Głusza recenzja

Mroczna opowieść Marka Edwardsa, która odwołuje się do lęku człowieka przed ciemnością i przed tym co nieznane.Opowieść, która mrozi krew w żyłach.
Dziennikarz muzyczny, Tom Anderson razem z córką Frankie wyjeżdża na wakacje do pięknego, położonego w leśnej głuszy nieopodal jeziora, ośrodka "Płytkie Zdroje".Ma to być wspaniały z dala od cywilizacji wypoczynek.Taki zwykły wyjazd, aby odpocząć od zgiełku i codziennych spraw.Jednak okazuje się, że to wcale nie będzie taki udany wypoczynek.Wkrótce zmieni się w koszmar..Dochodzi do szeregu dziwnych zdarzeń.Z różnych stron słychać przerażające odgłosy, dźwięki przyprawiające o dreszcze.
"Słyszałam jakiś rumor na zewnątrz"
"...w nocy słyszę jakieś głosy"
"Czuję czyjąś obecność.Jakby ktoś czaił się w ciemności na zewnątrz"
Daje się wyraźnie odczuć atmosferę grozy, niepokoju.Jest ona jeszcze potęgowana przez opowieść o rytualnym morderstwie sprzed dwudziestu lat.Wtedy to zamordowana została para nauczycieli , a na jednej ze skał wymalowano krwią pogańskie symbole.Mordercy nigdy nie schwytano i prawdopodobnie ukrywa się w pobliskich lasach.Tą morderczą energię odczuwa się na każdym kroku.
"Miałem wrażenie, że właśnie teraz ją czuję, tę aurę zła, zawisłą w powietrzu na zawsze, piętno zbrodni odciśnięte na tym miejscu"
Te wszystkie dziwne incydenty przybierają na sile.Zaczyna robić się coraz bardziej niebezpiecznie.Wówczas Tom i Frankie postanawiają wyjechać.
Czy im się uda ? Jaka tajemnica związana jest z morderstwem ? Czy prawda wyjdzie na jaw ?
"Głusza" to znakomite połączenie thillera psychologicznego z elementami horroru.Mark Edwards stworzył przerażającą historię, która trzyma w nieustającym napięciu już od pierwszej strony.Ten strach, niepokój, co będzie dalej towarzyszy czytelnikowi przez całą powieść.Sceneria, w której położony jest ośrodek stanowi idealne tło dla rozgrywających się zdarzeń.To duży plus tej powieści.Tempo akcji biegnie swoim rytmem.Autor miał świetny pomysł na tą, podszytą mrocznymi legendami oraz siłą przyrody i osób, które są gotowe chronić ją za wszelką cenę, historię.Powieść jest doskonała, fantastyczna.Zakończenie zaskakuje.Jeżeli macie ochotę wybrać się do "Płytkich Zdrojów" to zapraszam do lektury.A ja czekam na kolejne powieści Marka Edwardsa

Dziękuję Wydawnictwu Muza SA za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji

#WydawnictwoMuzaSA #MuzaShadows #MarkEdwards #Głusza