Gorath. Krawędź otchłani recenzja

Gorath

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2024-05-21
Skomentuj
1 Polubienie
„Gorath. Krawędź otchłani” to drugi tom przygód półorka, który z niebywała precyzją wpakowuje się w kłopoty. Janusz Stankiewicz nie próżnuje, widać, że rozpościera skrzydła zapraszając czytelników do wykreowanego przez siebie świata. Miałam nadzieję na to, że uda nam się poznać więcej szczegółów dotyczących świata, w którym przyszło żyć bohaterom. Napisać książkę nie jest łatwo, zwłaszcza, jeśli autor dotyka takiego gatunku, jak fantastyka. Czy można szybko i bezboleśnie napisać drugi tom, który będzie jeszcze lepszy od poprzedniego? Myślę, że Januszowi Stankiewiczowi się to udało, a ja dzięki temu spędziłam miło czas oddając się lekturze. Co tym razem spotka Goratha?
Głównym bohaterem książki autorstwa Janusza Stankiewicza pod tytułem „Gorath. Krawędź otchłani” jest Gorath, staje się wolny, jednak nie jest do końca tak, jak tego oczekiwał. Trzeba w końcu z czegoś żyć, dlatego też przybywa na wyspę Tamaherę. Niestety i tutaj wojna z ostatnimi królestwami leśnych elfów odcisnęła piętno, okoliczne gangi nie mają nad wyspiarzami litości. Życie w takim miejscu nie będzie łatwe, zwłaszcza, jeśli ktoś ma taką naturę awanturniczą, jak Gorath. Lider Nocnych Cieni zapadł się pod ziemię, tymczasem Gorath przyjmuje zlecenie od pewnej klientki. Tym razem trafia na morze i okręt piracki należący do Czarnego Żniwiarza. Gorath nie jest świadom zakulisowych działań i misji, jaką ma do spełnienia. Cz tym razem uda mu się przetrwać?
„Gorath. Krawędź otchłani” to książka, po którą sięgnęłam z ogromną przyjemnością. Fabuła ukazuje dynamiczne zmagania bohaterów w walce o przetrwanie i wolność. Autor wnikliwie analizuje postacie pod względem psychologicznym, ukazując ich wewnętrzne konflikty i ewolucję pod wpływem otaczającego świata. Przenikliwa analiza relacji dowodzi mistrzostwa autora w kreowaniu psychologicznych zwrotów akcji. Dialogi pełne napięcia odsłaniają głęboko skrywane motywacje, prowadząc czytelnika przez labirynt ludzkich emocji. Akcja rozgrywająca się na tle brutalnej wojny i politycznych intryg doskonale oddaje realizm świata fantasy. Opis bitew nadaje powieści dynamizmu, wzbogacając narrację o elementy strategicznych decyzji i tajemniczych spisków. Narracja pozwala czytelnikowi na autentyczne wczucie się w dusze bohaterów, uczestnicząc w ich emocjonalnej podroży ku triumfowi lub klęsce. Mistrzowskie zakorzenienie fabuły w psychologii postaci zapewnia czytelny i porywający przekaz. „Gorath. Krawędź otchłani” to ciekawa powieść, która uwodzi niebanalną fabułą oraz głębszym przekazem o walce wewnętrznej jak i zewnętrznej. Mroczny, ale fascynujący świat stworzony przez autora z pewnością porwie czytelnika w emocjonującą podróż.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gorath. Krawędź otchłani
Gorath. Krawędź otchłani
Janusz Stankiewicz
8.2/10
Cykl: Gorath, tom 2

Zwierzęco niebezpieczny Gorath, Orkowie Smoczej Krwi: Kathana Marr i Bovis Tor, elf wysokiego rodu Magister Evelon, jego uczeń Xanadu, Baronessa, kapitan piratów Krwawy Żniwiarz Wszyscy kroczą po kra...

Komentarze
Gorath. Krawędź otchłani
Gorath. Krawędź otchłani
Janusz Stankiewicz
8.2/10
Cykl: Gorath, tom 2
Zwierzęco niebezpieczny Gorath, Orkowie Smoczej Krwi: Kathana Marr i Bovis Tor, elf wysokiego rodu Magister Evelon, jego uczeń Xanadu, Baronessa, kapitan piratów Krwawy Żniwiarz Wszyscy kroczą po kra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O pierwszej części Goratha pisałam we wrześniu, więc... szybko poszło, bo właśnie skrobię o kontynuacji, a jeszcze w tym roku podzielę się z Wami wrażeniami po lekturze trzeciego tomu. Za taki stan r...

PE
@julia.piekarska

Zastanawiam się, jak to się stało, że kiedyś przestałam czytać książki z fantastyki. Ogromnie się cieszę, że z powrotem czytam ten gatunek książek, bo trafiam na naprawdę świetne historię. Taka jest ...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @snieznooka

Przeklęte Dzieci Inayari
Przeklęte dzieci Inayari

„Przeklęte dzieci Inayari” to debiutancka książka autorstwa Agnieszki Kulbat, która rozpoczęła cykl Mojra, rozbudzając tym samym moją ciekawość. Wiem, że sięgam po książ...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
Spektrum. Geminidy
Geminidy

W niewielu przypadkach okazuje się, ze drugi tom cyklu dorównuje, a nawet przewyższa pierwowzór! Kiedy przeczytałam „Spektrum Leonidy” nie mogłam nie sięgnąć po ich drug...

Recenzja książki Spektrum. Geminidy

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl