Zbrodnia po polsku recenzja

„Jak każdy pracownik budżetówki, nienawidził poniedziałków. Właściwie nie znosił też wtorków, nie przepadał za środami, pałał niechęcią do czwartków i z bliżej nieokreślonych powodów nie cierpiał piątków, ale tych przeklętych poniedziałków nienawidził w szczególności.”, czyli o Polakach i zbrodniach słów kilka.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2020-12-05
1 komentarz
6 Polubień
Zbrodnia po polsku to już czwarta komedia kryminalna Aleksandry Rumin. Trzy pozostałe części już dawno za mną i strasznie wyczekiwałam kolejnej książki tej autorki, ponieważ kupiła mnie ona już Zbrodnią i Karasiem. Każda jej kolejna książka tylko jeszcze bardziej mnie zachwycała. Czy ze Zbrodnią po polsku będzie podobnie?

Na mieszkańców Warszawy pada blady strach, ponieważ na ulicach stolicy grasuje zabójca, który za cel obrał sobie młode kobiety.

Jego tropem podąża kiepsko opłacany, ale niezwykle dzielny kwiat polskiej policji. Członkowie specjalnej grupy dochodzeniowej, na czele ze steranym życiem komisarzem, który zasłynął schwytaniem aż trzech seryjnych morderców, harują dzień i noc, by powstrzymać niebezpiecznego maniaka. Mogą liczyć na pomoc szkolonego za granicą profilera, wschodzącej gwiazdy polskiej prokuratury, rzeszy ekspertów, a nawet hierarchów kościelnych oraz samego ministra spraw wewnętrznych i administracji, ale dochodzenie, niestety, stoi w miejscu. Kiedy w wyniku przecieku wychodzą na jaw drastyczne szczegóły zbrodni, rozpętuje się medialna burza, a „góra” domaga się natychmiastowych wyników. Czy niestrudzonym stołecznym policjantom uda się złapać zwyrodnialca, zanim życie straci kolejna niewinna kobieta?

Oczywiście! Aleksandra Rumin po raz kolejny zachwyca swoim zmysłem obserwatorskim. Autorka w swoich książkach nie tylko przedstawia wszelkie stereotypy o Polakach, ale i nawiązuje (oczywiście, z humorem) do sytuacji panującej w kraju. A to wszystko okraszone jest sarkazmem i satyrą. Lubię Rumin za jej dystans i poczucie humoru. Autorka ma lekkie pióro, dzięki czemu książkę czyta się z przyjemnością i błyskawicznie. Cechą charakterystyczną historii jest przerysowanie bohaterów oraz ich zachowań. Jednocześnie jednak jest zachowana równowaga i całość prezentuje się wyśmienicie.

Czy można stworzyć zabawną opowieść z morderstwem w tle? Jak najbardziej! Aleksandra Rumin to udowadnia na każdej stronie swojej książki. Czasami z komediami kryminalnymi jest tak, że albo skupiają się głównie na humorze, albo na zbrodni. Tutaj mamy idealne połączenie wątków komediowych z brutalnymi morderstwami. Styl autorki bardzo mi się podoba – przypomina trochę ten Martyny Raduchowskiej i Marty Kisiel, więc jeśli czytaliście książki tych autorek i wam się podobały to na pewno i Rumin przypadnie wam do gustu. Do samego końca nie domyśliłam się, kim jest zabójca. A rozwiązanie wątku Jolanty, którą tak pragnie odzyskać główny bohater, jest wisienką na torcie. Genialne!

Zbrodnia po polsku to książka, przy której uśmiech nie schodzi z ust. Ja miejscami dosłownie płakałam ze śmiechu. Jeśli jeszcze nie czytaliście poprzednich książek, to jak najszybciej musicie to narobić. Nie trzeba ich czytać po kolei, gdyż każda z nich jest oddzielną historią. Mam nadzieję, że nie jest to ostatnia komedia kryminalna Aleksandry Rumin, ponieważ jestem oczarowana tymi książkami i chcę więcej! Mogę wam ją z czystym sumieniem polecić. To idealne książki na poprawę humoru. Nie da się nie śmiać przy lekturze.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbrodnia po polsku
Zbrodnia po polsku
Aleksandra Rumin
7.1/10

Na mieszkańców Warszawy pada blady strach, ponieważ na ulicach stolicy grasuje zabójca, który za cel obrał sobie młode kobiety. Jego tropem podąża kiepsko opłacany, ale niezwykle dzielny kwiat polski...

Komentarze
@Wiesia
@Wiesia · prawie 4 lata temu
Bardzo fajna recenzja, chociaż tytuł długachny 🙂👍
Zbrodnia po polsku
Zbrodnia po polsku
Aleksandra Rumin
7.1/10
Na mieszkańców Warszawy pada blady strach, ponieważ na ulicach stolicy grasuje zabójca, który za cel obrał sobie młode kobiety. Jego tropem podąża kiepsko opłacany, ale niezwykle dzielny kwiat polski...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W Warszawie giną młode kobiety, nauczycielki muzyki. Sprawca podpisuje się pseudonimem „Prawdziwy Polak”, przy zwłokach zostawia liściki z patriotycznymi pieśniami oraz maki. Wybiera swoje ofiary bar...

@grejfrutoowa @grejfrutoowa

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
„Strach zagnieżdża się w zakamarkach umysłu w taki sam sposób jak nienawiść”, czyli skandynawski debiut literacki.

Skandynawskie kryminały to coś, co uwielbiam, dlatego nie mogłam sobie odmówić lektury Morderstwa na Wyspie Szczęścia fińskiej autorki. Jest to pierwszy tom serii Ronja ...

Recenzja książki Morderstwo na Wyspie Szczęścia

Nowe recenzje

Czerwona sofa
Żaden pociąg nie dogoni straconego czasu
@zuszka60:

Michèle Lesbre, urodzona w 1939 roku pisarka pochodzenia francuskiego, której sławę przyniosła właśnie książka „Czerwon...

Recenzja książki Czerwona sofa
Fallen Angel
Fallen Angel
@magdalenagr...:

✨✨✨✨ Recenzja ✨✨✨✨ Natalia Popławska " Fallen Angel "#2 @n_poplawska_strona_autorska Seria: NIKT Wydawnictwo: ✨✨✨✨...

Recenzja książki Fallen Angel
Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca
@aga.kusi_po...:

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i...

Recenzja książki Kawa i papieros
© 2007 - 2024 nakanapie.pl