*współpraca reklamowa z Wydawnictwem You&Ya*
Książka, do której nie maiłam wymagań, czytając opis byłam zaintrygowana, bo temat życia po życiu jakby nie było jest dość ciekawy i ponadczasowy. Tym razem dostajemy nową koncepcję tego tematu i powiem szczerze, że była ona bardzo ciekawa.
Caroline i Kenny za życia się nie znali, co najwyżej mijali się na co dzień. Oboje pochodzili z różnych światów. Po śmierci spotykają się w tajemniczym i dziwnym pokoju, gdzie mogą obserwować to co dzieje się z ich bliskimi. Wkrótce odkrywają też, że w jakimś stopniu mogą wpływać na niektóre wydarzenia, za pomocą sygnałów czy zakłóceń. Obserwując poczynania swoich rodzin odkrywają prawdę na temat swoich śmierci oraz to, że w jakimś stopniu były one powiązane.
To bardzo dobra i wartościowa lektura. Pozwala spojrzeć na świat w dwoisty sposób, po pierwsze jako osoba zmarła, która ma jeszcze szansę na obserwację tego co dzieje się z jego bliskim po stracie, ma możliwość jakiegokolwiek wpływu na wydarzenia, ale także odkrywanie kolejnych niewiadomych i zrozumienie tego ci się stało, aż budzi się w człowiekowi nadzieja, żeby naprawdę tak mogło być. Z drugiej strony mamy obraz pogrążonej w żalu rodzinie i przyjaciołach, autorka pokazuje jak można rodzić sobie ze stratą, jaki ma ona wpływ na postrzeganie świata, jak bardzo może człowieka zdominować chęć poznania prawdy, zadośćuczynienia czy po prostu wymierzenia sprawiedliwości, ale w tym wszystkim pokazana jest też dwoista natura człowieka, oraz pokazanie skrajnych zachowań pogrążonych w żałobie rodzin.
Fabuła jest złożona, znajdziemy tu wątki poważne, ale także luźne i komediowe. Fabuła jest nietypowa, ale naprawdę wciąga, choć mam wrażenie, że nieco za mało tutaj akcji. Początkowe rozdziały fajnie wprowadzają, a później autorka sporo czasu poświęca na to żeby wszyscy zrozumieli o co chodzi, zarówno główni bohaterowie jak i czytelnik, jednak czegoś mi w tym brakuje, w pewnym momencie robi się dość monotonnie, wręcz nudnawo. Jednak to tylko taka cisza przed burzą, bo gdy na jaw wychodzą okoliczności śmierci nastolatków, oraz to, że są one ze sobą powiązane, fabuła i akcja nabierają rozpędu. Końcówka książki jest bardzo emocjonująca, pełna napięcia i oczekiwania na finał, do którego mam mieszane uczucia.
Lektura porusza ważne, ale i trudne, może i kontrowersyjne tematy, znajdziemy tutaj wątki poświęcone depresji, różnicom klasowym, wątki poświęcone żałobie, sprawiedliwości, sile wiary, oraz niespełnionym marzeniom. To naprawdę ważna i potrzebna lektura, po którą każdy powinien sięgnąć i tutaj ponownie sprawdza się moje słowa, że literatura młodzieżowa jest dobra dla wszystkich. Ta książka porusza, wzbudza skrajne emocje ale i nakłania do refleksji, na temat przemijania, straty i radzenia sobie w ciężkich chwilach. Pokazuje ponadczasowe tematy w całkowicie innym, trochę bardziej nowoczesnym świecie. To kawałek dobrej lektury, którą serdecznie polecam.