Chaos recenzja

Już po raz ósmy spotykamy się z komisarz Olgą Balicką i jej mężem Kornelem Mureckim. Tym razem zostają wplątani w sprawę morderstwa Dawida Kwiatkowskiego, najbliższego przyjaciela Mureckiego z czasów ich wspólnej służby w CBŚ. Nie byłoby w tym nic dziwnego (przecież rozwiązywanie zagadek kryminalnych mają we krwi, przecież to ich zawód), gdyby nie pewien fakt. Otóż ofiarę znaleziono w domu Mureckich, a przy niej broń Kornela. Pani komisarz obawia się, że za wszystko zostanie oskarżony jej mąż. Ale nikt z przyjaciół Mureckich, łącznie z kierującym śledztwem Mirkiem, w winę Kornela nie wierzy.

Równocześnie poznajemy historię Judyty, która jest żoną pułkownika Borysa Żukowskiego, dyrektora więziennictwa. Borys jest tylko przykładnym mężem przy obcych jednak w domu wychodzi z niego prawdziwe oblicze. Judyta ma szansę się uratować jednak czy jej się to uda przy człowieku tak wysoko postawionym?

W pewnym momencie sprawa Dawida Kwiatkowskiego splata się z wątkiem Judyty prowadząc do zaskakujących odkryć. A jakich ? Tego dowiecie się sięgając po najnowszy kryminał "Chaos" Katarzyny Wolwowicz.


Katarzyna Wolwowicz stworzyła fantastyczny kryminał pełen tajemnic, zagadek, intryg i niebezpieczeństw. To trzymająca w napięciu historia. Zostałam wciągnięta w wir tragicznych wydarzeń już od pierwszej strony. Nie mogłam oderwać się od czytania, Z zapartym tchem śledziłam postępy w śledztwach i rozwój wydarzeń w sprawie morderstwa Dawida Kwiatkowskiego, próbując odgadnąć co tak naprawdę się wydarzyło i kto jest zabójcą. I czy Judycie uda się uciec. Z zaciekawieniem obserwowałam działania policji oraz głównych bohaterów. Zostali oni idealnie wykreowani. Poznaliśmy ich problemy, rozterki. Wspólnie z nimi wszystko przeżywałam. Odczuwałam emocje, jakie im towarzyszyły. Podobała mi się relacja między Olgą a Kornelem. Olga w obliczu tragedii staje na wysokości zadania i jest dla męża prawdziwym wsparciem. Tworzą zgrany zespół zarówno w domu jak i w pracy./
Autorka poruszyła temat przemocy. Często kobiety są tak zastraszone, zmanipulowane inie zgłaszają przemocy. Istnieje przekonanie "bo kto mi uwierzy". I żyją dalej w toksycznym związku. Judyta starała się uciec.

To był świetnie spędzony czas z lekturą. Książka dostarczyła mi mnóstwo emocji. Jestem ciekawa kolejnych książek Katarzyny Wolwowicz.


Dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji