Labirynt - Alicja w Krainie Schematów recenzja

Gdzie jest moje ciało, gdzie mój umysł

TYLKO U NAS
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2020-06-02
Skomentuj
5 Polubień
"Labirynt - Alicja w krainie schematów". Brzmi górnolotnie, wprost nader mądrze i skrywa w sobie tajemnicę, ciekawość i chyba też coś dotąd nieznanego. Po okładce, po treści już próżno szukać tych plusów. Opisy na obwolucie tworzą, według mnie, karykaturalny opis tego, co skrywa w sobie ta książka. Oto Ona, zwana często Księżniczką, trafia do labiryntu, który przechodzi szukając wyjścia. Jednak owo zaplatanie nie służy tylko i wyłącznie uwolnieniu, ile metamorfozie samej siebie. Zmianie na lepsze. Ten czas poszczególnych zakrętów ma służyć zadumie nad sobą, zmianie, odkryciu wad i ich eliminacji. Wady przecież blokują i ograniczają. Zawężają emocje, wzrok i odczucia. A ona musi się ich świadomie wyzbyć, by po wyjściu być inną sobą. By być odmienioną wersją siebie samej o jasno sprecyzowanych celach, potrzebach i aspiracjach.
Takie jest przynajmniej założenie owej książki - a jak to się ma do faktycznego stanu treści?
Nijak.
"Labirynt..." to ni powieść, hi spisana teoria psychologii w kontekście kobiety, która marnuje potencjał tkwiąc w toksycznych relacjach, ni poradnik na lepszą drogę życia. Wszystko po trochu, co w konsekwencji dało przerost formy nad treścią, przerost ambicji nad rzekomo wyszukanymi słowami. Poplątanie z pogmatwanym.
Oto ona co rano budzi się w innym pokoju. Pokoju, który na nią wpływa i który skrywa zadanie. Zadanie najczęściej mentalne i psychiczne w sobie samej. Spotyka w tych pomieszczeniach różne osoby. Jest Anioł Stróż, jest babcia, jest ojciec, jest też on, partner, z którym się aktualnie związała, z którym związek utknął w miejscu. Czasem pojawia się szafa, a wniej ubrania, które Ona na siebie zarzuca adekwatnie do samopoczucia. Sama forma labiryntu to substytut poplątanej psychiki, myślenia i błędnej interpretacji wyciąganych wniosków. Księżniczka-podróżniczka musi dokonać swojej transformacji, świadomej zmiany. Musi nauczyć się "bawić codziennością" - do czego namawia ją babcia, poluzować ramy samej siebie, odmienić postrzeganie jego osoby w kategoriach własnych reżimów i schematów. A on musi zaakceptować myśli, jakie się w nim obudziły podczas jej nieobecności. Obydwoje muszą zdecydować o swojej przyszłości - razem, czy osobno. Jeśli razem - to na nowych warunkach. W końcu rozłąka musi być po coś.

"Labirynt" to według mnie przegadana książka, książka o niczym. O kobiecie, która ni to przebywa w bajce, ni we własnej duszy ni w domu, ni we śnie. każdy może ją umieścić, gdzie chce. Wedle siebie. I do końca zastanawiałam się, co ta ksiązka ma mi dać? Co to w ogóle jest? I do dziś gubię się w domysłach.
Szkoda, wielkie rozczarowanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-01
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Labirynt - Alicja w Krainie Schematów
Labirynt - Alicja w Krainie Schematów
Magdalena Walczak
1/10

Wyjść z Labiryntu jest łatwo, pod warunkiem podążania we właściwym kierunku. A co znajdziemy na jego końcu? Pełnię życia, radość, ale przede wszystkim relację ze sobą i bliską osobą na poziomie najba...

Komentarze
Labirynt - Alicja w Krainie Schematów
Labirynt - Alicja w Krainie Schematów
Magdalena Walczak
1/10
Wyjść z Labiryntu jest łatwo, pod warunkiem podążania we właściwym kierunku. A co znajdziemy na jego końcu? Pełnię życia, radość, ale przede wszystkim relację ze sobą i bliską osobą na poziomie najba...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność
Otchłań zapomnianych
Ciała trzeba pochować, postawić krzyż...

„Przypływ, odpływ, fala za falą, wieczną mantrę morze nuci. Przypływ, odpływ, oddech czasu, co odeszło, kiedyś wróci” * Stoisz na werandzie, jest wieczór, pr...

Recenzja książki Otchłań zapomnianych

Nowe recenzje

Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl