Imię śmierci recenzja

Imię śmierci

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2022-08-23
3 komentarze
7 Polubień
Przemoc karmi się tajemnicą. Nie hartuje tylko osłabia. Życie w ciągłym lęku niszczy poczucie wartości. Pojawia się chaos myśli i brak bezpieczeństwa. Dzieje się w milczeniu i odizolowaniu, doprowadzając do tragedii. Przemoc zamyka się w szafie, by nie ujrzała światła dziennego, bo wstyd, strach, olbrzymi stres. Nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień. Doświadczasz przygnębienia, cierpienia, bezsilności, bólu, ciągłego poczucia zagrożenia, a więc musisz być uważna i żyć w napięciu. Zapadasz się w sobie, tracisz chęć istnienia. Trafiasz do piekła. Zniszczone życie poprzez ciche zbrodnie. Nic nie usprawiedliwia krzywdzenia drugiej osoby.

Zostają znalezione zwłoki Doroty Milewskiej. Wszystkie tropy wskazują na winę jej męża. Giną kolejne kobiety i ponownie wzrok śledczych skierowany jest w kierunku Milewskiego. Tymczasem w domu małżeństwa Tarnawów rozgrywa się dramat. Jolanta tkwi w przemocowym związku, gdzie co dzień poddawana jest upokorzeniom. Toksyczne relacje i prawo pięści zatacza coraz brutalniejsze kręgi.

Wstrząsająca wielowątkowa powieść. Mocna i trudna. Wybrzmiewa bólem i życiową beznadzieją. Porusza ważne problemy społeczne. Szokuje.

Ponownie spotkamy się między stronami z Ingą Piątkowską. Poznamy jej dalsze losy, sukcesy i porażki. Wkroczymy w atmosferę lat osiemdziesiątych XX wieku, które rządziły się swoimi prawami. Agresja, zdrady, morderstwa i nieporadność wymiaru sprawiedliwości. Śledztwo nie jest tu najważniejsze, stanowi tło do mrożących krew w żyłach wydarzeń.

Zaburzone związki, które stają się zalążkiem zła i beznadziei. Bezdenna melancholia opuszczenia pogrążająca duszę. Do bólu autentyczna w swym przekazie, z nutą humoru charakterystycznego tylko dla autorki.

Cierpienie i brak szansy na wyzwolenie ze szponów szalonego oprawcy. Stopniowa utrata poczucia własnej wartości prowadzi do podporządkowania i rezygnacji z walki o własną godność. Buduje się system przekonań o własnej bezradności, zależności od sprawcy, a nawet ułomności. Im głębiej wejdziecie w tę historię, tym bardziej będziecie poruszeni.
Pokuszę się o stwierdzenie, że to najbardziej przejmująca i wywołująca wachlarz emocji powieść Hanny Greń.
Pełna refleksji i wzruszeń. Gorąco polecam. Czytajcie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-22
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Imię śmierci
Imię śmierci
Hanna Greń
8.1/10
Seria: Bielska

Rok 1985. Za drzwiami domu małżeństwa Tarnawów rozgrywa się dramat. Regularnie katowana Jolanta jest już na skraju wytrzymałości. Mąż staje się coraz agresywniejszy, a życie Joli to pasmo bólu i upok...

Komentarze
WK
@w_ksiazkowym_zaciszu · około 2 lata temu
Jestem fanką kryminałów Pani Greń. "Imię śmierci" czytałam i uważam że to kolejny dowód na to, że Pani Hania jest świetna w tym co robi i pisze. Zaskakująca, budującą napięcie, pełna zwrotów akcji fabuła, poruszająca wiele wątków i świetnie oddająca klimat lat 80.
@kimatom
@kimatom · około 2 lata temu
Na mej liście! Tylko kiedy czytam Twoją recenzję, to chyba nie jest to książka na nasze gorsze dni, bo jeszcze może nastroje pogorszyć....
@monika.sadowska
@monika.sadowska · około 2 lata temu
na pewno przejmująca
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · około 2 lata temu
Mam na liście, nic nie czytałam tej autorki, ale sądze, że opisała to z dużą dozą empatii. Recenzja zachęca.
Imię śmierci
Imię śmierci
Hanna Greń
8.1/10
Seria: Bielska
Rok 1985. Za drzwiami domu małżeństwa Tarnawów rozgrywa się dramat. Regularnie katowana Jolanta jest już na skraju wytrzymałości. Mąż staje się coraz agresywniejszy, a życie Joli to pasmo bólu i upok...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Doceniam to, że coraz częściej książki są czymś więcej niż tylko fikcyjną fabułą, że poruszane są w nich trudne i ważne tematy społeczne, że nie trzeba wybierać między rozrywką a przekazem, bo idą ze...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Sięgając po "Imię śmierci" byłam przekonana że jest to głównie książka o przemocy domowej (nie żeby to był temat, który lubię). Faktycznie przemoc jest i to ukazana w poruszający sposób. Śledzimy zma...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Pogorzelisko
Pogorzelisko

Żywioł rozniecony z małej iskry jest nie do zatrzymania. Krętą ścieżką zepsucia prowadzi do zagłady, paraliżując w strachu. Gęste, czarne kłęby dymu rozchodzą się po oko...

Recenzja książki Pogorzelisko
Deadline
Deadline

Czas. Mamy z nim ogromny problem. Z nieustannego poczucia jego braku bierze się o wiele więcej bałaganu niż można by przypuszczać. Wrażenie nieustającego pościgu wykańcz...

Recenzja książki Deadline

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl