Magia słów. Jak pisać teksty które porwą tłumy recenzja

 Dobry, solidny poradnik dla osób mających do czynienia ze słowem pisanym.
 
 Bardzo nieufnie podchodzę do wszelkiego rodzaju poradników w stylu: jak być bogatym czy jak olśnić rozmówcę gładką gadką i tym podobnych. Ze wstydem muszę przyznać, że w pierwszej chwili, spoglądając na sam tytuł, a raczej podtytuł, spodziewałem się właśnie takiej szmiry. 
 Książka bardzo miło mnie zaskoczyła - wyłamuje się z nurtu poradników sprzedających banały jako prawdy objawione. 
 Dlaczego tak uważam? Już piszę:
 - po pierwsze, autorka jest językoznawcą i filologiem, co znaczy, że zawodowo zajmuje się obcowaniem z literaturą, nie jest zatem jakimś „kołczem”, który nie za bardzo wie o czym mówi, za to mówi entuzjastycznie i z pewnością siebie. Nie. Dostajemy tu solidną porcję porad jak poprawić „swoje pisanie”, podanych w sposób prosty i klarowny, z mnóstwem przykładów (i anty-przykładów) – książka jest konkretna i precyzyjna jak suwmiarka; 
 - po drugie pozycja liczy sobie zaledwie 240 stron - już pierwsza rada to: „przejdź do konkretów” - wszystko się zgadza :);
 - po trzecie. Nie lubiliście gramatyki w szkole? Zdania podrzędnie złożone to dla was największy koszmar podstawówki, tak samo jak gdzie postawić przecinek? Możecie mieć problem ;);
 - po czwarte. Lekcje pisania, w których autorka bierze na warsztat, rozkłada na czynniki pierwsze i objaśnia fragmenty prozy uznanych autorów (Hemingway, Agatha Christie, Fleming) - bardzo fajna sprawa;
 -po piąte. Dużo wskazówek i przykładów jak konstruować samą akcję czy bohaterów – wszystko poparte przykładami.
 
 Podsumowując powyższa pozycja będzie pomocna dla każdego, kto pisze – nieważne czy maile w pracy czy sagi fantasy – polecam.