas
Nie to miejsce, nie ten czas
Gillian McAllister
8.1/10
Jak powstrzymać zbrodnię, do której już doszło? Minęła północ. Czekasz na powrót osiemnastoletniego syna. Kiedy w końcu widzisz go za oknem, nie jest sam, a chwilę później twoje ukochane dziecko z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Cokolwiek zrobiłeś, nigdy nie przestanę cię kochać". Czy znajomość przyszłości jest gorsza od niewiedzy? Gdybyście mogli podróżować w czasie, wybraliście przyszłość czy przeszłość? Chętnie poznam T...

@anka_czytanka_34 @anka_czytanka_34

"Nie to miesiące, nie ten czas" Gillian McAllister posiada motyw pętli czasu. Dla mnie to jakiś sztos. Wtedy fabuła wchodzi zupełnie na inny poziom. Od razu jak zobaczyłam okładkę tej książki miałam ...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec
Jednorożec
Wiele już "widziałem" w czytanych książkach. Wydaje mi się, że na wiele jestem przygotowany. O, jakże się myliłem...

Wokół ani żywej duszy. Tylko ja, książka i... duchy przeszłości. Idę ku nim. Otulam się ich strachem, bólem i zimnem. Drżę... Uchyliłem jedną ze stron. Zajrzałem do wnę...

Recenzja książki Jednorożec

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl