Żniwiarz. Tom 2. Czerwone słońce recenzja

Magda budzi się w nowym ciele i jest w lekkim szoku. Została żniwiarzem. Nie myślała, że to się stanie. Marzyła o tym, ale jak już się to stało to nie dowierzała. Teraz musi się zmagać z "przemianą". Dziewczyna, której ciało przejęła ma dominującą osobowość, która nie zawsze pomaga Magdzie w łapaniu i zabijaniu nawich.
Mateusz również zaczyna nowe życie. Pierwszy został wypędzony z jego ciała, ale chłopak przeżył. Chciał się odciąć od magicznych stworów i wyjechać. Jednak coś, a raczej wspomnienia Pierwszego, ciągle ciągnie go do tego niebezpieczeństwa, nieustannie mu o tym przypominając. Ostatecznie wraca do Wiatrołomu i na nowo łączy siły z teamem żniwiarzy. Jego "nowo nabyta" wiedza może okazać się przydatna.
Głównym wątkiem tej części są poszukiwania żniwiarzy i sposobu na pozbycie się Pierwszego. Jednak nie jest to takie proste zadanie. Pierwszy jest istotą niemalże nieśmiertelną, a na pewno bardziej niż zwykły żniwiarz. Co do pozostałych żniwiarzy trop się urywa. Większość z nich jest albo martwa, albo dobrze się ukrywa. Przed teamem jest zatem ogromne wyzwanie, którego nie ułatwia fakt, iż demony są bardziej aktywne i jest ich więcej, Dodatkowo część z nich dziwnie się zachowuje. Pytanie: co stoi za dziwnym zachowaniem demonów? No niestety, zostaje ono otwarte.
Żniwiarz Czerwone słońce, to dobra kontynuacja. Jest wciągająca, ale lekko przewidywalna, co odebrało mi pewną radość czytania. Podobał mi się jednak wątek z ciotką Magdy, która z racji swojej despotycznej natury uważa, że spadek, który odziedziczyła Magda, należy do niej. Nie przyjmowała do wiadomości, że jeden z domów jej siostry na prawdę jest własnością Feliksa. Był to dobry przerywnik, który wprowadzał sporą dawkę humoru. Czy da się przedstawić tej kobiecie satysfakcjonujące ją argumenty? Czy raczej do końca będzie stała przy swoim? Ta Ciotka, będzie jednak jedną z kluczowych postaci.
Reasumując. Książkę mogę z czystym sumieniem polecić osobom, które polubiły w pierwszej części ten świat pełny słowiańskich demonów i upiorów.