Znalezione nie kradzione recenzja

Fikcja w starciu z rzeczywistością

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2024-12-11
Skomentuj
6 Polubień
„Znalezione nie kradzione” to druga część cyklu kryminalnego z emerytowanym detektywem Billym Hodgesem, w której towarzyszą mu poznani w pierwszej części „Pan Mercedes” Jerome i Holly. Dla mnie ta część była wyjątkowa ze względu na mroczny klimat obsesji wpisanej w literacki świat i nieuniknionych konsekwencji, które niesie przeszłość. Bo ja również uwielbiam zanurzyć się w fikcyjne światy, a bohaterowie często wydają mi się na wskroś realni, jednak nigdy fabuła i postaci wykreowane przez autorów nie przysłaniają świata rzeczywistego.

Akcja powieści rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych, co pozwala nam poznać zarówno motywy niezrównoważonego Morrisa, który dla zdobycia niepublikowanych rękopisów znanego pisarza dopuszcza się brutalnej zbrodni i młodego chłopaka Petera, którego życie, dekady później, zmienia się w wyniku niespodziewanego znaleziska.

Zamknięta w kufrze przeszłość dosięga teraźniejszości zmieniając się w destrukcyjną obsesję i prowadząc do mrożących krew w żyłach zdarzeń realizowanych z maniakalną konsekwencją. Motywy Petera, mimo że godne pochwały wciągają go w wir, z którego nie ma ucieczki stawiając w obliczu trudnych decyzji i dorosłych problemów. Natomiast parafrazując cytat z Goethego tragiczną, zdeterminowaną i owładniętą obsesją postać Morrisa można ująć w słowach „przeczytać rękopisy i umrzeć”. A jaką rolę odegra tu Hodges ze swoim zespołem? Przekonajcie się sami.

W mojej opinii to lektura obowiązkowa dla fanów Stephena Kinga i tych, którzy cenią sobie historie o ludziach zmagających się z przeszłością, obsesjami i moralnymi wyborami. Autor z mistrzowską precyzją pokazuje, że w życiu nie ma nic za darmo, a to, co znalezione, może stać się przyczyną nieoczekiwanych i mrocznych konsekwencji.

King, zwiastując wydarzenia finałowej części trylogii, przywołuje „mężczyznę z mercedesa”, którego niepokojąca obecność i nowe zdolności dodają fabule atmosfery nadciągającego zagrożenia. To prawdziwa wisienka na torcie, która przyciąga do trzeciego tomu „Koniec warty” niczym magnes.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-28
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znalezione nie kradzione
7 wydań
Znalezione nie kradzione
Stephen King
7.7/10
Cykl: Pan Mercedes, tom 2

Edycja limitowana książek z serii „Pan Mercedes” – wyjątkowe wydanie w oprawie zintegrowanej i z ilustrowanymi brzegamij, ze wspólną grafiką, która łączy wszystkie trzy okładki z serii: „Pan Mercedes...

Komentarze
Znalezione nie kradzione
7 wydań
Znalezione nie kradzione
Stephen King
7.7/10
Cykl: Pan Mercedes, tom 2
Edycja limitowana książek z serii „Pan Mercedes” – wyjątkowe wydanie w oprawie zintegrowanej i z ilustrowanymi brzegamij, ze wspólną grafiką, która łączy wszystkie trzy okładki z serii: „Pan Mercedes...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy jakieś piętnaście lat temu zaczynałem przygodę z książkowym horrorem i fantastyką, pierwszym twórcą, na jakiego natrafiłem, był właśnie King. Słyszałem, że gość jest najlepszy, że większego debeś...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Wielokrotnie czytałam opinie, że Stephen King nie potrafi pisać kryminałów i powinien rozwijać swoja twórczość w kierunku, którego jest już żywym symbolem. To, że pisarz jest mistrzem jeśli chodzi o ...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Miasteczko Salem
Narastające uczucie osaczenia

Czytanie "Miasteczka Salem" Stephena Kinga to prawdziwa emocjonalna jazda bez trzymanki. Już od pierwszych stron czuć atmosferę niepokoju, jakby coś czaiło się w mroku, ...

Recenzja książki Miasteczko Salem
Dom nad jeziorem
Fascynujące rodzinne tajemnice z przeszłości

Jeśli znacie serię butikową Wydawnictwa Albatros to wiecie, że trafiają tu jedynie wyjątkowe, czarujące pięknem języka i elegancją stylu, pełne tajemnic z przeszłości i ...

Recenzja książki Dom nad jeziorem

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl